Mieszkańcy osiedli Kaczorowy i Krajowice pytają o projektowaną obwodnicę
Według optymistycznych prognoz, budowa tak zwanej zachodniej obwodnicy Jasła ma zakończyć się w 2028 r. Według zapowiedzi GDDKiA koncepcja programowa nowej drogi będzie gotowa w pierwszym półroczu przyszłego roku. Dopiero wówczas mieszkańcy osiedli, przez które droga będzie przebiegać, poznają dokładne jej usytuowanie w terenie. Już teraz jednak, posiadając wiedzę o planowanym przebiegu trasy, postanowili podzielić się wątpliwościami na temat przyjętych przez inwestora rozwiązań z przedstawicielami władz samorządowych Miasta Jasła oraz pracownikami Urzędu Miasta w Jaśle. Podczas wtorkowego spotkania padały pytania o zasady stosowania ekranów akustycznych, dojazdu do nieruchomości oraz wysokości odszkodowań za wywłaszczenie nieruchomości.
Budowa obwodnicy Jasła jest elementem rozbudowy drogi krajowej nr 73 na odcinku Pilzno-Jasło. W połowie ubiegłego roku burmistrz Brzostku wydał dla wyczekiwanej od wielu lat inwestycji decyzję o środowiskowych uwarunkowaniach, która to decyzja ostatecznie ustaliła przebieg inwestycji. Dla obwodnicy Jasła opracowywana jest obecnie koncepcja programowa (KP) z pełnym rozpoznaniem geologicznym wraz z infrastrukturą techniczną, budowlami i urządzeniami budowlanymi. Umowa na jej wykonanie została zawarta w grudniu 2021 r. Zadanie to spoczęło na barkach firmy Promost Consulting Sp. z o.o. Sp. k. z Rzeszowa. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad wydała na ten cel 6 649 084,80 zł.
Obwodnica Jasła będzie miała długość 9,1 km, przy czym 6,6 km drogi przebiegać będzie po nowym śladzie. Koncepcja zakłada budowę skrzyżowań, w tym jednego ronda (skrzyżowanie z ul. Krakowską), dróg serwisowych umożliwiających dojazd do poszczególnych nieruchomości, w tym pól uprawnych i łąk, mostu na rzece Wisłoce, dwóch wiaduktów, urządzeń ochrony środowiska, oświetlenia drogowego, a także urządzeń bezpieczeństwa ruchu drogowego. Obwodnica będzie drogą jednojezdniową o dwóch pasach ruchu. Każdy o szerokości 3,5 m.
Mieszkańcy Kaczorowów i Krajowic zdążyli już oswoić się z myślą, że przez ich osiedle przebiegać będzie nowa droga. Nie oznacza to jednak, że nie mają oni obaw związanych z realizacją tej inwestycji. Postanowili je wyartykułować podczas spotkania z przedstawicielami władz samorządowych Miasta Jasła oraz pracownikami Urzędu miasta w Jaśle. W spotkaniu, które odbyło się w Domu Osiedlowym przy ul. Kaczorowy w miniony wtorek (28 lutego br.), wzięło udział około 50 mieszkańców miasta.
Fragment mapy z widocznym skrzyżowaniem projektowanej drogi z ul. Mickiewicza.
Pytania mieszkańców dotyczyły kilku zasadniczych kwestii. Mieszkańcy pytali, czy mapa przedstawiająca przebieg drogi, którą zaprezentowano podczas spotkania, obrazuje stateczne usytuowanie obwodnicy oraz pozostałych elementów infrastruktury, w tym dróg serwisowych w terenie. Odpowiedzi na to pytanie starał się udzielić Grzegorz Witkowski, kierownik Wydziału Inwestycji i Ochrony Środowiska UM w Jaśle. Podkreślił, że ostateczny przebieg trasy będzie znany dopiero po opracowaniu koncepcji programowej. Oznacza to, że mieszkańcy wciąż mogą kierować do GDDKiA swoje uwagi w sprawie szczegółowych rozwiązań. Witkowski zapewnił również, że UM w Jaśle jest gotów poprzeć każdy racjonalny wniosek, z jakim mieszkańcy zdecydują się wystąpić do inwestora. O tym, że gra warta jest przysłowiowej świeczki, świadczy fakt, że uwzględniono już jeden ze zgłaszanych przez mieszkańców Kaczorowów i Krajowic postulatów. Chodzi o dodatkowe skomunikowanie dróg serwisowych, które biec będą wzdłuż projektowanej drogi. Tym samym, mieszkańcy osiedli będą mogli łatwiej dotrzeć do swoich posesji oraz działek.
Okazuje się, że o zmianę koncepcji przebiegu jednej z dwóch dróg serwisowych, długo walczył także jasielski magistrat. Wątpliwości jasielskich urzędników budził fakt, że droga ta miała zostać włączona do drogi gminnej, która jest drogą dojazdową na nowy cmentarz komunalny w Jaśle. Ostatecznie władzom miasta udało się przekonać inwestora do tego, aby zmienił zdanie w tej materii. – My też walczyliśmy o to, żeby ta droga serwisowa nie przebiegała po naszej drodze dojazdowej do cmentarza. Jak wyobrażacie sobie państwo pogrzeby w sytuacji, gdyby ta droga była jednocześnie drogą serwisową? My nie mogliśmy sobie tego jakoś wyobrazić. Po trwającej około jednego roku wymianie korespondencji i wielu spotkaniach, przychylono się do naszej prośby. Włączenie drogi serwisowej (do ul. Mickiewicza – przyp. red.) będzie mniej więcej na wysokości drogi do Trzcinicy. Powstanie po prostu nowe skrzyżowanie – wyjaśniał burmistrz Ryszard Pabian.
Właściciele domów, które znajdą się w najbliższym sąsiedztwie drogi najbardziej obawiają się tego, jak jej budowa wpłynie na ich komfort życia. Swoją uwagę koncentrują głównie na wzroście poziomu hałasu. Nie wyobrażają sobie, aby przy drodze zabrakło kiedyś ekranów akustycznych. Na razie musza jednak uzbroić się w cierpliwość. Odpowiedź na pytanie, w którym miejscu takie ekrany miałyby zostać zainstalowane otrzymają dopiero na etapie projektowania drogi.
Mieszkańcy obawiają się również efektów postępowań wywłaszczeniowych. Zastanawiają się, czy otrzymają adekwatne do wartości gruntów odkodowania za nieruchomości przejęte pod budowę drogi krajowej – tak zwanej zachodniej obwodnicy Jasła. Pytania mieszkańców dotyczyły między innymi tego, na jakich zasadach szacowana jest wartość danej nieruchomości oraz kiedy mogą spodziewać się wypłaty odszkodowań. Tę konkretną kwestię starał się wyjaśnić zarówno Ryszard Pabian, jak też Łukasz Kosiba, kierownik Wydziału Gospodarki Nieruchomościami i Geodezji.
Zdaniem GDDKiA budowa tak zwanej zachodniej obwodnicy Jasła sprawi, że znacznie zmniejszy się ruch tranzytowy w samym centrum miasta. Zadanie inwestycyjne, o którym mowa wpisuje się w rządowy program budowy 100 obwodnic na lata 2020-2030.
MD