Wojewoda apelowała o rozwiązanie sprawy związanej z funkcjonowaniem ZRM w Jaśle
Dzisiaj z inicjatywy wojewody podkarpackiego Ewy Leniart odbyło się spotkanie, którego tematem rozmów było funkcjonowanie zespołów ratownictwa medycznego w Jaśle. Wojewoda zwróciła się z apelem do dyrektorów jasielskiego szpitala oraz Samodzielnego Publicznego Pogotowia Ratunkowego w Krośnie o jak najszybsze wypracowanie rozwiązania zaistniałej sytuacji, jak podkreśliła – dla dobra pracowników oraz w celu sprawnego przystąpienia do realizacji zadań systemu PRM.
Wracamy do tematu ratowników medycznych z Jasła zatrudnionych w Szpitalu Specjalistycznym w Jaśle, którzy nie kryją obaw w związku z planowaną reorganizacją funkcjonowania państwowego ratownictwa medycznego. Dla ratowników oznacza to bowiem redukcję etatów z 64 do 45. Co więcej, ich zdaniem proponowane warunki zatrudnienia również budzą wiele wątpliwości. Sprawą zainteresowali się radni miejscy i powiatowi, którzy wysłali apel do wojewody podkarpackiego, aby odstąpiono od tych zmian, a także parlamentarzyści m.in. europoseł Elżbieta Łukacijewska, poseł Marek Rząsa, oraz europoseł Robert Biedroń.
Dziś z inicjatywy wojewody podkarpackiego Ewy Leniart zostało zorganizowane spotkanie, aby porozmawiać o tej sprawie, bowiem do tej pory nie doszło do porozumienia między ratownikami a dyrektorem SPPR w Krośnie. W rozmowach uczestniczyli: wojewoda podkarpacki Ewa Leniart, dyrektor Samodzielnego Publicznego Pogotowia Ratunkowego w Krośnie, dyrektor Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Rzeszowie, dyrektor Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Przemyślu, dyrektor Bieszczadzkiego Pogotowia Ratunkowego w Sanoku, dyrektor Powiatowej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Mielcu oraz dyrektor Szpitala Specjalistycznego w Jaśle, a także starosta jasielski i starosta krośnieński.
Wojewoda powołując się na ustawę z dnia 10 maja 2018 r. o zmianie ustawy o Państwowym Ratownictwie Medycznym oraz niektórych innych ustaw przypomniała zasady na podstawie których tworzy i prowadzi jedną dyspozytornię medyczną w województwie. - Docelowym modelem dla województwa podkarpackiego jest funkcjonowanie jednej dyspozytorni
medycznej, obejmującej zasięgiem działania obszar całego Podkarpacia, a tym samym jeden podkarpacki rejon operacyjny – powiedziała w trakcie spotkania wojewoda Ewa Leniart.
Nadmieniła również, że nowe regulacje wprowadzone do ustawy w zakresie funkcjonowania dyspozytorni medycznych oraz zapisy o upaństwowieniu zespołów ratownictwa medycznego były odzewem na postulaty organizacji związkowych zrzeszających m.in. ratowników medycznych, którzy domagali się poprawy funkcjonowania ZRM m.in. w zakresie ich finansowania.
Odnosząc się do postępowania konkursowego ogłoszonego przez NFZ Oddział w Rzeszowie o zawarcie umów na ratownictwo medyczne na jeden rejon podkarpacki rejon operacyjny wojewoda odniosła się do faktu, iż jest to regulowane przez odrębne przepisy, które określają m.in. warunki, jakie muszą spełnić podmioty ubiegające się o zawarcie umowy z NFZ. To oznacza, że podmioty te wskazują formę udzielania świadczeń w rejonie operacyjnym (samodzielnie, czy też w ramach podwykonawstwa lub konsorcjum). - Wojewoda nie ma żadnego wpływu na organizację i przebieg postępowania konkursowego NFZ, nie określa również żadnych wymogów co do podmiotów udzielających świadczeń, czy też sposobu realizacji umowy z NFZ – wyjaśnia rzecznik prasowy wojewody Michał Mielniczuk.
Wojewoda Ewa Leniart zwróciła się do dyrektora jasielskiego szpitala oraz dyrektora Samodzielnego Publicznego Pogotowia Ratunkowego w Krośnie o rozwiązanie tej sytuacji z ratownikami z Jasła. - Kieruję do Panów gorący apel, aby tę sprawę, która nabrała szerokiego wydźwięku politycznego i medialnego, jak najszybciej rozwiązać – dla dobra pracowników oraz w celu przystąpienia do sprawnej realizacji zadań systemu PRM – powiedziała wojewoda.
Red/UW w Rzeszowie