Poetycki jazz czyli Jacek Napiórkowski w MBP
28 lutego br. w Miejskiej Bibliotece Publicznej w Jaśle odbyło się spotkanie autorskie z Jackiem Napiórkowskim - redaktorem naczelnym „Nowej Okolicy Poetów”. Spotkanie było inauguracją projektu „Twórcy i Słowa - III jasielskie spotkania z literaturą”. Spotkanie poprowadziła Barbara Sokołowska.
Jacek Napiórkowski to poeta i prozaik, tłumacz poezji Anny Sexton. Autor tomików poetyckich: „Bezdomny kolorem” (1999 r.), „Rozjaśnienia” (2000 r.), „Podróż na Trąbie” ( 2002 r. ), „Głupota krajobrazu” (2006 r.) oraz zbioru opowiadań „Krótki daremny bieg Tarzana” (2004 r.). Uczestnik spotkań poetyckich „Poesia di Roma” (2006 r.) oraz na Sycylii (2007 r.) , gdzie reprezentował środowisko rzeszowskich poetów. W 2002 r. otrzymał Nagrodę I stopnia Miasta Rzeszowa w dziedzinie Literatury.
W klimat poezji Jacka Napiórkowskiego wprowadziła uczestników młodzież I LO, czytając wybrane przez siebie wiersze poety. Autor w latach 1988-1994 przebywał w USA. Zapytany o amerykańskie doświadczenia odpowiedział, że Ameryka zrobiła z niego mężczyznę w wymiarze ogólnoludzkim. Tam bowiem założył rodzinę i stał się odpowiedzialny za jej egzystencję. Wątek amerykański pojawia się bardzo często w jego twórczości. Zainteresowanie poezją Anny Sexton upatruje w czasach pierwszych fascynacji poetyckich, kiedy czuł tzw. „gorączkę pod żebrami”. Swoje wczesne teksty poddał ocenie jednego z krytyków, który polecił mu czytanie poezji właśnie Anny Sexton. Okazało się , że jej wiersze nie zostały przetłumaczone na język polski. Wtedy zakiełkowała w nim potrzeba translatorska. Uważa, że to poetka szalenie ważna dla literatury amerykańskiej. Światowej klasy muzyk Peter Gabriel w swoich kompozycjach sięga do jej tekstów. Powszechnie wiadomo, że artyści wspomagali własną wenę twórczą różnymi środkami, czy to kawą, jak Balzak, czy jak Białoszewski groteskowo prosił, by przyszło susem czy ciurkiem. Jacek Napiórkowski - czeka. Uważa, że jeśli poeta ma już za sobą kilka tomików, nie jest tak twórczo zachłanny. Na pytanie o granice intymność w literaturze opowiedział, że tabu właściwie nie istnieje. Jeśli już, to dotyczy tylko emocji i uczuć, których na szczęście nie można sfotografować ani sfilmować. Jarosław Markiewicz nazywając utwory poety jazzowymi, pisze o muzycznej stronie kompozycji i o powracających motywach. Sam Napiórkowski zgadza się z tą opinią i uważa , że jest niezwykle trafna. Jazz jest jego ulubionym gatunkiem muzycznym. Odczytanie surrealistycznych tekstów na poziomie logiki autora „Rozjaśnień” , nie jest proste. Metafory i porównania są czasem daleko idące, lecz autor nie czuje potrzeby ich eksplikacji. Czytelnik musi odczytać tekst na własnym poziomie. Spotkanie zakończyła dyskusja na temat roli mediów w propagowaniu literatury i szeroko pojętej kultury. Jeden z uczestników spotkania wyraził opinię, że trudno oglądać programy kulturalno-literackie jeśli transmitowane są w godzinach nocnych.
Głębię osobowości poety znakomicie oddaje motto Gunnara Ekelofa do „Krótkiego, daremnego biegu Tarzana”: Aniele! Przebacz dziecku i mnie, który musiałem kochać za wszelka cenę, nawet za najniższą, aby uciszyć swój głód. Jacek Napiórkowski okazał się człowiekiem wielowymiarowym. Jego piękna polszczyzna i erudycja urzekła uczestników spotkania.
Krystyna Ziemba MBP Jasło