Z prośbą o pomoc nie warto zwlekać. Dziś obchodzimy Światowy Dzień Walki z Depresją
Depresję uznaje się za jedną z najpowszechniejszych chorób cywilizacyjnych. Szacuje się, że na całym świecie może zmagać się z nią i jej następstwami nawet 350 mln ludzi. Choroby, czy też zaburzenia psychiczne i ich leczenie, wciąż jednak traktowane są w społeczeństwie jako temat tabu. Co więcej, wciąż zdarzają się sytuacje, w których osoby cierpiące na chorobę psychiczną spychane są poza margines społeczeństwa. Z takim stanem rzeczy absolutnie nie zamierza godzić się personel Centrum Zdrowia Psychicznego Szpitala Specjalistycznego w Jaśle, który zaprosił mieszkańców powiatu jasielskiego na dzień otwarty Oddziału Dziennego Psychiatrycznego.
Decyzja o tym, aby to właśnie 23 lutego, w Oddziale Dziennym Psychiatrycznym przy ul. Kraszewskiego w Jaśle zorganizować dzień otwarty, nie była przypadkowa. Tego dnia bowiem obchodzony jest Światowy Dzień Walki z Depresją. Depresja znajduje się na szczycie listy najbardziej powszechnych chorób nie tylko na świecie, lecz także w Polsce, o czym dobitnie świadczą liczby. Szacuje się, że na świecie może zmagać się z nią nawet 350 mln ludzi.
- Szacuje się, że w Polsce na depresję choruje około 4 mln osób. Uważa się jednak, że liczba ta jest niedoszacowana. Prawdopodobnie takich osób jest więcej. Nie wszyscy niestety zgłaszają się do lekarza po pomoc – wyjaśnia Monika Wickowska, kierownik Oddziału Dziennego Psychiatrycznego Szpitala Specjalistycznego w Jaśle. Dodaje przy tym, że depresję można obecnie skutecznie leczyć. – Leczenie depresji w rozumieniu jej jako choroby afektywnej, czyli endogennej, związanej z zaburzeniami neuroprzekaźnictwa, kiedy brakuje nam serotoniny, adrenaliny i noradrenaliny, pomocna może okazać się farmakoterapia. Bardzo dobry efekt daje też terapia, głównie poznawczo-behawioralna. Nie zawsze jednak da się realizować równocześnie dwóch rodzajów terapii. Współczesna medycyna oferuje leki, które pozwalają skutecznie przerwać epizod depresyjny. Dzięki terapii można wrócić na przykład do pracy, ponownie nawiązywać relacje społeczne – zapewnia.
Na zdjęciu Monika Wickowska/fot. Marcin Dziedzic
Okazuje się, że współcześnie, wiele osób zupełnie nie przywiązuje wagi do zagadnienia, jakim jest higiena zdrowia psychicznego. Zdaniem Moniki Wickowskiej, wynika to w znacznej mierze ze stylu życia przeciętnego człowieka. – W dzisiejszych czasach bardzo trudno jest troszczyć się nam o własne zdrowie psychiczne. Wystarczy zwrócić uwagę na tempo życia, presję, nietolerancję inności, ostracyzm społeczny. Mam wielu młodych pacjentów, który doświadczają wyautowania. Mam wrażenie, że w społeczeństwie pojawia się bardzo dużo osób z zaburzonymi osobowościami, które eliminują ze środowiska społecznego osoby bardziej wrażliwe. W społeczeństwie narasta lęk. Młodzież często podejmuje próby samobójcze, samookalecza się oraz popada w stany depresyjne. Potem, często przenosi się to na dorosłość – tłumaczy.
Jak zatem należy dbać o kondycję zdrowia psychicznego, aby zminimalizować ryzyko wystąpienia zaburzeń depresyjnych, czy też ich nawrotu? Odpowiedź może wydać się prozaiczna. Monika Wickowska nie ma jednak wątpliwości, że na zdrowie psychiczne człowieka olbrzymi wpływ ma środowisko społeczne, w którym funkcjonuje oraz relacje z innymi ludźmi. – Człowiek, aby móc czuć się szczęśliwym, przede wszystkim powinien żyć w równowadze, w zgodzie z sobą i bliskimi. Do przysłowiowego szczęścia w życiu potrzebna jest więc praca, rodzina i relacje społeczne. Wówczas powinniśmy czuć się szczęśliwi, pamiętając o tym, że życie nie jest przecież stanem nieustannego szczęścia i euforii. Możemy jednak bywać szczęśliwymi. Dawać ludziom dużo od samych siebie. Wówczas możemy się spełniać i rozwijać – przekonuje.
Na przeszkodzie w skutecznym leczeniu depresji oraz innych chorób psychicznych wciąż staje jednak lęk przed wizytą u specjalisty. Wiele osób, które zmagają się z zaburzeniami psychicznymi, w poczuciu wstydu nie decyduje się na konsultację psychiatryczną, bądź też psychologiczną. Tymczasem pomoc znajduje się na wyciągnięcie ręki, i to dosłownie.
