Samorządy zwierają szeregi w staraniach po nowe połączenie kolejowe Jasło - Stróże
Do niedawna Jasło było czarną plamą na mapie pasażerskich połączeń kolejowych. Od kilku lat jednak, przede wszystkim za sprawą konsekwentnych działań kolejowych aktywistów, przewoźnicy oraz jednostki samorządu terytorialnego, na barkach, których spoczywa organizacja publicznego transportu zbiorowego, małymi krokami poszerzają ofertę dla pasażerów pociągów. Decyzje o uruchomieniu połączeń kolejowych do Krakowa, czy też Krynicy okazały się ze wszech miar trafione. Mieszkańcy regionu jasielskiego i nie tylko, chętnie wybierają pociąg jako środek transportu. Nic więc dziwnego, że przedstawiciele kilku samorządów, w tym Miasta Jasła i Powiatu Jasielskiego rozpoczęli kampanię, której celem będzie uruchomienie regularnych połączeń na trasie Jasło – Gorlice – Stróże. Sojusznikiem w tej kampanii jest spółka SKPL, która gotowa będzie obsługiwać takie połączenie.
fot. Starostwo Powiatowe w Jaśle
Do 2016 r. mieszkańcy Jasła i regionu jasielskiego nie mogli być w pełni zadowoleni z oferty, jaką proponowali im wówczas organizatorzy publicznego transportu zbiorowego oraz przewoźnicy kolejowi. W kolejnych rozkładach jazdy znajdowali wprawdzie kilka par pociągów, którymi mogli regularnie podróżować do stolicy województwa podkarpackiego, lecz było to zdecydowanie zbyt mało, aby zaspokoić rosnące oczekiwania pasażerów. Światełkiem w tunelu, które dało nadzieję na ostateczne wyjście z kolejowego marazmu, okazało się weekendowe połączenie Kraków – Jasło – Kraków. Na linii nr 108 po długiej przerwie znów zaczęły kursować pociągi, którymi przede wszystkim młodzież studencka mogła wygodnie i tanio podróżować do Krakowa. Połączenie szybko zyskało dużą popularność i do dzisiaj znajduje się w rozkładzie jazdy pociągów. W kolejnych latach przyszedł czas na uruchomienie wakacyjnych połączeń Jasło – Krynica-Zdrój – Jasło, do czego swoją rękę przyłożyli aktywiści zrzeszeni w inicjatywie społecznej „Kolej na Jasło” oraz regularnego połączenia Zagórz – Kraków Główny – Zagórz przez Jasło. Otwarcie w kierunku zachodnim przyniosło korzyści zarówno przewoźnikom, w tym spółkom Koleje Małopolskie oraz PKP Intercity, jak również pasażerom. Pociągi stały się dla mieszkańców regionu jasielskiego atrakcyjną alternatywą dla transportu autobusowego i samochodowego.
Rosnące zainteresowanie pasażerów transportem kolejowym przykuwa coraz większą uwagę samorządów, które w jego rozwoju widzą szansę na zapewnienie swoim mieszkańcom nowych możliwości w dotarciu do szkół, czy też zakładów pracy. Stąd też przedstawiciele władz samorządowych z terenu powiatów: jasielskiego i gorlickiego postanowili zewrzeć szeregi w staraniach o uruchomienie stałych połączeń kolejowych na trasie Jasło – Stróże – Jasło. W miniony poniedziałek (16 stycznia br.) odbyli oni naradę w tej sprawie. W spotkaniu zorganizowanym w siedzibie Starostwa Powiatowego w Gorlicach wzięli udział między innymi: burmistrz Jasła Ryszard Pabian, starosta jasielski Adam Pawluś, starosta gorlicki Stanisław Kaszyk, wójt gminy Skołyszyn Bogusław Kręcisz, burmistrz Biecza Mirosław Wędrychowicz, czy też wiceprzewodniczący Sejmiku Województwa Podkarpackiego Wojciech Zając. Nie zabrakło również Adama Filara reprezentującego inicjatywę społeczną „Kolej na Jasło” oraz Tomasz Przepióra - dyrektor przewozów pasażerskich SKPL Cargo Sp. z o.o.
