Czarni Jasło przegrali w Mielcu z rezerwami Stali
W niedzielnym spotkaniu 30. Kolejki IV ligi podkarpackiej Czarni Jasło musieli uznać wyższość drużyny rezerw Stali Mielec. Gospodarze odnieśli skromne zwycięstwo, pokonując zespół Adama Domaradzkiego 1:0. Pomimo porażki, jaślanie wciąż mają szansę na uniknięcie spadku do niższej klasy rozgrywkowej.
Fot. Archiwum
Czarni udali się do Mielca bez kilku graczy. W meczu nie mogli wystąpić między innymi Łukasz Urban i Rafał Mastaj, którzy pauzowali z powodu nadmiaru żółtych kartek. Z gry z powodu kontuzji wciąż wyłączony jest Bartosz Szopa. Nawet na ławce rezerwowych po raz kolejny zabrakło Wojciecha Dziedzica oraz Kamila Majki. Problemy kadrowe sprawiły, że w kadrze Czarnych na niedzielne spotkanie znalazło się 15. zawodników.
Podopieczni Adama Domaradzkiego nie zdołali wywalczyć w Mielcu choćby jednego punktu. Jaślanie przegrali z rezerwami Stali, w której składzie znaleźli się wyłącznie zawodnicy młodzieżowi. Trzy punkty swojej ekipie zapewnił Igor Woś, który w drugiej odsłonie spotkania pokonał Łukasza Lepuckiego strzałem głową.
Stal II Mielec dzięki zwycięstwu zapewniła sobie utrzymanie w gronie czwartoligowców. Czarni wciąż mają szansę na uniknięcie spadku. Nie będzie to łatwe. Do końca rozgrywek pozostały zaledwie cztery serie spotkań. Wiele wskazuje na to, że z ligi spadnie siedem zespołów (miejsca od 16 do 22). Czarni zajmują w ligowej tabeli 17. pozycję. Do miejsca gwarantującego utrzymanie jaślan dzieli pięć punktów.
Szansę na podreperowanie dorobku punktowego Czarni Jasło będą mieć już w najbliższą sobotę. Na boisku piłkarskim ze sztuczną nawierzchnią jaślanie zmierzą się z Polonią Przemyśl. Początek spotkania zaplanowano na godz. 17.
MD