Czarni Jasło z drugą porażką z rzędu. Wojciech Kogut zwolniony z posady trenera
Czarni Jasło notują słaby początek rundy wiosennej. Tym razem, jaślanie po słabej grze przegrali wyjazdowe starcie z OKS Markiewicza Krosno 2:0. Z posadą trenera pożegnał się dzisiaj Wojciech Kogut.
Plany Czarnych Jasło na nawiązanie walki o awans do wyższej klasy rozgrywkowej spaliły na panewce już po pierwszej kolejce spotkań rundy wiosennej. Jaślanie przegrali na własnym boisku z liderem rozgrywek krośnieńskiej okręgówki. Start Rymanów pewnie pokonał Czarnych na wyjeździe zgarniając komplet punktów. Dzisiejsze wyjazdowe starcie z ekipą Markiewicza Krosno, dla podopiecznych trenera Wojciecha Koguta miało być doskonałą okazją do powetowania sobie porażki odniesionej przed tygodniem.
Po przegranym meczu z zespołem OKS Markiewicza Krosno z posadą trenera Czarnych Jasło pożegnał się Wojciech Kogut/fot. Marcin Dziedzic
W porównaniu do meczu ze Startem, szkoleniowiec Czarnych zdecydował się na kilka zmian w wyjściowej jedenastce. Między słupkami stanął dzisiaj Damian Niemczyński. Spotkanie na ławce rozpoczęli z kolei: Łukasz Stanek, Krzysztof Szydło oraz Maciej Sowa. Szansę występu od pierwszej minuty otrzymali za to: Karol Szydło, Paweł Setlak, Mateusz Kurdziel i Tomasz Pałucki. Warto zaznaczyć, że Wojciech Kogut nie mógł skorzystać dzisiaj z usług Pawła Kowalkowskiego.
W pierwszych piętnastu minutach spotkania, gra toczyła się w stosunkowo wolnym tempie. W grze obydwu zespołów widać było sporo niedokładności. W 17. minucie gry stuprocentową okazję do zdobycia gola zmarnował Robert Sico. Zawodnik gospodarzy nie zdołał umieścić piłki w siatce w sytuacji sam na sam z Niemczyńskim.
Czarni próbowali konstruować akcje ofensywne z pominięciem drugiej linii, wykorzystując do tego celu grę w bocznych sektorach boiska. Niewiele jednak z tego wynikało. Najgroźniejszą sytuację, goście stworzyli sobie w 27. minucie meczu po stałym fragmencie gry. Piłkę z rzutu rożnego, w pole karne gospodarzy dośrodkował Madeja. W obrębie szesnastki potwornie się zakotłowało. Futbolówka trafiła pod nogi Fryca, który kropnął z ostrego kąta prosto w poprzeczkę.
Na domiar złego, tuż przed przerwą, boisko musiał opuścić Niemczyński. Brakarz Czarnych nie był w stanie kontynuować gry po starciu z rywalem. W jego miejsce, na boisku pojawił się Patryk Szostak.
Wojciech Kogut nie zamierzał zwlekać i już w przerwie meczu zdecydował się na przeprowadzenie trzech zmian w składzie. Pałuckiego, Kurdziela i Karola Szydło zastąpili: Sowa, Rodak i Stanek. Obraz gry nie uległ jednak zmianie. Goście niezmiennie mieli olbrzymie trudności ze skutecznym wyprowadzeniem piłki. Środek pola kontrolowali gospodarze. Bezpośrednie zagrania na Krajewskiego, który znajdował się pod stałą opieką, co najmniej dwóch defensorów, z góry skazane były na niepowodzenie. Obie drużyny miały spore kłopoty ze stwarzaniem sytuacji podbramkowych.
W 65. minucie meczu, przed szansą na objęcie prowadzenia stanęli goście. Krajewski nie zdołał jednak skierować piłki w światło bramki po dośrodkowaniu Fryca. Zaledwie pięć minut później gospodarze zdołali objąć prowadzenie. Stanek przy próbie zagrania piłki głową, skierował futbolówkę wprost pod nogi Daniela Juchy. Zawodnik miejscowej ekipy wbiegł z nią w pole karne, po czym z zimną krwią umieścił w siatce obok interweniującego Szostaka.
W 75. minucie gry na listę strzelców ponownie wpisał się Jucha, który wykorzystał mierzone podanie z lewej flanki. Wszystko zaczęło się od straty Floriana na własnej połowie boiska. Błędów w defensywie nie ostrzegli się również gospodarze. W 81. minucie spotkania bliski zdobycia gola kontaktowego, był Sowa. Strzał głową obrońcy Czarnych obronił jednak Boczar, który popisał się w tej sytuacji doskonałym refleksem.
Ostatecznie spotkanie zakończyło się zwycięstwem OKS-u Markiewicza Krosno 2:0. Dla Czarnych Jasło była to druga z rzędu porażka w rozpoczętej przed tygodniem rundzie wiosennej. Jej efektem było zwolnienie trenera Wojciecha Koguta, o czym klub poinformował w niedzielny wieczór.
OKS Markiewicza Krosno - JKS Czarni 1910 Jasło 2:0 (0:0)
JKS Czarni 1910 Jasło: Damian Niemczyński (Szostak 45’+2) (GK) – Tomasz Pałucki (Sowa 46’), Wojciech Myśliwiec, Rafał Mastaj, Paweł Setlak (Krzysztof Szydło 73’) – Bartosz Madeja, Karol Szydło (Stanek 46’), Patryk Fryc (kapitan), Dawid Florian, Mateusz Kurdziel (Rodak 46’) – Marcin Krajewski | na ławce rezerwowych: Krzysztof Szydło, Bartek Rodak, Jakub Wyderka, Łukasz Stanek, Maciej Sowa, Patryk Szostak (GK).
Trener: Wojciech Kogut
OKS Markiewicza Krosno: Ł. Boczar (GK) - B. Nawrocki, P. Jarząb, D. Łach, J. Gonet - J. Barzyk, D. Honkisz, D. Jucha, K. Kukulski, K. Satur - R.Sico | na ławce rezerwowych: M. Borowczyk, R. Głód, K. Zając, M. Krupski, M. Gąsior.
MD