Mniej ścieków wpłynie do potoku i rzeki w Siepietnicy
Właściciel Zakładu Przetwórstwa Owoców i Warzyw "Vortumnus" w Lisowie ograniczył ilość oddawanych ścieków do potoku, które będą trafiać do oczyszczalni w Jaśle i Gorlicach. Ponadto zobowiązał się również podłączyć zakład do kanalizacji gminnej. - W sytuacji, kiedy stany wód bedą za niskie, odprowadzenie ścieków zostanie zamknięte a ścieki trafią do oczyszczalni komunalnych – podkreśla Adam Kmiecik, starosta jasielski.
17 października w Starostwie Powiatowym w Jaśle odbyło się spotkanie zorganizowane przez starostę jasielskiego Adama Kmiecika, by wspólnie z przedstawicielami gminy Skołyszyn, Zakładu Przetwórstwa Owoców i Warzyw "Vortumnus" w Lisowie oraz delegacją z Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska i Podkarpackiego Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych w Rzeszowie porozmawiać na temat sytuacji, która miała miejsce końcem sierpnia br. Jednak rozprawa administracyjna odbyła się bez uczestnictwa delegacji z WIOŚ-u oraz PZMiUW.
Końcem sierpnia br. doszło do śnięcia ryb w potoku i rzece Olszynce w Siepietnicy. Podejrzenia skierowane były w kierunku Zakładu "Vortumnus" w Lisowie, w którym przeprowadzane były liczne kontrole. Pracownicy Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska pobrali próbki wody znajdującej się poniżej kolektora ścieków. Badania wykazały zanieczyszenie wód oraz braki tlenu w wodzie, ale nie stwierdzono, by wówczas parametry chemiczne odprowadzanych ścieków przekraczały wartości określonych w pozwoleniu wodno-prawnym.
Pracownicy zakładu "Vortumnus podczas spotkania zadeklarowali, że podjęli kroki zmierzające do poprawy oddawanych przez zakład ścieków m. in. podłączą sie do gminnej kanalizacji, która planowana jest na lata 2012-2014 w gminie Skołyszyn. - W tym momencie jako powiat – instytucja nie posiadająca swoich laboratoriów, nie jesteśmy w stanie określić ilości odprowadzanych ścieków, która przy różnych stanach wód jest bezpieczna. W związku z tym, na zakład został nałożony obowiązek sporządzenia ekspertyzy dającej odpowiedź, ile ścieków bezpiecznie może trafiać do potoku. Na zakładzie również będzie spoczywał obowiązek monitorowania stanu wód i dopasowywania ilości ścieków – poinformował Adam Kmiecik, starosta jasielski.
W trakcie kontroli przeprowadzonej przez delegację WIOŚ na terenie zakładu "Vortumnus" stwierdzono, że na podstawie wyników badań ścieków pobranych w lutym 2012 r., oznaczone stężenie chemicznego zapotrzebowania tlenu było wyższe od maksymalnej wartości określonej w pozwoleniu wodnoprawnym. - Podkarpacki Inspektor Ochrony Środowiska skierował do prezesa zarządu Zakładu Przetwórstwa Owoców i Warzyw "Vortumnus" Sp. z. o. o. w Lisowie zarządzenie pokontrolne, w którym zobowiązał kierownictwo zakładu do eksploatowania oczyszczalni ścieków w sposób zapewniający dotrzymywanie warunków określonych w pozwoleniu wodnoprawnym, udzielonym decyzją starosty jasielskiego – podkreślił
Władysław Martens, zastępca Podkarpackiego Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska.
Ścieki odprowadzane do potoku z zakładowej oczyszczalni ścieków przyczyniły się do formowania osadów. Śnięcie ryb natomiast to efekt nikłej zawartości tlenu w wodzie. W przypadku powtarzających się niskich stanów wód w potoku i rzece Olszynce, odprowadzanie ścieków ma zostać zamknięte.
Ilona Czarnecka