Czarne chmury nad polskimi firmami transportowymi – jakie zagrożenia pojawiają się na horyzoncie?
Branża transportowa nadal prężnie się rozwija. Jednakże nie oznacza to braku problemów stojących przed firmami trudniącymi się przewozem towarów. Polska pozostaje jednym z liderów w tej branży, lecz nadchodzące zmiany wymuszą na przedsiębiorcach podjęcie kroków niezbędnych do dostosowania się do nowych warunków. Kluczowe jest odpowiednio wczesne rozpoczęcie tych przygotowań.
Zmiany i wyzwania
Rok 2019 jest rokiem pełnym wyzwań dla polskich przedsiębiorstw transportowych. Poprawne poradzenie sobie z każdym z nich zadecyduje o tym, które firmy utrzymają się na rynku, a które upadną. Zapotrzebowanie na usługi transportowe w dużych krajach Unii Europejskiej stale wzrasta. Teoretycznie jest to dobra informacja, gdyż oznacza ona, że polscy przedsiębiorcy mają okazję do rozwoju swoich firm. Niestety ten rozwój jest hamowany z dwóch względów. Po pierwsze, chodzi o rosnące koszty pracy. Wzrost stawek płac minimalnych, cen paliw oraz opłat drogowych przyczyniają się do ograniczenia zysków wypracowywanych przez firmy transportowe. Oprócz tego obecna jest duża presja, aby zwiększać płace kierowców. Wynika to z drugiego czynnika ograniczające rozwój polskich firm. Chodzi mianowicie o braki kadrowe – na rynku brakuje wykwalifikowanych kierowców. Ten deficyt prześladuje polską branżę transportową od dłuższego czasu i nie widać jego końca. Zmusza to przedsiębiorców do rywalizowania o pracowników, co przekłada się na zwiększanie oferowanych płac. W rezultacie uzyskujemy sytuację, w której pomimo pomyślnej koniunktury, wiele firm nie może się rozwijać.
Zmiany wynikające z nowych unijnych regulacji
Kolejny problem stanowią nadchodzące regulacje unijne. Wiążą się one z dodatkowymi kosztami, które będą musieli ponieść polscy przedsiębiorcy. W listopadzie 2018 roku Parlament Europejski podjął decyzje o ograniczaniu emisji CO2 w perspektywie następnych 12 lat. Firmy transportowe będą musiały spełniać nowe normy związane z emisją spalin. W tym celu niezbędne będą zmiany w taborach składających się z samochodów wyposażonych w silniki diesla. Jest to kolejne źródło kosztów pogarszające sytuację polskich przewoźników. Przepisy zawarte w Pakiecie Mobilnym również wymuszą na firmach kosztowne zmiany. Chodzi między innymi o nowe wymogi dotyczące wdrażania i korzystania z inteligentnych tachografów. Jednakże szczególne bolesne dla polskiej branży transportowej są zmiany dotyczące pracowników delegowanych. Istnieją obawy, że negatywnie wpłyną na konkurencyjność polskich przedsiębiorstw na rynkach krajów Europy Zachodniej.
Co zrobić, aby sprostać nadchodzącym wyzwaniom?
Polscy przewoźnicy powinni skupić się przede wszystkim na maksymalnym zwiększeniu produktywności swoich firm. W obliczu spadającej liczby pracowników priorytetem jest jak najefektywniejsze wykorzystanie kierowców już zatrudnionych. W ten sposób jednocześnie zwiększymy nasze zyski i poprawimy pozycję naszej firmy na tle konkurencji. Pozwoli to nam łatwiej podźwignąć ciężar kosztów wynikających z nowych regulacji.
Jednak w jaki sposób można poprawić produktywność firmy transportowej? Otóż odpowiedzi na to pytanie należy szukać w zjawisku cyfryzacji. Rozwój nowych technologii trwa bez ustanku. Stoimy obecnie u progu czwartej rewolucji przemysłowej. Inteligentne wykorzystanie dostępnych rozwiązań pozwoli nam poradzić sobie ze zmieniającymi się warunkami na rynku. Powinniśmy zdecydować się na implementację takich rozwiązań informatycznych jak na przykład platforma WEBFLEET. Idealnie nadaje się ona dla przedsiębiorstw działających w branży transportowej. Platforma ta ma do zaoferowania szereg funkcji, które pozwolą zoptymalizować każdy aspekt działalności firmy. Pozwala na zdalną obsługę tachografów cyfrowych oraz umożliwia nadzór nad flotą pojazdów w czasie rzeczywistym. Dostęp do informacji drogowych pozwoli sprawniej ustalać trasy przejazdu. W razie wystąpienia komplikacji, pracownicy w siedzibie firmy będą bez problemów przekazać nowe polecenia kierowcom w trasie. Informacje zgromadzone przez WEBFLEET są łatwo dostępne w formie raportów, które pozwolą na dokładniejszą analizę wszystkich obszarów działalności firmy. Jest to szczególnie pomocne przy wyszukiwaniu naszych słabych stron, które następnie należy wyeliminować.
Rok 2019 może okazać się dla wielu przedsiębiorców trudnym testem. Aby mu podołać, pomocne może być wdrożenie rozwiązań informatycznych tj. WEBFLEET. Pozwolą nam one skutecznie działać na rynku w epoce Gospodarki 4.0.
Źródło: TomTom Telematics - Monitoring GPS
Materiał zewnętrzny