LOTOS Jasło planuje nowe inwestycje - wywiad z Prezesem Józefem Folcikiem

LOTOS Jasło SA to jedna z największych firm działających na rynku Polski południowo-wschodniej. Ostatni okres w historii firmy to czas transformacji, dopasowywania strategii do wymogów gospodarki rynkowej, a także czas konsekwentnej realizacji przyjętego programu restrukturyzacji oraz prywatyzacji.

Poniżej prezentujemy wywiad z Panem Prezesem Józefem Folcikiem.

M.D.: Jaka jest kondycja ekonomiczna zakładu na dzień dzisiejszy?

Prezes Folcik: Po sześciu miesiącach, Spółka LOTOS Jasło generuje wynik pozytywny ok.  3 mln. zł. a wiec jest to znacznie powyżej planu. Dzisiaj możemy precyzyjnie określać wynik  ze względu na to, że będąc w spółce giełdowej jaką jest spółka LOTOS, mamy zdefiniowane pewne obszary biznesowe. Profity są podzielone i wpływają na inne spółki lub na bilans skonsolidowany.

M.D.: Czy zakład w najbliższym czasie będzie tworzył nowe miejsca pracy?

Prezes Folcik:  Myślę, że tak. Opracowujemy z firmą konsultingową program rozwoju technologicznego naszej spółki, stąd też jeżeli pojawia się w wyniku tego programu nowe inwestycje to będzie się to również wiązało z wygenerowaniem nowych miejsc pracy.

M.D.: Czy Grupa Lotos planuje nowe inwestycje w spółce Lotos Jasło?

Prezes Folcik: Lotos planuje nowe inwestycje, które są już  zdefiniowane i trwają prace nad ich ekonomią. Będą to inwestycje, które umożliwią przesunięcie ludzi z jednej produkcji do drugiej oraz  stworzą nowe miejsca pracy. Największa szansę upatrujemy  w programie rozwoju technologicznego i tutaj mamy przyrzeczenie kierownictwa Grupy LOTOS z Gdańska, że znajdą się środki na inwestycje w Spółce LOTOS Jasło. Myślę, że jest to również  docenienie dotychczasowych działań inwestycyjnych w Jaśle bowiem w ostatnich czterech latach na inwestycje głównie w pro-ekologię -  wydaliśmy ponad 70 mln.  złotych ze środków własnych. Wśród tych inwestycji znalazły się m. in. na: nowoczesny Terminal Paliw, Zakład Przerobu Tworzyw Sztucznych , instalacje do produkcji emulsji parafinowych, emulsji asfaltowych, instalacje do odwaniania parafin, ekran iłowy okalający teren rafinerii.

M.D.: Jak ocenił NIK pracę przy restrukturyzacji i prywatyzacji w sektorze naftowym?

Prezes Folcik: NIK dwukrotnie kontrolował proces restrukturyzacji w sektorze naftowym w tym poszczególne spółki tego sektora i również  nasz zakład. Dwukrotnie otrzymaliśmy bardzo pozytywną ocenę. Druga ocena tej restrukturyzacji, kiedy byliśmy już po wydzielaniu spółek, po ich prywatyzacji, po konsolidacji kapitałowej wypadła bardzo dobrze z czego jestem bardzo dumny.

M.D.: Prokuratura Rejonowa w  Jaśle skierowała 31 lipca br. do Sądu Rejonowego akt oskarżenia przeciwko Tomaszowi W. i Robertowi B., zatrudnionym na stanowiskach kierowniczych w Rafinerii LOTOS Jasło. Zarzuca się im zgromadzenie w zbiornikach rafinerii, a następnie obrót paliwami nie spełniającymi wymagań jakościowych – proszę o kilka słów komentarza.

Prezes Folcik:  My z tego powodu nie dramatyzujemy. Staramy się aby z Sądu sprawa powróciła do ponownego uzupełnienia w Prokuraturze, ale jeżeli tak się nie stanie to uważamy, że Sąd jednoznacznie da odpowiedź; po czyjej stronie jest wina. Po pierwsze Rafineria nie gromadzi i nie sprzedaje, Rafineria paliwa produkuje. To nie w Rafinerii wykryto zwiększoną zawartość siarki w paliwach tylko u naszych odbiorców na stacjach. Przecież nie jest tajemnicą, że na tych stacjach sprzedaje się różne paliwa; są mieszane, blendowane.  Wszystkie wyniki wskazują w Jaśle, że towar jest produkowany dobrze,  mamy stały nadzór podatkowy, są celnicy. Sadzę, że jest to próba przeniesienia odpowiedzialności na zakład;  zawsze jest wygodniej, żeby poniósł winę duży państwowy zakład, a nie firma prywatna. My będziemy bronić dobrego imienia Rafinerii LOTOS Jasło.

M.D.:  Dzięki Rafinerii odbyło się kilka imprez w Jaśle, czy będzie to kontynuowane w przyszłym roku?

