Udany debiut Kamila Piątkowskiego w seniorskiej reprezentacji Polski
Kamil Piątkowski znalazł się w wyjściowej jedenastce reprezentacji Polski na mecz eliminacji mistrzostw świata, w którym rywalem Biało-Czerwonych była Andora. Jaślanin zagrał na pozycji środkowego obrońcy u boku doświadczonego Kamila Glika. Utalentowany defensor pokazał się z dobrej strony, imponując opanowaniem i skutecznym wyprowadzeniem piłki.
Spotkanie przeciwko Andorze reprezentacja Polski rozegrała na stadionie Legii w Warszawie przy ul. Łazienkowskiej. Kibice, którzy sądzili, że niedzielny mecz będzie dla podopiecznych Paulo Sousy przysłowiowym „spacerkiem” srodze się pomylili. Polacy męczyli się z Andorczykami, którzy od pierwszej minuty cofnęli się pod własne pole karne. Tym samym ofensywni gracze drużyny gości niezwykle rzadko starali się sprawdzić formę obrońców zespołu gospodarzy. Nieliczne akcje ofensywne w wykonaniu reprezentantów Andory defensorzy Biało-Czerwonych z łatwością dusili w zarodku. Kamil Piątkowski zaliczył, co najmniej dwie udane interwencje na własnej połowie. W 39. minucie gry wychowanek UKS 6 Jasło stanął przed szansą na oddanie strzału na bramkę. Piłka po dośrodkowaniu w pole karne przez Piotra Zielińskiego z prawej flanki została zagrana jednak nieco za wysoko, przez co jaślanin nie zdołał jej sięgnąć głową.
Piątkowski imponował spokojem i pewnością siebie. Z dużą dokładnością dogrywał piłki do kolegów, notując wysoką skuteczność podań. Kilkukrotnie potrafił zdynamizować akcje drużyny decydując się na szybkie wyprowadzenie futbolówki prostopadłym zagraniem do szukających wolnej przestrzeni pomocników. Tym sposobem zapoczątkował akcję, która zakończyła się trzecim golem dla gospodarzy. Obrońca Rakowa Częstochowa dostrzegł w środku pola Kacpra Kozłowskiego, który popędził z piłką w kierunku bramki. Ta trafiła następnie do Kamila Grosickiego. Skrzydłowy reprezentacji dośrodkował piłkę w pole karne, gdzie podanie na gola zamienił Karol Świderski.
Choć Andora nie jest z pewnością rywalem z najwyższej półki, to Kamil Piątkowski może ocenić swój debiut w seniorskiej reprezentacji Polski jako udany. W pomeczowym wywiadzie, udzielonym stacji TVP Sport jaślanin na gorąco podzielił się swoimi wrażeniami z meczu. – Cieszę się, że mogłem się dzisiaj pojawić na boisku, że trener zaufał mi po tak krótkim czasie. Bardzo cieszy, że zagraliśmy na zero z tyłu. Przede wszystkim kontrolowaliśmy ten mecz – mówił. Zapytany o możliwy udział w środowym meczu przeciwko Anglii przekonywał, że jest gotów na kolejne wyzwanie. – Na pewno czuję się na siłach. To moja rola, aby być gotowym na każdy mecz. To trener zdecyduje, jaki skład będzie optymalny na ten mecz. Anglia jest bardzo mocnym przeciwnikiem. My również gramy bardzo dobrą piłkę. Strzelamy dużo bramek. Wydaje mi się, że będzie to wyrównany mecz – dodał.
Dobry występ Piątkowskiego nie umknął piłkarskim ekspertom i dziennikarzom sportowym. Portal pilkanozna.pl ocenił występ debiutanta na 3,5 gdzie za wyjściową uznaje się ocenę 3. Taką samą notę otrzymali: Bereszyński i Jóźwiak. Wyższą (4) jedynie Lewandowski.
MD