Dzisiaj na jasielskim rynku odbyła się konferencja z udziałem polityków oraz kandydatów z listy Koalicji Obywatelskiego z okręgu 22 przemysko-krośnieńskiego do polskiego parlamentu. Wśród nich były osoby znane z Jasła, które apelowały do mieszkańców o podjęcie właściwej decyzji 15 października.

Europoseł Elżbieta Łukacijewska rozpoczęła konferencję od przedstawienia sylwetki Antoniego Pikula, który na liście KO zajmuje 8 – ostatnie miejsce. - Chciałabym zaapelować do wszystkich mieszkańców Jasła, powiatu jasielskiego i całego okręgu 22, aby tę wspaniałą, zasłużoną postać, która walczyła o to, abyśmy mogli żyć w demokratycznym kraju poprzeć i na pana Antoniego Pikula zagłosować – zachęcała.

„Bądźmy odważni” „Nie dajmy się stłamsić PiS-owcom”

Na liście KO, jak wspomniała europoseł E. Łukacijewska znajduje się wiele osób, które warto wesprzeć i poprzeć, a jedną z nich jest posłanka Joanna Frydrych. - Są to najważniejsze wybory w demokratycznej Polsce, które wskażą kierunki dokąd pójdziemy. Jak widać, ostatnia władza pokazała jak żyje się faktycznie w państwie. Wiele obietnic niezrealizowanych – mówiła J. Frydrych. - PiS zapowiadał samochody elektryczne, że w Autosanie w Sanoku będą produkowane tylko samochody elektryczne i zapowiedział zera. I zera plus i zera bus, jakkolwiek to można nazwać. Nie ma nawet projektów. W Jaśle nawet nie ma infrastruktury. Dzisiaj nie jest możliwe utworzenie technologii na samochodowy elektryczne po 8 latach PiS-u, dlatego, że prąd wzrósł - w 2015 – za 1 MWh trzeba było zapłacić 169,99 zł, w 2022 r. - 523, 71zł i w pierwszym kwartale 2023 r. - 889,69 zł – wymieniała J. Frydrych.

„Koalicja Obywatelska na szóstkę”

- Nasza drużyna jest najlepsza - mówi pewnie posłanka Joanna Frydrych. - Nawet Państwowa Komisja Wyborcza naszą drużynę oceniła na szóstkę. Na naszej liście są osoby bezpartyjne. To świadczy o tym, że są przedstawicielami różnych organizacji – podkreślała. - Zachęcam Państwa, żeby pójść na wybory – dodała.

Głos zabrał również Marek Rząsa, który zwrócił uwagę na to, co wydarzyło się dzisiaj w Katowicach. A mianowicie, sprawa dotyczy lidera opozycji. Przewodniczący klubu parlamentarnego KO został w obecności własnej rodziny czynnie zaatakowany. - Został zaatakowany przez człowieka chorego, nie na umyśle, ale z nienawiści podsycanej przez telewizję Pis-owską, przez wypowiedzi najważniejszych ludzi w tym państwie – zaznaczył. - Przemysł pogardy, przemysł nienawiści zbiera najgorsze ze żniw. Jeśli tak dalej pójdzie, w tej kampanii może się polać krew. Wzywam polityków PiS-u – opamiętajcie się. Walczcie siłą argumentów, nie argumentem siły. Ale jest lepsza, jaśniejsza strona tej sytuacji. Ludzi dobrej woli jest więcej. Wy macie miliardy, my mamy za sobą ludzi. My mamy gorące serca. Na każdą zaciśniętą pięść, my odpowiemy uściskiem ręki – podkreślał poseł Rząsa. I z jego ust padły ciepłe słowa na temat Antoniego Pikula, kandydata z listy KO. - On miał odwagę stanąć naprzeciw większego systemu niż rządy PiS-owskie. Do więzienia próbował go wtrącić prokurator stanu wojennego, którego zięć ma banery dookoła, wiszą nielegalnie. Nie wolno na urządzeniach elektrycznych je wieszać, na urządzeniach gazowych, przy drogach. On uważa, że jest bezkarny – kontynuował poseł z Przemyśla.

Zachęcają do głosowania, zapraszają na marsz

Marzena Dziurawiec, z zawodu nauczycielka apelowała do wszystkich, aby przyszli na wybory i mądrze zadecydowali. - PiS zniszczył nam szkolnictwo – zaznaczyła. Jak podkreśla, mieszkańcy są wykluczeni komunikacyjnie a jej uczniowie muszą wstawać o 3,4 rano, aby dojechać do szkoły. Zwróciła także uwagę na fakt, że plecaki dzieci są przeładowane. W konferencji udział wziął gen. Bogdan Kuliga, emerytowany Podkarpacki Komendant Wojewódzki Państwowej Straży Pożarnej, który na liście ma 10. miejsce. - Zdecydowałem się kandydować z list Koalicji Obywatelskiej ponieważ widać jak dzisiaj działają służby. Przykładów można mnożyć, są przypadki ataków na kobiety, przypadki wystrzelenia granatnika, a najbardziej bulwersuje to, że służby mundurowe włączyły się w tryb kampanii wyborczej. Na listach PiS-u są oficerowie w czynnej służbie, którzy startują do Sejmu, co oczywiście zgodnie z praktykami, ustawami jest niemożliwe, ale jak widać jest możliwe, dlatego najważniejsze jest, aby to bezpieczeństwo wzmocnić, poprawić to co dzisiaj źle funkcjonuje, poprawić relacje z OSP – podkreślał.

Na listach KO znalazły się jeszcze dwa nazwiska osób z Jasła i okolic. Ewelina Feruś, mieszkająca w gminie Skołyszyn, pracująca w Nowym Stylu mówi stop drożyźnie oraz opuszczaniu swoich rodzinnych miejscowości. Z kolei Artur Dudek, emerytowany zastępca Komendanta Powiatowego Policji w Jaśle jest dumny, że może startować w wyborach z listy Koalicji Obywatelskiej. Zwrócił uwagę na problem łamania przez PiS praworządności.

Europoseł Elżbieta Łukacijewska na koniec spotkania podkreśliła, że osoby na liście KO to ludzie, którzy chcą przywrócić w Polsce demokrację, praworządność, wolność prasy, wolność mediów. KO zaprasza również 1 października do Warszawy na Marsz Miliona Serc.

id