Janusz G. skazany na 25 lat pozbawienia wolności
W Sądzie Okręgowym w Krośnie zapadł wyrok w sprawie Janusza G. Sąd skazał go na 25 lat więzienia za zabójstwo byłej żony. Wyrok jest nieprawomocny.
Dwa lata temu rozpoczął się proces w głośnej sprawie o zabójstwo 52-letniej Haliny, pielęgniarski z Jasła. Prokuratorskie zarzuty o zamordowanie byłej żony usłyszał Janusz G. Zdaniem prokurator Beaty Piotrowicz motywem, dla którego dokonał tej zbrodni były rozliczenia majątkowe. Od zaginięcia kobiety minęło już sześć lat. Mimo usilnych przeszukiwań Jasła, do chwili obecnej nie udało się odnaleźć ciała Haliny G. Prokurator Beata Piotrowicz oskarżyła Janusza G. o to, że 5 sierpnia 2014 r. zabił swoją żonę zadając jej co najmniej jeden cios najprawdopodobniej nożem, a następnie wywiózł jej ciało i ukrył w nieustalonym miejscu. Zdaniem prokuratury czynu tego dokonał mimo zakazu zbliżania się do Haliny G. na odległość mniejszą niż 50 metrów, orzeczonego wyrokiem Sądu Rejonowego w Jaśle w 2012 r. Wtedy po raz pierwszy zaatakował swoją byłą żonę nożem, chociaż agresję wobec niej stosował już znacznie wcześniej.
Prokurator nie ma wątpliwości, że za zamordowaniem pielęgniarki stoi jej były mąż. Zebrany materiał dowodowy zebrany w tej sprawie pozwolił prokurator Beacie Piotrowicz wnioskować o dożywocie dla oskarżonego. Jego obrońca Krzysztof Mysza chciał jego uniewinnienia. W mowie końcowej chcąc przekonać sąd podkreślał jak wiele jest niewiadomych. Nie ma ciała kobiety ani śladów świadczących o tym, że za zabójstwem stoi Janusz G. Oskarżony przed sądem odpowiadał z wolnej stopy. Od początku do końca procesu podtrzymywał, że nie ma z tą sprawą nic wspólnego i jest niewinny.
Wczoraj w Sądzie Okręgowym w Krośnie zapadł wyrok. Skazano Janusza G. na 25 lat pozbawienia wolności. Oskarżony został uznany za winnego, że 5 sierpnia 2014 r. działając w zamiarze bezpośrednim pozbawienia życia swojej byłej żony Haliny G., wszedł do jej domu przy ul. 17 Stycznia w Jaśle i zaatakował pokrzywdzoną zadając jej co najmniej dwa uderzenia nieustalonym przedmiotem. Obezwładnił ją i umieścił w części ładunkowej samochodu zadając jej ponownie co najmniej jedno uderzenie doprowadzając do jej śmierci. Ciało wywiózł i umieścił w nieustalonym miejscu.
Ponadto wobec oskarżonego sąd orzekł środek karny w postaci pozbawienia praw publicznych na okres dziesięciu lat. Zasądził na rzecz trzech oskarżycieli posiłkowych kwotę po 4800 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa adwokackiego, 600 zł kosztów sądowych oraz 3247,20 zł tytułem nieuiszczonego wynagrodzenia obrońcy z urzędu w niniejszym postępowaniu. Dodatkowo są zaliczył oskarżonemu Januszowi G. na poczet wymierzonej mu kary pozbawienia wolności okres rzeczywistego pozbawienia wolności w sprawie - zatrzymania i tymczasowego aresztowania od dnia 6 sierpnia 2014 r. do dnia 25 maja 2015 r.
Wobec oskarżonego sąd zastosował środek zapobiegawczy - tymczasowe aresztowanie na okres 3 miesięcy.
Red.