Uczniowie w Błażkowej doczekają się remontu boiska. Brzyska czekają na budowę nowego
Boisko szkolne przy Szkole Podstawowej i Gimnazjum w Błażkowej doczeka się remontu. Złożony został wniosek o dofinansowanie w kwocie prawie 85 tysięcy złotych. Uczniowie w Brzyskach czekają na budowę nowego, ponieważ obecnego nie da się już remontować.
- Złożyliśmy wniosek do Urzędu Marszałkowskiego na tzw. bezpieczne boisko Podkarpacia, przy Publicznej Szkole Podstawowej i Gimnazjum w Błażkowej, o dofinansowanie remontu na kwotę prawie 85 tys. zł – wyjaśnia Rafał Papciak, wójt Gminy Brzyska.
Szkoła i teren szkolny został zalany podczas ubiegłorocznej powodzi. Wyremontowane boisko miałoby położoną już sztuczną nawierzchnię.
Drugie boisko w tej gminie to jest przy Szkole Podstawowej i Gimnazjum w Brzyskach. Tego boiska nie da się już remontować, musi być zbudowane nowe.
- Stan obu boisk jest fatalny. Boisko w Brzyskach jest większym boiskiem. Kwota z kosztorysu to 247 tys. zł – tłumaczy wójt Papciak. Myślę, że będzie możliwość zgłoszenia tego boiska do programu rozwoju obszarów wiejskich i jeszcze w tym roku uzyskania dofinansowania - dodaje.
- Boisko jest w bardzo złym stanie, zniszczone, od wielu lat nieremontowane. Nawierzchnia jest asfaltowa z dużymi ubytkami, które uzupełniane były do tej pory sposobem gospodarczym. Każde przewrócenie się ucznia powoduje jakieś urazy, jak obtarcia naskórka, mogą być nawet zwichnięcia, czy złamania – mówi Wiesław Marcisz, radny i nauczyciel Gimnazjum.
- Po każdej ulewie nanoszony jest muł, piasek i to jeszcze bardziej zwiększa niebezpieczeństwo wystąpienia urazów. Wnioskujemy z radnymi o budowę nowego boiska. To nie nadaje się już do remontu – podkreśla Wiesław Marcisz.
W Brzyskach boisko byłoby, podobnie, jak w Błażkowej, z bezpieczną nawierzchnią, wielofunkcyjne, do gry w piłkę nożną, ręczną i siatkówkę.
- Przez kilka lat budowa boiska w Brzyskach była wnioskowana do Urzędu Gminy, ale z braku pieniędzy ciągle ta sprawa była odciągana. Teraz pojawia się szansa na budowę nowego, nowoczesnego boiska – dodaje Marcisz.
- Oczywiście nasze potrzeby są o wiele większe. To duża szkoła, w gminie mamy najwięcej uczniów i z tego tytułu naciskamy, żeby to boisko było, jak najszybciej zrobione. To byłby taki nasz mini Orlik – stwierdza Stanisław Wolak, dyrektor szkoły.
mad
FOT. Marek Dybaś