5
Napisany dnia: 10.10.2011, 11:30
Komentarze Czytelników:
Dodaj komentarz
Widok:
-1
dnia 11.11.2011, 15:13 ·
Zgłoś
pyszności!!!
Odpowiedz
dnia 21.10.2011, 12:39 ·
Zgłoś
szczerze mówiąc jeszcze nie jadłam ale muszę spróbować to wygląda apetycznie
Odpowiedz
dnia 14.10.2011, 16:50 ·
Zgłoś
Moja propozycja Caneloni ze szpinakiem jest nieco inna.
podsmażamy delikatnie szpinak (i najelpiej używać świeży bo ta mrożona papka ma inny smak calkowicie bez wyrazu), jak zmięknie dodać czosnek i serek riccotta (można go bez trudu kupić w marketach). Jeżeli ktoś lubi do farszu można dodać trochę drobno siekanych orzechów włoskich bo bardzo fajnie się komponują z riccottą i szpinakiem. Jak w podanym przepisie można dodać łyżkę śmietany albo odrobinę 30% śmietanki szczyptę soli dość sporo świeżomielonego pieprzu (nie przesadzić) najlepiej kolorowego. zredukować farsz tak by był gęsty.
Ja zamiast gotowych rurek caneloni który się rozwala przy nadziewaniu uzywam makaron lasagne. lekko go podkotowywyję by był miękki ale mocno aldente. nakładam farsz i zawijam w rurki jak caneloni.
"rurki" wkładam do naczynia żaroodpornego zalewam dowolnym białym sosem na bazie śmietanki 30% najlepiej pasuje taki śmietanowy z cukinią duszoną na białym winie. posypuję serem i do piekarnika na kilka chwil tak by ser się stopił a makaron doszedł. Smacznego :-)
Odpowiedz
podsmażamy delikatnie szpinak (i najelpiej używać świeży bo ta mrożona papka ma inny smak calkowicie bez wyrazu), jak zmięknie dodać czosnek i serek riccotta (można go bez trudu kupić w marketach). Jeżeli ktoś lubi do farszu można dodać trochę drobno siekanych orzechów włoskich bo bardzo fajnie się komponują z riccottą i szpinakiem. Jak w podanym przepisie można dodać łyżkę śmietany albo odrobinę 30% śmietanki szczyptę soli dość sporo świeżomielonego pieprzu (nie przesadzić) najlepiej kolorowego. zredukować farsz tak by był gęsty.
Ja zamiast gotowych rurek caneloni który się rozwala przy nadziewaniu uzywam makaron lasagne. lekko go podkotowywyję by był miękki ale mocno aldente. nakładam farsz i zawijam w rurki jak caneloni.
"rurki" wkładam do naczynia żaroodpornego zalewam dowolnym białym sosem na bazie śmietanki 30% najlepiej pasuje taki śmietanowy z cukinią duszoną na białym winie. posypuję serem i do piekarnika na kilka chwil tak by ser się stopił a makaron doszedł. Smacznego :-)
dnia 13.10.2011, 20:06 ·
Zgłoś
A czy rurki canneloni po ugotowaniu dadzą się nadziać? Wątpię, ja nie gotuję i one się gotują same podczas zapiekania, tylko muszą być przykryte zalewą. A ten ser żółty to na wierzch pod koniec zapiekania, tak? Ciekawa propozycja (Izawsze robię canneloni z mięsem), do sosu mlecznego można dodać jeszcze szczypte gałki muszkatołowej, to już prawie jak beszamel:)
Odpowiedz
Dodaj komentarz
Piszesz jako:
Wiesz coś ciekawego? Poinformuj nas o tym!