W zamyśle uczestników spotkania, pociągi relacji Jasło – Stróże – Jasło przez Biecz i Gorlice, kursowałyby w ramach regularnego połączenia, którego operatorem miałaby zostać spółka SKPL Cargo Sp. z o.o. Zainteresowanie ze strony przewoźnika, znanego doskonale pasażerom z południowych regionów Polski (spółka realizuje połączenia Zagórz – Kraków – Zagórz), ma w tym kontekście absolutnie kluczowe znaczenie. Wytrąca bowiem z rąk władz samorządowych województwa podkarpackiego oraz przewozów regionalnych ewentualny argument, według którego uruchomienie połączenia w kierunku Gorlic jest nierealne z uwagi na brak możliwości zapewnienia taboru dla jego obsługi. Środki finansowe na realizację połączenia miałyby pochodzić z budżetu Urzędu Marszałkowskiego Województwa Małopolskiego w Krakowie, Urzędu Marszałkowskiego Województwa Podkarpackiego w Rzeszowie oraz jednostek samorządu terytorialnego zainteresowanych uruchomieniem nowego połączenia. O tym, czy władze samorządowe województw: małopolskiego i podkarpackiego, będą zainteresowane współfinansowaniem projektu, okaże się w toku rozmów, których można spodziewać się w najbliższych miesiącach.
W najbliższych tygodniach ma zostać opracowana wstępna propozycja rozkładu jazdy pociągów, którymi pasażerowie podróżowaliby z Jasła do Stróż. Wstępnie mówi się o trzech parach pociągów. Zadnie przygotowania projektu rozkładu jazdy scedowano na Adama Filara, reprezentującego „Kolej na Jasło”. - Założenie jest takie, aby w ramach połączenia do Stróż kursowały od poniedziałku do piątku trzy pary pociągów. Tym samym, mieszkańcy Jasła i pozostałych miejscowości w powiecie jasielskim, czy też mieszkańcy powiatu gorlickiego, będą mogli bez przeszkód dotrzeć rano do pracy lub szkoły, a następnie wrócić do swoich domów. Zależy nam na tym, aby pociągi relacji Jasło – Stróże były skomunikowane z pociągami, którymi pasażerowie będą mogli podróżować dalej, na przykład w kierunku Nowego Sącza, Tarnowa i Krakowa. Naszą intencją będzie też skomunikowanie tych pociągów z pociągami relacji Jasło – Rzeszów. W tym przypadku chcemy zapewnić pracownikom zakładów zlokalizowanych w warzyckiej strefie przemysłowej, możliwość dotarcia między innymi do centrum Jasła w atrakcyjnej dla nich porze. Jestem przekonany, że takie połączenie cieszyć się będzie dużym zainteresowaniem pasażerów – przekonuje Filar.
Uruchomienie połączenia kolejowego relacji Jasło – Stróże – Jasło stanowiłoby z pewnością kolejny, ważny krok na drodze do ograniczenia wykluczenia transportowego mieszkańców Jasła i regionu.
MD
Ostatnio wymyślił że na ścieżce rowerowej na Czackiego zbuduje barierki odgradzające pas dla pieszych i pas dla rowerów. I on to zrobi. Znowu będziemy w telewizji. Kurowska i Pawluś. Dobrana para.
Przecież przed objęciem tronu woził się koleją!
Sukces... Rzeczywiście...
Huczne zapowiedzi o węźle komunikacyjnym można włożyć między bajki z mchu i paproci, w to samo miejsce gdzie jest zapowiadana budowa lodowiska, czy drogi KDZ-5.
Jedyne co się na pewno uda to podtrzymanie inkubatora, Genu, budowa ławki Dudusia i może parę łąk umajonych czy kwietnych.
Tak trzymać! Byle do wiosny! Następnej, za rok.
Zwieramy szyki: z Nowym Rokiem raźnym krokiem!
Czego jak czego ale entuzjazmu nie brakuje - przynajmniej u włodarzy.
Parząc na tą ekipę chyba nikt nie wątpi w odbudowę roli węzła kolejowego w Jaśle- przynajmniej 10% tego co dawniej było - na początek.
P.S. Fotka chyba zrobiona z drona, bo wielcy ludzie wydają się jakby mali, a może są mali?
kieszenie, najlepiej podatników.
Najgorsze, że zajumana podatnikom kasa jest marnowana na bzdurne zabawki lub promocję snów o potędze.
Mieszkańcy odstawią samochody dowożące ich pod bramę zakładu na rzecz pociągu kursującego 3 razy na dobę? Ten gość mówił to na poważnie?
Tak oto PKP ma Jasło z głowy , a miasto ma działkę ze strupem na 4 literach.
2. Dlaczego nie było przedstawiciela Urzędu Miasta Gorlice?
Chcesz podzielić się z nami informacjami?
Napisz do Redakcji lub wypełnij poniższy formularz.
komentarza: 57