Wigilijne Dzieło Pomocy Dzieciom
W Adwencie w parafiach Kościoła katolickiego, prawosławnego i ewangelicko - augsburskiego będą rozprowadzane świece, które zapłoną w wigilijny wieczór na naszych stołach. Wigilijne Dzieło Pomocy Dzieciom ma wymiar ekumeniczny, bo pomagając dzieciom, np. w szkołach, nikt nie dzieli ich ze względu na wyznanie - mówią organizatorzy. Od dziewięciu lat w akcję włączają się: Prawosławny Ośrodek Miłosierdzia Eleos, Diakonia Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego i Cartias - instytucja charytatywna Kościoła katolickiego.
Wybierając na hasło tegorocznej akcji ekumenicznej, słowa: "Ogrzejmy dzieciństwo miłością", organizatorzy pragną zwrócić uwagę na dzieci, którym brakuje ciepła rodzinnego. Taką pokaźną grupą dzieci są tzw. eurosieroty - są to dzieci, których rodzice emigrowali za granicę w poszukiwaniu pracy, zostawiwszy je pod opieką dziadków, krewnych, a nawet starszego rodzeństwa. Szacuje się, że liczba "eurosierot" wynosi ok. 400 tys. - Szczególnie w trudnej sytuacji są małe dzieci, dla których rozłąka z rodzicami lub jednym rodzicem jest wielką traumą oraz młodzież gimnazjalna, która potrzebuje wsparcia rodziców w trudnym okresie dojrzewania. Czasowa emigracja zarobkowa negatywnie odbija się na życiu rodzin. Osłabia więzi małżeńskie i rodzinne. Wprowadza w serca dzieci poczucie opuszczenia przez rodziców. Oddala od siebie najbliższych - wyjaśnia ks. Marian Subocz, dyrektor Caritas Polska.
Nie tylko jednak oddalenie od rodziców pozbawia radości dzieciństwo. Wiele rodzin boryka się z problemami materialnymi, z trudem zaspakajając najważniejsze potrzeby życiowe. Caritas przypomina, że w Polsce bieda dotyka najsłabsze grupy społeczne, do których należą dzieci. Według raportu Komisji Europejskiej aż 29% polskich dzieci żyje w biedzie. 650 tys. dzieci i młodzieży potrzebuje wsparcia materialnego, gdyż rodzina ich pochodzenia nie jest w stanie zapewnić im życia na wystarczającym poziomie. Brakuje na podstawowe rzeczy, jak żywność, odzież, obuwie sportowe, podręczniki szkolne, ciepły posiłek w szkole czy bilet autobusowy. Zabawki, komputer czy wycieczki zagraniczne są dla tych dzieci dobrami nieosiągalnymi.
Wigilijne Dzieło Pomocy Dzieciom stało się już tradycją, wpisało się w pewien krajobraz kościelny, ekumeniczny. - Świeca symbolizuje Chrystusa, który przyszedł na świat, aby wnieść w jego dzieje światło dobra i miłości. On sam jaśniejąc wśród nas wzywa nas do tego, abyśmy stawali się światłem dla innych. Blask tej świecy ogrzewa serca dzieci i dorosłych, rozpala pragnienie miłości bliźniego, nadaje naszemu życiu wymiar chrześcijański, braterski - tłumaczy dyrektor Caritas Polska. W tym roku, podobnie jak w latach ubiegłych, świece dotrą do Polaków żyjących w Niemczech, Wielkiej Brytanii, Szwajcarii, Stanach Zjednoczonych, Irlandii, a także na Litwie, Białorusi i Ukrainie.
Pieniądze uzyskane dzięki akcji również będą przekazane na pomoc dzieciom na całym świecie. W pierwszym rzędzie wesprą polskie dzieci, ale trafią także do dzieci na Ukrainie, Białorusi, Rosji, Czeczenii i Iraku. Caritas Polska przeznaczy też 10 groszy z każdej świecy na pomoc głodującym dzieciom w Afryce. Podobnie, jak w latach ubiegłych wesprze działalność charytatywną prowadzoną przez misjonarzy na rzecz dzieci w Kamerunie oraz innych krajach Czarnego Lądu. (...)
Oprac. na podstawie
Biura Prasowego KEP|Niedziela.pl