Plaga komarów po powodzi to istny horror!

Po czerwcowej nawałnicy mieszkańcy powiatu jasielskiego mają ogromny problem z plagą komarów. Trudno opędzić się do tych owadów, gdyż są wszędzie. Mieszkańcy Jasła i okolic dopytują, czy będzie przeprowadzone odkomarzanie. Czy samorządowcy podejmą chemiczną walkę z komarami?

fot. pixabay.com

Końcem czerwca przez powiat jasielski przeszła nawałnica, która spowodowała ogromne szkody i przyczyniła się do wielu podtopień. Stojąca woda opadowa była doskonałym miejscem do rozwoju, a także namnażania się komarów. Obecnie mamy do czynienia z dużymi skupiskami tych owadów nie tylko w terenach zalesionych, czy w pobliżu zbiorników wodnych, ale tak naprawdę dają się we znaki o każdej porze dnia i gdziekolwiek jesteśmy.

W tym roku komary są szczególnie dokuczliwe, a ich ukąszenia pozostawiają opuchliznę i rumień. Miasto Rzeszów końcem czerwca br. zdecydowało się przeprowadzić pierwszy oprysk na obszarze prawie 220 ha. Objął on między innymi place zabaw, parki, zieleńce oraz obszary nad zalewem. Jak poinformował nas pracownik biura prasowego urzędu, w przyszłym tygodniu odbędzie się drugi etap odkomarzania i odkleszczania. Miasto Rzeszów zapłaci za to 26 tys. zł.

Czy w mieście Jaśle również zostanie przeprowadzona dezynsekcja? Jak poinformował nas Marcin Gustek, kierownik Wydziału Gospodarki Odpadami Urzędu Miasta w Jaśle obecnie trwa rozpoznanie cenowe. - Jeśli miasto zdecyduje się na odkomarzanie i odkleszczanie Jasła, a przede wszystkim będzie miało środki na ten cel w budżecie, to na pewno w lipcu chcielibyśmy to przeprowadzić. W zeszłym roku za przeprowadzenie dezynsekcji na obszarze 30 ha zapłaciliśmy niecałe 10 tys. zł. Jeśli zostanie podjęta decyzja o przystąpieniu do tej akcji to będzie to dotyczyło terenów zalanych m.in. osiedla Brzyszczki, ul. Towarowej, Ulaszowice, 17 Stycznia. Sam ten teren to już jest kilkaset hektarów – wyjaśnia M. Gustek.

Gdyby miasto zdecydowało się na odkomarzanie Jasła to odbyłoby się to metodą zamgławiania i oprysku, a także przy użyciu drona, aczkolwiek dezynsekcja ma swoich zwolenników i przeciwników. W szczególności pszczelarze alarmują, że przeprowadzanie tych akcji zabija nie tylko komary, czy kleszcze, ale również pożyteczne pszczoły.

Gmina Jasło wytypowała część Trzcinicy, Warzyc oraz Kowalowów do ewentualnego przeprowadzenia dezynsekcji. - Zrobiliśmy rozpoznanie cenowe i wstępnie wyłoniliśmy oferenta. To są gigantyczne pieniądze. Na razie się zastanawiam, gdyż mam obawy, że jednorazowe odkomarzanie niczego nie da. A po drugie, to jest 50 tys. zł, w momencie kiedy my musimy zabezpieczyć prawie milion złotych na akcję powodziową – tłumaczy Wojciech Piękoś, wójt gminy Jasło.

Nie ukrywa, że przeprowadzenie odkomarzania jest bardzo drogie, a pieniądze w chwili obecnej, biorąc pod uwagę mieszkańców, którzy ucierpieli w wyniku powodzi są bardzo potrzebne. Wywóz śmieci z terenów zalanych w gminie Jasło wyceniono na 700 tys. zł. To olbrzymie koszty, które gmina musi zapłacić firmie za uprzątnięcie terenu.

Gmina Skołyszyn podobnie jak Jasło będzie składać zapytania ofertowe, niemniej w przypadku podjęcia decyzji o odkomarzaniu będzie to dotyczyło tylko i wyłącznie terenów należących do gminy.

id