Powstanie lądowisko samolotów w Jaśle?
Od początku lipca działa Jasielskie Stowarzyszenie Lotnicze “Ikar”. Stowarzyszenie skupia 23 osoby, są to przede wszystkim piloci, miłośnicy, sympatycy lotnictwa, piloci nie tylko czynni zawodowo, ale również ci, którzy przeszli na emerytury w zakresie latania, modelarze, motolotnicy, szybownicy, ci którym sport lotniczy naprawdę leży na sercu.
- Za cele postawiliśmy sobie m.in.: popularyzację i uprawianie sportów lotniczych wszelkiego rodzaju oraz integrację środowisk lotniczych i sympatyków lotnictwa. Przede wszystkim ściągnięcie młodzieży dla uprawiania modelarstwa, prowadzenie działalności w poszczególnych dyscyplinach sportu lotniczego, organizowanie rekreacji związanej z lotnictwem i turystyką lotniczą, szkolenie młodzieży, tworzenie sekcji modelarskich, które kiedyś były w Jaśle, pielęgnowanie tradycji lotniczych, organizowanie pokazów lotniczych i modelarskich – wymienia Andrzej Skrudlik, członek Jasielskiego Stowarzyszenia Lotniczego “Ikar”.
Potrzebne lądowiskoJednak do uprawiania sportów lotniczych w Jaśle przydałoby się lądowisko, bo obecnie muszą jeździć na lotnisko do Krosna. Takie lądowisko mogłoby powstać w okolicy projektowanej drogi prowadzącej do strefy przemysłowej w Warzycach, w rejonie dawnych zakładów płyt wiórowych w kierunku Nowego Stylu, równolegle do drogi Jasło-Krosno. - Jest to miejsce bardzo korzystne ze względów lotniczych, mamy tam bardzo dobre podejścia i przede wszystkim kierunek pasa wschód-zachód, gdzie jest to zgodne z przeważającymi wiatrami w naszym regionie – zaznacza Leszek Preisner, członek stowarzyszenia.
Ponadto na lokalizacji lądowiska w strefie ekonomicznej zyskałoby miasto. - Są to korzyści związane z różnego rodzaju działalnością firm, które mogą tutaj inwestować, a także związane bezpośrednio z miastem czy np. dla lotnictwa sanitarnego. Można to lądowisko wykorzystać praktycznie w każdym celu. Na pewno przyciągnęłoby inwestorów lotniczych. Wszystkie firmy, które chcą działać w branży lotniczej mimo wszystko wymagają pasa startowego – dodaje L. Preisner. (...)
/mm/ - Nowe Podkarpacie - Szczegóły - strona 11.