Miejska Rada Sportu obradowała o sytuacji Czarnych Jasło
Burmistrz miasta zwołał wczoraj w trybie natychmiastowym posiedzenie Miejskiej Rady Sportu, podczas którego dyskutowano na temat sytuacji, w jakiej znalazł się klub sportowy. Rozmowy były prowadzone jednak bez przedstawiciela zarządu Czarnych.
Miejska Rada Sportu podczas zwołanego w trybie pilnym posiedzenia przygotowała stanowisko odnoszące się do zaistniałej podbramkowej sytuacji, w której znalazł się klub Czarnych Jasło. Burmistrz Andrzej Czernecki podkreślał w rozmowie z Jaslo4u.pl, że z przyznawanych środków w formie dotacji największą jej pulę otrzymał klub Czarnych. 175 tysięcy złotych zostało według włodarza wypłacone na jego działalność. Pozostaje jeszcze 25 tysięcy złotych, które będą przekazane po wcześniejszym złożeniu przez zarząd klubu wniosku, a taki rzekomo nie wpłynął.
Presja i szantaż
- Nie ma zdecydowanej prośby o coś, tylko otrzymaliśmy informację, że sytuacja finansowa( klubu Czarni Jasło – przyp. red.) jest zła, nie mają wsparcia ze strony zakładów, czy środowiska gospodarczego takiego, jakby klub oczekiwał. W związku z tym burmistrz miasta jest za to wszystko odpowiedzialny. Taka mniej więcej jest konkluzja dosyć przewrotna. Ja odbieram to jako presję, która jest wywierana na radę i na burmistrza w związku z podziałem nadwyżki na sesji poniedziałkowej. Chociaż nie ma żadnego wniosku, że klub zwraca się o takie środki - mówił Andrzej Czernecki, burmistrz miasta Jasła. - Nagle jest działanie zupełnie zaskakujące bardzo nieeleganckie z punktu widzenia zarządu klubu, bo niepoprzedzone żadnymi rozmowami, tylko szantaż pikietami kibiców. W ten sposób nie buduje się dobrej atmosfery wokół klubu. Całe Podkarpacie czyta o o sytuacji w Jaśle i na pewno nie sprzyja to pozyskiwaniu sponsorów, którym zależy na dobrym wizerunku, a nie na tego rodzaju sensacji. Budżet miasta nie jest źródłem finansowania komercyjnego sportu. Te pieniądze, które dysponujemy są przeznaczone w szczególności na sport masowy młodzieżowy. To jest zasada i nią będziemy się kierować. Każda kolejna pomoc jest nieobligatoryjna – dodaje.
80 tysięcy złotych
30 kwietnia odbyło się spotkanie zarządu klubu z burmistrzem Czerneckim. Wówczas jak nas poinformował włodarz miał zapewnienia, że III liga drużyny seniorów dotrwa do końca sezonu. Nie było mowy i sygnałów, że może pojawić się takie zagrożenie. W tym momencie klub potrzebuje 80 tysięcy złotych, których brakuje im w tym momencie do końca roku rozgrywek. - Występowaliśmy wspólnie z prezesem Bazanem do firm o to, żeby wsparli klub. Wiadomo, że III liga opiera się głównie na sponsorach. Samorząd nie ma w obowiązku ani możliwości, żeby prowadzić tę drużynę, bo nie mamy takich pieniędzy - podkreśla A. Czernecki.
Konferencja
W poniedziałek zarząd JKS Czarni 1910 Jasło przedstawi sytuację finansową klubu. Wówczas będzie okazja do przedstawienia swojego stanowiska w tej kwestii. Czy burmistrz i zarząd klubu dojdą do porozumienia? Czy zarząd sięgnie po 25 tysięcy złotych, które pozostało dla Czarnych i czy drużyna seniorów z III ligi spadnie do "okręgówki?" Na te pytania odpowiedzi będziemy mogli poznać już w poniedziałek.
(icz)