Miasto Jasło rozpatruje kwestię budowy żłobka miejskiego
Władze miasta Jasła rozpatrują kwestię budowy żłobka miejskiego. Nie jest to jedyny wariant proponowany przez samorząd. W grę wchodzi również adaptacja budynku bądź wykupienie miejsc w prywatnych żłobkach. Decyzja w tej sprawie ma zapaść najpóźniej w lipcu.
Finansowa pomoc dla rodziców
Miasto zamierza wyjść na przeciw oczekiwaniom rodziców, którzy z tytułu opłaty za dziecko w żłobku ponoszą niemałe koszty. Mimo, iż obecnie przekazywana jest miesięczna dotacja na dziecko w kwocie 150 zł to jednak nie ma ona wpływu na wysokość czesnego w prywatnych żłobkach. Uśredniony koszt pobytu dziecka w żłobku wynosi 1070 zł miesięcznie. Samorząd miejski chce to zmienić, stąd pojawiła się propozycja budowy, adaptacji bądź wykupu 100 miejsc w tych placówkach.
Na tę chwilę wszystkie warianty zostały przedstawione radnym miejskim, którzy podejmą decyzję, w którym kierunku należy podążać. Obecnie na terenie miasta funkcjonują cztery prywatne żłobki. Dostępnych jest w nich 126 miejsc, przy czym na ten moment do tych placówek uczęszcza 96 dzieci z Jasła na 109 zapisanych.
Miasto rozważa wybór jednego z wariantów
Jeżeli będzie to wariant I zakładający wykup 100 miejsc, wówczas dotacja miasta wyniesie 500 zł na jedno dziecko miesięcznie, co spowoduje obniżenie kosztów czesnego z około 850 zł na 490 zł. II wariant obejmuje albo budowę żłobka miejskiego np. na działce miejskiej na osiedlu Ulaszowice albo adaptację istniejącego obiektu. W tym przypadku rozważany jest budynek Szkoły Podstawowej nr 4 w Jaśle tzw. Mała Czwórka przy ul. Kopernika.
Z przeprowadzonych przez miasto analiz wynika, że wariant I dotyczący wykupu 100 miejsc w żłobkach będzie ich kosztować 600 000 zł rocznie. W odniesieniu do sytuacji istniejącej koszty ponoszone przez samorząd wzrosną o 409 200 zł. - Rodzice dzieci zapisanych do prywatnych żłobków ponoszą miesięcznie opłatę w kwocie ponad 800 zł. To bardzo dużo. Miasto dopłaca do tych placówek miesięcznie na jedno dziecko 150 zł, jednak środki te nie są wykorzystywane przez właścicieli na obniżenie czesnego opłacanego przez rodziców, ale na przykład na poprawę infrastruktury. Aby to mogło się zmienić chcemy ogłosić konkurs. To sprawi, że będziemy mieć większy wpływ na wysokość czesnego, które nie będzie mogło przekraczać więcej niż 490 zł miesięcznie – wyjaśnia Małgorzata Adamska-Chmiel, II zastępca burmistrza miasta Jasła.
Kolejne warianty, które są brane pod uwagę dotyczą m.in. budowy żłobka miejskiego oraz adaptacji budynku na cele jego utworzenia. Wstępnie wskazano, że najlepszą na ten moment lokalizacją na realizację tego przedsięwzięcia ( budowę żłobka- przyp. red.) jest osiedle Ulaszowice przy ul. Na Kotlinę. Przy czym budynek byłby przystosowany do przyjęcia 40 dzieci. To również wiązałoby się z zatrudnieniem 6 opiekunów oraz 1 pielęgniarki lub położnej. Koszt budowy takiego obiektu oszacowano na kwotę 2 536 000 zł, z czego 1 216 000 zł pochodziłyby z budżetu miasta, a 1 320 000 zł z programu Maluch+.
Plusy i minusy
Niemniej, jak zauważyła wiceburmistrz Adamska-Chmiel, każdy wariant ma swoje plusy i minusy. Roczny koszt utrzymania żłobka przy tym wariancie wyniósłby 336 000 zł. Żłobek miejski z czesnym o połowę tańszym od podmiotów prywatnych stanowiłby poważną konkurencję i mógłby mieć wpływ na zaprzestanie prowadzenia przez nich działalności. Adaptacja budynku na cele utworzenia żłobka również wiąże się z dużym nakładem finansowym na poziomie 1 986 000 zł przy środkach z budżetu miasta w kwocie 666 000 zł oraz dofinansowaniu z programu Maluch+ - 1320 000 zł. Roczne utrzymanie żłobka przy tym wariancie wynosi tyle samo, co przy budowie, a więc 336 000. zł.
- Realny jest każdy wariant. Na tę chwilę nie wiemy jeszcze, który będzie miał większe poparcie wśród radnych. Nie byłabym za adaptacją z uwagi, iż pociąga za sobą bardzo duże koszty, żłobek funkcjonuje w starym budynku. W przypadku budowy pojawiła się propozycja, aby wykorzystać do tego celu działkę miejską na osiedlu Ulaszowice. Są jednak głosy, które wskazują na trudny dojazd i duże korki. Ponadto należy zakładać, że budowa będzie droższa, gdyż ceny robót budowlanych bardzo wzrosły. Na tę chwilę nie mamy takich środków w budżecie – podkreśla wiceburmistrz.
IV wariant z kolei przyjmuje budowę żłobka na 40 miejsc i adaptację żłobka na 40 miejsc. Ta opcja jest dużo droższa od pozostałych i jej koszty oszacowano na 4 522 000 zł. Miasto musiałoby finansować to zadanie na poziomie 1 882 000 zł. - Budowa i adaptacja jest wariantem mieszanym, zaproponowanym podczas komisji Rady Miejskiej. W tym wariancie, opieką żłobkową obejmujemy 80 dzieci. Jeżeli będziemy chcieli dopłacić za miejsce i dodatkowo budować żłobek to roczny koszt utrzymania wyniesie miasto co najmniej 700 000 zł. Należy jednak zauważyć, że z każdym rokiem maleje liczba urodzeń. Co więcej, z analizy przeprowadzonej przez pełnomocnika rządu ds. polityki demograficznej wynika, że tylko 28% respondentów chce oddać dzieci do żłobków – dodaje Małgorzata Adamska-Chmiel.
Miasto musi w najbliższym czasie podjąć decyzję i dokonać wyboru jednego z wariantów, gdyż w przypadku budowy i adaptacji należy przygotować potrzebną dokumentację, aby we wrześniu miasto mogło aplikować o dofinansowanie z programu Maluch+. Zdaniem wiceburmistrz decyzja w tej sprawie musi zapaść najpóźniej w lipcu br. W przypadku wariantu I, czyli wykupienia miejsc w istniejących żłobkach, dotacja z budżetu miasta w wysokości 500 zł mogłaby być realizowana już w 2022 r. Z kolei wybór wariantu II i III opóźni rozpoczęcie działalności żłobka o rok.
Władze miasta nie ukrywają, że zależy im na rozmowach i omówieniu wszelkich spraw związanych z podejmowanym zadaniem z właścicielami prowadzącymi prywatne żłobki na terenie miasta. To jednak nastąpi dopiero po dyskusji z radnymi i wyborze odpowiedniej, ich zdaniem najbardziej optymalnej opcji, z kilku możliwych do realizacji.
Ilona Dziedzic