W kilka chwil żywioł zniszczył wszystko co mieli. Tragiczne skutki podtopień w powiecie jasielskim
Setki, jeżeli nie tysiące gospodarstw domowych w powiecie jasielskim odczuły skutki wczorajszych nawałnic. Woda w wyniku podtopień wdzierała się do domów, piwnic i garaży. Trzcinica, Skołyszyn, Kowalowy, jasielskie osiedle Brzyszczki, przypominają dzisiaj krajobraz po bitwie. Z pomocą spieszą strażacy i żołnierze WOT.
Skutków intensywnych opadów deszczu, jakie wczorajszego popołudnia nawiedziły, niemal wszystkie gminy powiatu jasielskiego, ich mieszkańcy z pewnością zapamiętają na długo. Wezbrane potoki, przepełnione rowy melioracyjne oraz kanały burzowe nie były w stanie przyjąć tak olbrzymiej ilości wody opadowej. W efekcie, całe wsie znalazły się pod wodą. Żywioł w ciągu kilkudziesięciu minut zrujnował dorobek życia wielu rodzin. W Trzcinicy, w rejonie potoków, krajobraz zmienił się nie do poznania. Mieszkańcy dotknięci skutkami podtopień ze łzami w oczach spoglądali na zniszczenia. – Woda w potoku zaczęła się podnosić. Staraliśmy się wynieść, co się dało na piętro. Nagle na podwórku pojawiła się woda. Szybko uciekłyśmy do domu. Nie miałyśmy innego wyjścia. Woda sięgała do połowy okien. Na parterze domu woda zniszczyła wszystko od mebli po sprzęt AGD. Mamy nadzieję, że gmina pomoże nam w porządkowaniu tego, co woda przyniosła na naszą posesję. Rano był u nas pan radny. Wczoraj byliśmy odcięci od świata- mówi jedna z mieszkanek Trzcinicy.
Takich domów w Trzcinicy jest znacznie więcej. Zaledwie kilkadziesiąt metrów dalej stoi dom Tadeusza Adamika. Do niego także wdarła się woda. – Dzisiaj miałem być członkiem obwodowej komisji wyborczej w Opaciu. Od wczoraj nie mogę się jednak skontaktować ze strażą, policją nawet starostą. Nie mam jedzenia i picia. Żonę zdążyłem stąd wywieźć przed tym jak woda zalała nasz dom. Nie spałem całą noc. Woda sięgała okien. Stoję w tym, co miałem na sobie wczoraj wieczorem – mówił.
W trudnej sytuacji znaleźli się także mieszkańcy Skołyszyna i okolic. Wczoraj przez centrum miejscowości, w tym Urząd Gminy w Skołyszynie przepłynęły masy wody. Modernizowana obecnie droga krajowa nr 28 w wielu miejscach jest uszkodzona. Woda zniszczyła chodnik na kilku odcinkach. O skali zjawiska, mówił dzisiaj rano Bogusław Kręcisz, wójt gminy Skołyszyn. – Nie mam na chwilę obecną dokładnych danych, ale gospodarstw domowych, które ucierpiały w naszej gminie jest na pewno kilkadziesiąt, jeżeli nie ponad sto. Przed momentem rozmawiałem z jedną z mieszkanek Siedlisk Sławęcińskich, w której domu niemal wszystko jest do wyrzucenia, włącznie z meblami. Takie sytuacje mają miejsce w wielu miejscowościach na terenie całej gminy, poczynając od Jabłonicy, Bączala, przez Skołyszyn po Przysieki. Organizujemy wszystkie siły. O godzinnie 9. zbierze się u nas sztab zarządzania kryzysowego. Ściągnąłem też sołtysów, aby mieć pełną wiedzę na temat tego, co dzieje się w terenie, kto potrzebuje pomocy. Przed nami jest powołanie komisji, która szacować będzie straty. Dopiero wówczas będzie można mówić o konkretnych liczbach. Rozmiar zniszczeń jest jednak ogromny – mówił rano.
Gminy powiatu jasielskiego mogą liczyć na wsparcie ze strony sąsiadów. Przez wójta gminy Szerzyny, do Skołyszyna zostały jeszcze wczoraj zadysponowane jednostki OSP KSRG Szerzyny i OSP Ołpiny. Co więcej, wobec dramatycznej sytuacji, w jakiej znaleźli się mieszańcy gminy Skołyszyn, z magazynu zarządzania kryzysowego gminy Szerzyny przekazanych zostało 2 500 worków do zabezpieczenia obiektów. Ponadto dostarczono 4 samochody piasku, jeden do Święcan, drugi do Siepietnicy i dwa do Skołyszyna.
Na terenie Jasła, najtrudniejsza sytuacja panuje na osiedlu Brzyszczki oraz na osiedlu Hankówka w rejonie ul. Przemysłowej i Towarowej. Jeszcze w godzinach popołudniowych strażacy w pocie czoła starali się wypompowywać wodę z budynków i placów tamtejszych firm. Straty są olbrzymie.
W tragicznej sytuacji znaleźli się mieszkańcy ul. Konopnickiej. Wczoraj, wielu z nich zostało ewakuowanych. Na obszarze od powstałej niedawno drogi KG2 w kierunku osiedla Brzyszczki, w niecce, powstał istny basen. Mieszkańcy za taki stan rzeczy obwiniają niedawno oddaną do użytku drogę. Na miejscu, od rana pracują strażacy nie tylko z powiatu jasielskiego, lecz również innych podkarpackich powiatów, w tym z Ropczyc, Lubaczowa oraz Sanoka.
Na osiedlu Brzyszczki pomoc poszkodowanym niosą także żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej. Porządkują posesje, czy też udrażniają przepusty.
MD