Mieszkańcy przeciwni nowym masztom telefonii komórkowej
Jaślanie są zaniepokojeni inwestycjami jednego z operatorów telefonii komórkowej, który zamierza rozbudować swoją infrastrukturę o kolejne maszty w centrum Jasła. Jeden z nich ma powstać przy ul. Asnyka drugi zaś przy ul. Żeromskiego.
Na sesji rady miejskiej rozgorzała dyskusja na temat starań operatora telefonii komórkowej, który zamierza postawić maszty na terenie miasta. Radna Małgorzata Rymarz w imieniu zaniepokojonych mieszkańców poprosiła burmistrza Ryszarda Pabiana o zajęcie stanowiska w tej kwestii.
fot. Burmistrz Ryszard Pabian
- To chyba z prowadzeniem nowego rodzaju połączeń sieci 5 G wszyscy operatorzy przystąpili do rozbudowy infrastruktury. Temat pojawił się też na ulicy Asnyka, gdzie wspólnota, która jest właścicielem obiektu wyraziła zgodę na to, aby na ich budynku tego typu stacja bazowa powstała. My tutaj mamy niewiele do powiedzenia. Zdajemy sobie sprawę, że nie do końca jest wyjaśnione, czy to jest bezpieczne czy nie, przystąpiliśmy do postępowania związanego z wydaniem warunków oddziaływania na środowisko. Po otrzymaniu opinii zarówno od Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska, Sanepidu i Wód Polskich umorzyliśmy postępowanie w tej sprawie, bo wszyscy wyrazili opinię, że tego typu postępowanie nie jest konieczne – wyjaśnił burmistrz Pabian.
Z informacji uzyskanych od kierownika Wydziału Architektury i Budownictwa Andrzeja Babiarza, do Starostwa Powiatowego w Jaśle wpłynęły dwa wnioski od tego samego operatora sieci komórkowej dotyczące budowy masztu. Jeden miałby powstać na dachu budynku wielorodzinnego przy ul. Asnyka na wysokości 15 metrów, drugi zaś wolnostojący przy ul. Żeromskiego przy rzece Jasiołce na wysokości około 50 metrów. W obydwu sprawach urzędnicy wydali postanowienie o uzupełnienie dokumentacji, która jest na tę chwilę niekompletna. Mają na to czas do połowy lipca br. Inwestycją zaniepokojeni są nie tylko mieszkańcy będący w bliskim sąsiedztwie budynku, na którym ma powstać stacja bazowa telefonii komórkowej przy ul. Asnyka, ale także jaślanie z ul. Rejtana i Kołłątaja.
fot. Radna Bogusława Wójcik
- W miejscu Asnyka 10 jest dość duże zagęszczenie budynków. Warto podkreślić, że mnóstwo dzieci się w tym rejonie pojawia i zastanawiam się, czy nie dobrze by było, aby sprzeciwić się budowie kolejnego masztu. Wprawdzie jest decyzja instytucji, która twierdzi, że oddziaływanie masztu nie jest szkodliwe, niemniej moim zdaniem fale elektromagnetyczne tak się rozchodzą, że tym zasięgiem obejmują budynki, o których wcześniej wspominałam – skierowała te słowa radna Bogusława Wójcik w kierunku włodarza miasta.
Miasto jednak w tej sprawie jest bezradne. Wspólnota mieszkaniowa przy ul. Asnyka wyraziła zgodę na montaż stacji bazowej na budynku bloku. Władze miasta co prawda prowadziły w tej sprawie postępowanie, które jak wiadomo zakończyło się umorzeniem z oczywistych względów. - W tej części miasta jest opracowany plan zagospodarowania przestrzennego. W oparciu o jego zapisy procedowanie jest prowadzone przez starostę o wydanie pozwolenia na budowę. Ja w moim przekonaniu też mogę uważać, że jest to niezdrowe dla nas, ale brak jest podstaw do tego, aby zabronić realizacji tej inwestycji. Dziwi mnie stanowisko wspólnoty, która na to wyraża zgodę, bo bez niej to przedsięwzięcie nie mogłoby powstać – wyjaśnia burmistrz R. Pabian.
id