Wypocone absolutorium dla burmistrza
Rada miejska większością głosów przyznała absolutorium dla burmistrza Andrzeja Czerneckiego. Nie obyło się jednak bez słów krytyki ze strony opozycji. Wiceprzewodniczącemu Henrykowi Rakowi cisnęły się słowa, że zaplanowanych inwestycji nie wykonano.
Piętnaście głosów „za”, trzy „przeciw” i dwa „wstrzymujące się” w sprawie udzielenia absolutorium burmistrzowi Czerneckiemu. Choć dyskusje prowadzone były w sposób spokojny to przez kilka godzin rozmów nad jednym punktem, dało się wyczuć wiele emocji w słowach radnego Henryka Raka i Janusza Przetacznika.
Nie wykonane? - „Nie udzielamy absolutorium”
Głośno i wyraźnie, wszem i wobec - wiceprzewodniczący rady miejskiej Henryk Rak oświadczył, że nie poprze absolutorium dla burmistrza Andrzeja Czerneckiego. Dlaczego? Skrupulatnie przygotował się do tej odpowiedzi.
- Miasto jest w fazie zastoju. Nie widać nowych inwestycji, które w przyszłości procentowałyby tym, że podatek od nieruchomości zasilałby konto miasta. Nie możemy poprzeć absolutorium dla pana burmistrza. Przykro nam, ale rok 2011 nie był rokiem dobrym dla Jasła – zaznaczył radny Henryk Rak z klubu Prawa i Sprawiedliwości.
Wiceprzewodniczący duży nacisk nałożył na te inwestycje, które nie zostały zrealizowane takie jak modernizacja obiektów infrastruktury sportowej i rekreacyjnej miasta Jasła, zakończenie modernizacji stadionu przy ul. Śniadeckich, rewitalizacja otwartych przestrzeni rekreacyjnych miasta Jasła, rekultywacja terenów zdegradowanych przy ul. Kwiatowej, uzbrojenie terenu na osiedlu Na Kotlinę oraz na terenie osiedla na Górce Klasztornej.
Nie było możliwe, bo…
- Przypomnę, że projekt tego budżetu został skierowany do wysokiej rady w i 2010 roku przez burmistrz Marię Kurowską. Później był uchwalany przez tę radę. Zawierał inwestycje w projekcie, które słyszę, że powinny być wykonane, bo to było możliwe. Otóż powiem, że to nie było możliwe. Wszystkie te inwestycje miały wejść w fazę realizacji pod warunkiem uzyskania dofinansowania – wyjaśnia Andrzej Czernecki, burmistrz Jasła.
Janusz Przetacznik wyraził podobne stanowisko jak Henryk Rak na temat budżetu. Podkreślił, że rok 2011 jest rokiem straconym dla samorządu. - Wielokrotnie apelowałem o podjecie dyskusji na temat finansów publicznych, dla określenia celów strategicznych dla trójmiasta na ta kadencję i lata przyszłe.
Rok 2011 został zamknięty z kwotą dochodów na poziomie 106 268 678,10 złotych, przychodów - 11 637 478,56 złotych oraz wydatków bieżących - 111 881 656,66 złotych. Rozchody wyniosły na koniec ubiegłego roku - 6 024 500,00 złotych.
Ilona Czarnecka