Minister Zbigniew Ziobro z wizytą w Jaśle
W sobotę w Jasielskim Domu Kultury odbyło się spotkanie z Ministrem Sprawiedliwości Zbigniewem Ziobro, prezesem Suwerennej Polski. Polityk przyjechał na spotkanie z mieszkańcami na zaproszenie posłanki Marii Kurowskiej. Podczas swojego wystąpienia mówił o polityce Niemiec, Donaldzie Tusku, a także o obronie polskich rolników.
W sobotnie popołudnie na sali konferencyjnej w Jasielskim Domu Kultury odbyło się spotkanie z ministrem Zbigniewem Ziobro, prezesem Suwerennej Polski, który swoją przemowę rozpoczął od problemu niszczenia chrześcijaństwa i kościoła katolickiego. - Niestety obserwujemy ten proces z wielkim niepokojem i smutkiem, głównie za sprawą mediów zagranicznych, które starają się pod szyldem pięknych słów i haseł niszczyć i atakować wszystko co piękne w naszej tradycji i historii – powiedział Z. Ziobro.
Wspomniał również o papieżu Janie Pawle II, który jest celem napastliwych ataków, a działania te mają zniszczyć i podważyć jego autorytet. Głównie jednak minister Ziobro skupił się na sprawie polityki Niemiec. Jak zaznaczył, pełnią oni wiodącą rolę w Unii Europejskiej i narzucają swoją agendę polityczną oraz interesy gospodarcze. - Widzimy to bardzo wyraźnie np. po polityce gospodarczej, jaką Niemcy narzucali przez lata związanej z energetyką, pakietem klimatycznym dotyczącym Nord Stream, Nord Stream 2 - mówił. - Niemcy poprzez swoją siłę w UE nawiązali rozwiązania, które miały doprowadzić do tego, że wszystkie kraje w UE miały przyjąć miks energetyczny, ale na ich warunkach. Po pierwsze, aby technologie, np. dostawcami "know-how", po drugie, żeby najtańszy gaz, który był uzupełnieniem energii, kiedy słońce nie świeci, a wiatr nie wieje było oczywiście u nich, aby zarabiali na pozostałych. Na tym polegał ich pakt z Putinem, dlatego tak długo Niemcy sprzeciwiali się pomocy militarnej dla Ukrainy licząc, że Putin w trzy dni zajmie Kijów i przejmie Ukrainę – dodał minister Ziobro.
Przypomniał także, że kanclerz Olaf Scholz dąży do utworzenia jednego państwa europejskiego. - Ta rządza władzy i dominacji w elitach niemieckich to jest ich polityczne DNA, oni zmieniają różne ustroje, ideologie, ale zawsze chcą dominować. Widzimy to bardzo wyraźnie poprzez to, że narzucają nam transformację energetyczną, która jest jawnie szkodliwa dla Polski, bo to, że Państwo dzisiaj płacicie tak wysokie rachunki za prąd to jest efekt unijny, czyli niemieckiej polityki energetycznej, którą nam narzucają, ponieważ koszty produkcji energii w tym miksie są znacznie droższe niż gdybyśmy się opierali na naszym bogactwie naturalnym jakim jest węgiel – zaznaczył Z. Ziobro.
Prezes Suwerennej Polski poruszył również sprawę wojny na Ukrainie. Jego zdaniem jest to również zagrożenie dla naszego kraju, które uderza w nasze interesy gospodarcze. To także ataki, na Polskę służące zmianie władzy. - Ursula von der Leyen powiedziała publicznie: " Życzę sobie Donaldzie, jeśli przyjadę kolejny raz do Polski, że będziesz już premierem". Jeżeli ta pani publicznie mówi i wskazuje kto ma być premierem w Polsce to czy dziwić sie później, że uczciwie używa narzędzia nacisku, aby wywierać wpływ na myślenie Polaków i umożliwić Tuskowi powrót do władzy – mówił lider Suwerennej Polski. W swojej wypowiedzi minister nazwał Donalda Tuska kolaborantem Niemiec zapewniając, że zna wiele przykładów i może to udowodnić.
Jedna osoba przysłuchująca się wypowiedzi ministra Zbigniewa Ziobry zapytała "dlaczego nie siedzi?". Po tych słowach inni uczestnicy byli zbulwersowani jego pytaniem i zachowaniem prosząc aby nie krzyczał, najlepiej nie zabierał głosu, bo jak usłyszeliśmy, "nie zna życia".
Jak wyjaśnił Z. Ziobro decyzje Donalda Tuska mają wymiar polityczny. Podał jeden z przykładów chociażby związany z energetyką. Wspominał, jak w 2013 r. pojechał do Brukseli, aby prezentować stanowisko polskiego Sejmu. - Niemcy głosowali za zaostrzeniem pakietu klimatyczno-energetycznego – wspomniał. - Pan Donald Tusk jechał z jasną rekomendacją ze strony polskiego Sejmu i Senatu, które podjęły uchwały (...), że Donald Tusk ma się nie zgadzać na zaostrzenie pakietu klimatyczno-energetycznego, bo uderzy to w interesy polskiej energetyki węglowej, podroży to ceny prądu dla Polaków i polskiej gospodarki. Bundestag podjął inną uchwałę, że należy zaostrzać pakiet klimatyczno-energetyczny. Jak zagłosował Donald Tusk? Tak, jak Bundestag - taka jest odpowiedź. Należy zamknąć drogę Tuskowi do polskiej polityki, żeby ponownie nie podejmował takiej decyzji – skwitował. Słowa te zostały nagrodzone oklaskami.
Na koniec poruszył temat pomocy polskim rolnikom. Jak wspomniał, podczas zebrania zarządu partii w Rzeszowie podjęta została uchwała zobowiązująca ministra sprawiedliwości do podjęcia kolejnych działań w obronie rolników. - Nie możemy zgodzić się z tym, aby działo się tak, jak to miało miejsce wcześniej przez długie miesiące, kiedy decyzje UE o otwarciu granic sprowadzały się do tego, że całe zboże i kukurydza trafiały przede wszystkim do Polski, a polscy rolnicy nie mieli gdzie sprzedawać swoich produktów – podkreślał Z. Ziobro. - Nie mamy nic przeciwko, aby zboże, kukurydza i inne produkty rolne z Ukrainy trafiały szerzej do Francji, Niemiec i innych bogatych krajów UE, które do tej pory niewiele pomagały Ukrainie – dodał.
Na koniec uczestnicy spotkania mieli okazję do zrobienia wspólnego zdjęcia z ministrem Zbigniewem Ziobro oraz uściśnięcia dłoni.
id