Regionalista z krwi i kości
O swojej „małej ojczyźnie” wie niemal wszystko. Wiesław Hap, regionalista, historyk, nauczyciel i wychowawca, bo o nim tutaj mowa, podczas spotkania z cyklu „Rozmowy o regionie” opowiedział o swoim niezwykle bogatym i różnorodnym dorobku pisarskim.
Wiesław Hap
Spotkanie z Wiesławem Hapem odbyło się w ubiegły czwartek w siedzibie Miejskiej Biblioteki Publicznej w Jaśle. Była to kolejna odsłona cyklu o wymownej nazwie „Rozmowy o regionie”. Wydaje się, że postać Wiesława Hapa, regionalisty, nauczyciela, harcerza, społecznika wreszcie wychowawcy będącego wzorem godnym do naśladowania przez jasielską młodzież idealnie wpasowuje się w tego rodzaju konwencję. Z powodzeniem bowiem można by określić go mianem omnibusa, w odniesieniu do dziedziny, jaką jest historia regionalna. To ona właśnie stała się dla Wiesława Hapa swoistego rodzaju uzależnieniem, pasją, którą jako nauczyciel oraz wieloletni członek, a teraz prezes Stowarzyszenia Miłośników Jasła i Regionu Jasielskiego nieustannie dzieli się z pobratymcami.
W czwartkowe popołudnie towarzyszyły mu atrybuty w postaci prac jego autorstwa. To im właśnie oraz historii ich powstania Wiesław Hap poświęcił najwięcej uwagi podczas trwającego niemal godzinę spotkania. Pamięcią wrócił do początków swojej przygody z pisarstwem. Jej geneza sięga czasów, kiedy był jeszcze studentem. Wówczas na jedną z konferencji naukowych miał przygotować referat, którego tematem była Armia Krajowa. Jak wspomina, nie wszystkim spodobała się jego treść. – Był to 1988 r., czas przełomu. Historia była wtedy jeszcze bardzo skostniała. Częściej mówiło się przecież w kręgach naukowych o działalności Gwardii Ludowej i Armii Ludowej. O Armii Krajowej mówiło się zdecydowanie mniej lub wcale. Przygotowałem, więc referat, który, jak się okazało niespecjalnie przypadł do gustu profesorom. Spodobał się jednak ludziom młodym, studentom oraz ludziom z niezależnego harcerstwa – mówił.
Potem jeszcze wiele razy wracał do tematyki związanej z działalnością Armii Krajowej w regionie jasielskim. Pierwszą wydaną przy wsparciu Jasielskiego Domu Kultury pracą, była książka pod tytułem „Kedyw Podokręgu Armii Krajowej Rzeszów”. Była ona konsekwencją podjętych przez Wiesława Hapa badań dla potrzeb przygotowania pracy magisterskiej. W kolejnych latach ukazały się kolejne monografie jego autorstwa, z których warto wspomnieć choćby o książce „Obwód ZWZ-AK Jasło”.
Wiele miejsca w swojej pisarskiej działalności poświęcił historii harcerstwa w Jaśle. Nie powinno to dziwić, bowiem, to nie, kto inny jak Wiesław Hap powołał niegdyś do życia 139. Drużynę Harcerską „Lisy” im. płka Leopolda Lisa-Kuli. Zagadnieniu temu poświęcił prace pod tytułem „Wierni do końca”, „Mam szczerą wolę ... z dziejów harcerstwa jasielskiego” oraz „W służbie Bogu, Polsce i bliźnim…”. Szczególne znaczenie dla uwiecznienia dziejów jasielskiego harcerstwa a w szczególności historii „Lisów”, jak podkreśla ma ostatnia z wymienionych prac. – Książka ta jest związana z dwudziestoleciem drużyny. Z myślą o upamiętnieniu tej rocznicy przystąpiłem do jej pisania w 2010 r. Było to chyba zrządzenie losu. W tym roku przecież Jasło nawiedziła powódź. W naszej harcówce wszystko uległo zniszczeniu. Wszystko uległo zniszczeniu. Przygotowując książkę, na szczęście wszystkie nasze osiągnięcia skrupulatnie spisałem – wspomina.
W swoim bogatym dorobku Wiesław Hap ma wiele prac, których tematyka związana jest z szeroko pojętym dorobkiem kulturowym Jasła i regionu jasielskiego. Do nich zaliczyć można na przykład „Przewodnik po Jaśle i Jasielszczyźnie”, „Ziemia Jasielska: skarby przyrody i kultury” wydana w formie albumu, „Ziemia jasielska naszą małą ojczyzną” czy też „Gmina Jasło, miejsce jak żadne inne. Z dziejów miejscowości”.
W kręgu zainteresowań Wiesława Hapa znaleźli się również znani Jaślanie. Pierwszym efektem owych zainteresowań było powstanie książki pod tytułem „Poczet wybitnych jaślan i ludzi związanych z regionem”. Dekadę później wraz ze Zdzisławem Świstakiem wydał pracę „Jaślanie znani i nieznani”. – Wspólnie z panem Zdzisławem postanowiliśmy przystąpić do prac nad książką, z założeniem, że znajdą się w niej zupełnie nowi ludzie. Różnymi drogami docierałem do takich postaci, o których nie było słowa w poprzednich publikacjach, lub informacje o nich były bardzo skąpe. Udało mi się dotrzeć do informacji m.in. na temat profesora Andrzeja Olbrota, wybitnego inżyniera, zamordowanego przez swojego studenta, Ryszarda Łukasika, admirała floty Marynarki Wojennej, czy też Jacka Grüna, pierwszego perkusisty Budki Suflera. Postaci tych jest znacznie więcej. Są to aktorzy, dziennikarze, sportowcy, pisarze – mówi.
Wiesław Hap jest także autorem wielu piosenek harcerskich. Teksty jego autorstwa ukazują się w wielu czasopismach i prasie drukowanej.
MD