Iskra wypunktowała Czarnych
Czarni zanotowali drugą z rzędu porażkę przed własną publicznością. Tym razem jaślanie znaleźli pogromców w zawodnikach Iskry Przysietnica, którzy dzięki dwóm trafieniom zapewnili sobie zwycięstwo przy Śniadeckich 15. Gospodarzy stać było na zaledwie jedno trafienie autorstwa Wojciecha Myśliwca.
Zobacz fotorelację z meczu > FOTOGALERIA
Jasielska drużyna przystępowała do sobotniego meczu pamiętna w doświadczenia sprzed tygodnia, kiedy na własnym stadionie otrzymała gorzką lekcję futbolu od Partyzantów z Targowisk. Aby powetować sobie niedawną porażkę, Czarni musieli wygrać z zajmującą miejsce w czubie tabeli Iskrą Przysietnica.
Spotkanie rozpoczęło się fantastycznie dla gospodarzy. Czarni, jak zdołali już przyzwyczaić jasielskich kibiców, od pierwszej minuty zaatakowali szeregi obronne rywala. W 3. minucie meczu piłkę z rzutu wolnego po faulu na Łukaszu Urbanie dośrodkował w pole karne Wojciech Dziedzic. Do futbolówki najwyżej wyskoczył Wojciech Myśliwiec, który głową umieścił ją w siatce bramki, nie dając szans na skuteczną interwencję Łukaszowi Rzepce.
W kolejnych minutach gospodarze coraz bardziej zaznaczali swoją dominację. Iskra mogła jednak szybko wrócić do gry, gdy w 23. minucie spotkania sędzia podyktował rzut karny, po zagraniu piłki ręką w polu karnym przez Dziedzica. Do piłki ustawionej na jedenastym metrze od bramki podszedł Gabriel Lusiusz. Zawodnik Iskry uderzył mocno w kierunku prawego słupka bramki Cyrana. Bramkarz gospodarzy wyczuł jednak intencje strzelającego. Dzięki fantastycznej paradzie Cyrana na tablicy wyników wciąż widniał rezultat 1:0 dla Czarnych.
W pierwszej połowie meczu jaślanie mogli przynajmniej dwukrotnie podwyższyć prowadzenie. Brakowało jednak wykończenia. Najlepszą okazję do zdobycia gola zmarnował w 42. minucie spotkania Jakub Wyderka. Akcję zapoczątkował Paweł Setlak, który skutecznym dryblingiem oszukał obrońców, po czym znalazł się z piłką w polu karnym. Z linii końcowej zagrał futbolówkę w środek pola karnego wprost pod nogi wbiegającego Wyderki, który zdecydował się na oddanie strzału z pierwszej piłki. Ta zamiast znaleźć się w siatce, poszybowała wysoko nad poprzeczką bramki.
W pierwszych minutach drugiej odsłony meczu gra toczyła się głównie z środku pola. Nie brakowało walki i zdecydowanych wejść z obu stron. Szybko żółte kartki na swoim koncie zapisali Dziedzic oraz Wyderka. Jaślanie nie potrafili złapać właściwego rytmu gry. Mnożyły się niecelne podania oraz proste straty. W 60. minucie gry zabrakło również koncentracji pod własną bramką. Po strzale na bramkę z rzutu wolnego piłkę wprost przed siebie wybił Cyran. Jako pierwszy, uprzedzając obrońców gospodarzy, dopadł do niej Rafał Rzepka, który z kilku metrów wpakował ją do siatki tuż przy lewym słupku.
Po staracie bramki Czarni starali się znaleźć formę z pierwszej połowy spotkania. Jaślanie jednak zbyt wolno rozgrywali piłkę, związku, z czym, mieli olbrzymie trudności, aby przełamać skomasowaną obronę gości. Kiedy już udało im się stworzyć groźną sytuację pod bramką Iskry brakowało dokładności w wykończeniu akcji. Kiedy Czarni przez blisko pół godziny bezskutecznie bili głową w mur, decydującą o końcowym wyniku rywalizacji akcję przeprowadzili goście. W 88. minucie meczu precyzyjnym strzałem z dystansu popisał się Rafał Rzepka. Piłka po jego uderzeniu wylądowała pod poprzeczką bramki. Cyran niemiał szans na skuteczną interwencję.
Gospodarze, mając w perspektywie drugą z rzędu porażkę przed własną publicznością i stratę kolejnych punktów w tabeli rzucili się do huraganowych ataków. Bliski wyrównania stanu rywalizacji w ostatniej minucie regulaminowego czasu gry był Tomasz Dziobek. Obrońca jasielskiej drużyny otrzymał piłkę w polu karnym, po czym skierował ją do siatki tuż przy prawym słupku bramki. We właściwym miejscu i czasie znalazł się jednak jeden z defensorów Iskry, który końcem buta, z najwyższym wysiłkiem wybił piłkę niemal z linii bramkowej.
Wynik nie uległ już zmianie. Czarni przegrali sobotnie spotkanie z Iskrą Przysietnica w stosunku bramek 1:2. Jaślanom brakowało przede wszystkim skuteczności pod bramką gości. Bez celnych strzałów na bramkę rywala, jak wiadomo nie da się wygrać meczu.
JKS Czarni 1910 Jasło – LKS Iskra Przysietnica 1:2 (1:0)
Bramki.
JKS Czarni 1910 Jasło: Wojciech Myśliwiec (3’)
LKS Iskra Przysietnica: Rafał Rzepka (60’, 88’)
Żółte kartki.
JKS Czarni 1910 Jasło: Wojciech Dziedzic (47’), Jakub Wyderka (52’)
LKS Iskra Przysietnica: Mateusz Buczek (13’), Gabriel Lusiusz (45+1’), Krzysztof Wacek (83’), Michał Boczar (85’)
Składy.
JKS Czarni 1910 Jasło: Wiktor Cyran (GK) – Tomasz Dziobek, Wojciech Myśliwiec, Wojciech Dziedzic (C), Michał Borowiec, Jakub Wyderka, Paweł Setlak, Konrad Foryś, Łukasz Urban, Bartłomiej Rodak (Musiał 77’), Dominik Wilk – Damian Niemczyński (GK), Krzysztof Lewicki, Przemysław Musiał, Tomasz Pałucki, Konrad Lechowski.
Trener: Ryszard Skuba
LKS Iskra Przysietnica: Łukasz Rzepka (GK) – Krzysztof Wacek, Michał Boczar, Bogusław Gładysz (C), Damian Wacek, Gabriel Lusiusz, Arkadiusz Ankowski, Albert Szczepek, Dominik Roguza, Mateusz Buczek, Dawid Mikoś – Mateusz Kwolek, Karol Więcek, Wojciech Makosa, Jakub Szczepek, Rafał Rzepka, Paweł Pezdan.
Trener: Paweł Pezdan
MD