
Niespodzianka w Jaśle. Czarni przegrali z Kantorem Turbia 1:2
Tego nie spodziewał się nikt. Czarni Jasło przegrali na własnym boisku z Kantorem Turbia 1:2. Bramkę na wagę zwycięstwa dla gości zdobył w 65. minucie Piotr Sojecki. <<FOTO>>
Gdy już w 5. minucie spotkania szansę na prowadzenie miał Dariusz Brągiel nic nie zapowiadało porażki, a zdobycie gola było kwestią czasu.
W 29. min. po dotknięciu piłki ręką przez jednego z zawodników Turbii w polu karnym, sędzia wskazał na wapno, a jasielski egzekutor rzutów karnych Sławomir Kwiek pewnie pokonał swojego przeciwnika z bramki i umieścił piłkę w siatce.
Radość gospodarzy nie trwała jednak długo. Już dwie minuty później wyrównującą bramkę zdobył Michał Serafin.
Druga odsłona spotkania to nadal ciągłe ataki Czarnych. Niestety w 65. min. bramkę na wagę zwycięstwa dla przyjezdnych zdobył Piotr Sojecki. W kolejnych minutach kilkakrotnie kotłowało się pod bramką Furtaka, lecz ten nie dał się zaskoczyć. Kantor natomiast trzykrotnie groźnie kontrował, ale Sojecki i Juda nie zdołali podwyższyć wyniku. Pomimo chęci Czarnych i zmian dokonywanych przez trenera Roberta Hapa wynik nie uległ już zmianie.
CZARNI: Kwiek – Setlak (66. W. Dziedzic), Bernacki, Maczuga, Matysik (89. Grzesiak), Brągiel, Cempa, Kukowski, Chrząszcz (66. Madejczyk), Warchoł (63. Munia), Bieniasz (73. Wardęga).
KANTOR: Furtak – Zalewski (57. Lupa), Cupak, Maciorowski, Stępień, Łuc, Serafin, Kobylarz, Ł. Dziedzic (46. Łącz), Juda, Sojecki, (90. Panikowski).
SĘDZIOWALI Grzegorz Chudy oraz Gabriel Czapka, Mariusz Mastaj (Dębica).
ŻÓŁTE KARTKI: Brągiel – Łuc.
WIDZÓW 300
(md)
Czarni oddajcie wszystkie dotacje i won z Jasła.
Tylko wstyd miastu przynosicie swoją bezładną kopaniną szmacianki.
Chcesz podzielić się z nami informacjami?
Napisz do Redakcji lub wypełnij poniższy formularz.
komentarza: -1