Prezes Folcik:  W historii mojego pobytu w Jaśle jest mało imprez, albo niewiele, które nie byłyby sponsorowane przez Rafinerię, a dzisiaj przez Grupę LOTOS i niezależnie z jakiej to dziedziny; czy sportu, czy kultury, czy oświaty – wszędzie tam gdzie dzieje się coś pozytywnego, gdzie są organizowane imprezy jesteśmy obecni. My rozumiemy potrzeby wszystkich tych, którzy organizują imprezy w Jaśle. Będziemy nadal je wspierać jeśli tylko będzie taka potrzeba i wola organizatorów. Od wielu lat sponsorujemy sport jasielski. W tym roku podpisaliśmy umowę sponsorską z Klubem Czarni Jasło na warunkach ubiegłego roku, a przecież ubiegły rok to czwarta liga, w tym roku drużynę dotknęła degradacja – dzisiaj jest w piątej lidze, ale chcąc aby drużyna szybko się odbudowała, awansowała do wyższej klasy utrzymaliśmy  poziom środków  z ubiegłego roku. Jeżeli chodzi o inne dyscypliny sponsorujemy również piłkę siatkową oraz drużynę rugby. Indywidualnie sponsorujemy: szachistę – Mateusza Bobulę, a także biegacza długodystansowego Wojciecha Walaszczyka – pracownika PSP Jasło. Myślę, że czas już w Jaśle aby za sport wzięli się sprawdzeni działacze, którzy doprowadziliby do takiej sytuacji, gdzie moglibyśmy bardzo szybko osiągnąć poziom podobny do wielu innych ośrodków ,może nawet mniejszych jak Jasło. Przykre jest to, że często promocję firmy musimy realizować w innych miastach, gdzie dyscypliny sportowe są na wysokim poziomie, a tego brakuje w Jaśle. Na pewno nasi mieszkańcy, sympatycy nie rozumieją tego, że LOTOS jest w stanie wspierać finansowo każdą dyscyplinę sportu, gdzie będzie tylko namiastka promocji tej firmy, ale Rafineria nie będzie organizować sporu w mieście.  Za to muszą wziąć się mieszkańcy, władze, działacze, a my im w tym pomożemy. Rafineria nie będzie organizować, Rafineria będzie wspierać organizatorów.

M.D.: Jak Pan prezes widzi dalsze funkcjonowanie stadionu przy ul. Sportowej?

Prezes Folcik:  Jego funkcja się nie zmieni. Stadion jest potrzebny i powinien funkcjonować. Stadion jest w naszych zasobach majątkowych majątkiem socjalnym, a więc beneficjentem środków jakie uzyskalibyśmy ze sprzedaży tego stadionu będzie załoga. Kiedy podjęliśmy decyzję o sprzedaży na rzecz miasta uważaliśmy, że jest to najlepsze rozwiązanie. Oczywiście te rozmowy, uzgodnienia trwały zbyt długo, zmienił się właściciel Rafinerii. Grupa LOTOS jako spółka giełdowa ma swoje procedury. Nadal jednak  jesteśmy zainteresowani zbyciem tego obiektu na rzecz UM z tym,  że w chwili obecnej  musimy już przeprowadzić procedurę przetargowa. Zleciliśmy kancelarii prawnej niezależnej, zewnętrznej opracowanie opinii: czy powinniśmy ogłaszać przetarg, czy nie -  okazuje się, że jest on konieczny. Ja nie wyobrażam sobie, żeby stadion został zamieniony w plac pod budowę hipermarketu, czy jeszcze innych obiektów. Powinien służyć młodzieży, powinien się wpisać w kompleks obiektów sportowych miasta Jasła.

M.D.: Posiada Pan najdłuższy staż spośród  dotychczasowych prezesów Rafinerii, czy wobec tego ma Pan jakieś marzenia dotyczące zakładu, które jeszcze się nie spełniły?

 Prezes Folcik:  To co zakładaliśmy w naszym programie i nie tylko przed ośmioma laty to zostało w większości zrealizowane. Znaczna część młodych ludzi zatrudnionych dzisiaj w Rafinerii nie wie, że w 1998 roku w Nafcie Polskiej dyskutowano nad tym, aby jasielską rafinerię zlikwidować, odstawała bowiem kondycją finansową, planami rozwojowymi od innych południowych rafinerii. Dzisiaj jest odwrotnie – nie tylko nie została Rafineria zlikwidowana, ale Rafineria funkcjonuje a inne są już likwidowane, nawet po sąsiedzku - mam na myśli GLIMAR, który jest w upadłości. Poszliśmy w rozwój produkcji niszowych. Dzisiaj może spokojnie na terenie Rafinerii funkcjonować kilkanaście samodzielnych zakładów pracy. Jedyne marzenie mam takie, żebym mógł powiedzieć, że LOTOS Jasło ma stabilizację pracy, funkcjonowania do 2030, 2040 i 2050 roku. Dzisiaj brakuje takiej perspektywy, jest to bowiem permanentna walka często z właścicielem jakim był i jest Skarb Państwa co do kierunków rozwoju, co do kierunków produkcji, co do inwestycji. Dzisiaj LOTOS jako spółka giełdowa myśli w kategoriach biznesu, a więc myślę że tutaj będzie ten potencjał wzmacniać, a nie osłabiać.

M.D.: Czy będzie Pan kandydował w wyborach na Burmistrza Miasta Jasła ?

Prezes Folcik: W tej odpowiedzi wystarczy jedno słowo „NIE”, ale żeby wszystkich uspokoić, chcę powiedzieć, że nie mam takich ambicji. Chcę się skupić na tym o czym wcześniej powiedziałem tzn.  spełnić to marzenie, aby ta rafineria, która została uratowana od upadłości, która ma dzisiaj  stabilną sytuację, żeby mogła z tej corocznej walki przejść do takiej sytuacji, iż będzie ona istnieć za pięć lat, za 10 i za 20. Natomiast kierowaniem polityką i miastem niech się zajmą ci którzy potrafią to robić, a tacy ludzie są w Jaśle. W ogóle nie myślałem o tym i uważam, że takie spekulacje jedynie nakręcają spiralę konfliktu, nieporozumień w Jaśle, a to trzeba uspokajać.

 Redakcja portalu www.jaslo4u.pl pragnie złożyć Prezesowi Józefowi Folcikowi najserdeczniejsze życzenia z okazji niedawno obchodzonych urodzin. Życzymy spełnienia marzeń, dalszych sukcesów w pracy oraz w życiu osobistym.