Potrzebny, czy też nie? Na ul. Bieckiej zamontowano kolejny próg zwalniający
Dla jednych są gwarancją bezpieczeństwa. Inni w progach zwalniających, bo o nich tutaj mowa, widzą jedynie utrapienie. Dyskusjom na temat zasadności i wyboru miejsc ich zamontowania często towarzyszą duże emocje. Nie inaczej jest w przypadku zainstalowanego w maju tego roku progu zwalniającego na osiedlu Gądki.
Na ulicy Bieckiej w Jaśle, w maju zainstalowano próg zwalniający. Został on zamontowany mniej więcej w równej odległości od dwóch bram wjazdowych na pobliskie ogródki działkowe. W jego obrębie pojawiło się także oznakowanie pionowe, którego zadaniem jest wskazanie jego lokalizacji i prędkości granicznej przejazdu przez próg. Dodatkowo, uzupełniono oznakowanie ul. Bieckiej poprzez postawienie znaku wyznaczającego koniec strefy zamieszkania. Faktycznie więc ul. Biecka od skrzyżowania z ul. Słoneczną, aż do drugiej bramy wjazdowej do Pracowniczego Ogrodu Działkowego im. Ignacego Łukasiewicza w Jaśle stanowi w myśl przepisów prawa obszar, na którym obowiązują szczególne zasady ruchu drogowego. Oznacza to, że samochody mogą poruszać się na wyznaczonym odcinku z prędkością maksymalną 20 km/h. Co więcej piesi mają pierwszeństwo przed pojazdami i mogą korzystać z całej szerokości drogi, a dzieci mogą korzystać z drogi bez opieki osoby, która ukończyła, co najmniej 10 lat.
Głównym celem, dla którego montowane są progi zwalniające jest zapewnienie bezpieczeństwa użytkownikom drogi, szczególnie pieszym. Tego rodzaju elementy służyć mają fizycznemu wymuszeniu ograniczenia prędkości pojazdów. Już kilka lat temu, na ul. Bieckiej zamontowano dwa progi zwalniające. Zasadności ich umiejscowienia nikt wówczas nie kwestionował. Znajdują się one bowiem na odcinku drogi, przy której usytuowane są prywatne posesje mieszkańców osiedla. W pobliżu położony jest także plac zabaw dla dzieci. Kiedy jednak przed dwoma miesiącami kierowcy zauważyli kolejny na tej ulicy próg zwalniający, niektórzy z mieszkańców Gądek zaczęli zastanawiać się nad sensownością rozwiązania, w którym próg zwalniający montowany jest na wąskiej drodze, przy której znajdują się ogrodzone ogródki działkowe. W rozmowach z naszą redakcją nie kryli zdziwienia tym faktem zastanawiając się jednocześnie, czy w tym konkretnym przypadku nie mamy do czynienia ze swoistego rodzaju samowolnym działaniem osoby bądź grupy osób. Nic z tych rzeczy.
Z wnioskiem o zainstalowanie dwóch progów zwalniających na ul. Bieckiej przy dwóch bramach wjazdowych na teren ogrodów działkowych wystąpił Zarząd Stowarzyszenia Rodzinnego Ogrodu Działkowego im. Ignacego Łukasiewicza w Jaśle w sierpniu 2018 r. W piśmie, jakie zostało wówczas wystosowane do Urzędu Miasta w Jaśle argumentowano konieczność montażu progów tym, iż kierowcy po minięciu już istniejących na tej ulicy progów często przekraczają prędkość. Zwrócono przy tym uwagę na to, że użytkownikami ogródków są nie tylko osoby starsze oraz emeryci. Coraz częściej mają korzystać z nich także rodziny z małymi dziećmi, na których to działkowców kierowcy zdaniem zarządu nie zwracają uwagi.
Wniosek, o którym mowa, w listopadzie ubiegłego roku stał się przedmiotem dyskusji na posiedzeniu Komisji Rozwoju, Gospodarki Komunalnej i Komunikacji. Wówczas radni Rady Miejskiej w Jaśle zaopiniowali go pozytywnie, lecz tylko w części. Efektem było podjęcie decyzji o zainstalowaniu jednego progu zwalniającego.
Wątpliwości, co do zasadności decyzji o montażu progu nie ma również Krzysztof Buba, starszy inspektor w wydziale Inwestycji i Ochrony Środowiska UM w Jaśle. Jego zdaniem decyzja o zainstalowaniu progu zwalniającego jest ze wszech miar słuszna. – W mojej ocenie, oraz w ocenie komisji komunikacji wniosek o zainstalowanie progu zwalniającego był zasadny. W ramach wizji lokalnej zaobserwowaliśmy, że kierowcy, po minięciu dwóch progów, które znajdują się jeszcze przed ogródkami działkowymi jadąc od strony ulicy Słonecznej rozpędzali swoje samochody, przekraczając dopuszczalną prędkość na ulicy Bieckiej. Przypomnę, że na tym terenie obowiązuje strefa zamieszkania, o czym informuje znak drogowy usytuowany przy skrzyżowaniu z ulicą Słoneczną. Kierowcy powinni, więc poruszać się ulicą Biecką z prędkością 20 km/h. Działkowcy sygnalizowali, iż ze względu na poruszające się tędy z nadmierną prędkością samochody, mają utrudniony wyjazd z terenu ogródków – wyjaśnia.
Pomimo tego, iż dla części mieszkańców Gądek, którzy każdego dnia poruszają się samochodem ul. Biecką, nowy próg zwalniający stanowi utrapienie, nic nie wskazuje na to, aby gotowi byli oni wystąpić z oficjalnym wnioskiem o jego demontaż.
MD