Pomoc psychologiczna na wyciągnięcie ręki
Depresja jest chorobą, która może dotknąć każdego człowieka bez względu na wiek, płeć, czy też status społeczny i materialny. Choć jest chorobą, która w powszechnym przekonaniu charakteryzuje się uporczywy uczuciem smutku, brakiem energii, brakiem zainteresowania czynnościami, które dotąd sprawiały przyjemność i dawały satysfakcję, to symptomów jej wystąpienia może być bardzo dużo. Niestety wiele z nich jest najzwyczajniej w świecie bagatelizowana przez ludzi.
- Kiedy ktoś ma problem ze spaniem przez dwie noce, trudno doszukiwać się w tym problemów natury psychicznej. Jeżeli jednak problem się pogłębia, i tych nocy jest coraz więcej, a do tego osoba taka zaczyna sięgać po środki, takie jak na przykład używki, to znak, że choroba się pogłębia. Niestety ludzie często wstydzą się pójść do psychiatry i opowiedzieć o swoich problemach, nawet o tak prozaicznej bezsenności - wyjaśnia Jolanta Sobczyk, pielęgniarka koordynująca na Oddziale Dziennym Psychiatrycznym Szpitala Specjalistycznego w Jaśle.
Obecnie oddział ma 14 pacjentów. Trafiają do niego między innymi osoby, które zdecydowały się odwiedzić punkt zgłoszeniowo-koordynacyjny przy ul. Chopina 38 w Jaśle. Z pomocy psychologów, terapeutów i psychiatrów mogą tam skorzystać dorośli mieszkańcy Jasła i powiatu jasielskiego. Podczas konsultacji dokonywana jest ocena stanu psychicznego danej osoby. Jeżeli sytuacja tego wymaga, pacjentowi wydawane jest skierowanie do Oddziału Dziennego Psychiatrycznego. Warto zaznaczyć, że takie skierowanie może wydać również lekarz rodzinny.
Na zdjęciu Iwona Wietecha/fot. Marcin Dziedzic
Tylko w styczniu br. do punktu zgłoszeniowo-koordynacyjnego przy ul. Chopina w Jaśle zgłosiły się 42. osoby. Warto jednak dodać, że Centrum Zdrowia Psychicznego realizuje świadczenia zdrowotne również w formie niestacjonarnej. – Mamy też ambulatoryjne leczenie środowiskowe, czyli tak zwany ZLŚ. W skład takiej opieki wchodzi lekarz psychiatra, psychologowie, pielęgniarki psychiatryczne i pracownik socjalny. Opieka ta świadczona jest w miejscu zamieszkania pacjenta. Tym samym możliwe jest systematyczne i aktywne monitorowanie stanu zdrowia pacjenta oraz szybka reakcja w sytuacjach kryzysowych. Zespoły rozwiązują przy tym również problemy rodzinne, pamiętając również o opiekunach osób chorych - wyjaśnia Iwona Wietecha, pielęgniarka koordynująca ambulatoryjne leczenie psychiatryczne w Centrum Zdrowia Psychicznego.
Dziecko gorszego Boga
Utworzenie Centrum Zdrowia Psychicznego Szpitala Specjalistycznego w Jaśle, w ramach realizacji ogólnokrajowego programu pilotażowego opracowanego i wdrożonego przez resort zdrowia, daje nadzieję na to, że dla stanu ochrony zdrowia psychicznego Polaków nastały nieco lepsze czasy. – Przez wiele lat psychiatria była takim dzieckiem gorszego Boga. Nigdy nie było na nią pieniędzy. Oczywiście, jakieś programy naprawcze były realizowane, lecz przede wszystkim w teorii. W praktyce bywało z tym różnie. Teraz się to zmienia. Wystarczy wspomnieć o programie pilotażowym realizowanym przez jasielski szpital. Daje on więcej możliwości. Pozwala lepiej zaopiekować się chorymi. Pieniądze zaczęły się pojawiać, lecz wciąż cierpimy na niedostatek lekarzy specjalistów, szczególnie w dziedzinie psychiatrii dzieci i młodzieży. W tej chwili jest to olbrzymi problem – przekonuje Monika Wickowska.
Program realizowany jest przez jasielski szpital od lipca 2021 r. Do Oddziału Dziennego Psychiatrycznego, który mieści się w budynku Centrum Rehabilitacji przy ul. Kraszewskiego 13 w Jaśle kierowani są pacjenci z zaburzeniami psychicznymi, w tym depresją, czy też stanami lękowymi. Opiekę nad pacjentami sprawują między innymi psycholodzy oraz wykwalifikowani terapeuci, którzy pomagają im w zmaganiach z chorobą.
Pacjenci otrzymują na oddziale ciepłe posiłki. Oddział wyposażony jest w zaplecze rehabilitacyjne i wypoczynkowe. Na pomoc mogą liczyć także rodziny i bliscy osób cierpiących na choroby psychiczne. Organizowane są spotkania wspierające oraz warsztaty terapii zajęciowej.
MD