Czarni ratują remis w doliczonym czasie gry
Drużyna Czarnych Jasło zremisowała dzisiaj w meczu wyjazdowym z MUKS Sokołem Kolbuszowa Dolna 2:2. Gole dla gości strzelali Urban i Frączek. Tym samym, jaślanie zapisali na swoim koncie pierwszy punkt w bieżącym sezonie IV ligi.
Plan minimum dla drużyny prowadzonej przez Ryszarda Skubę został zrealizowany. Po porażce w meczu inaugurującym rozgrywki IV Ligi Podkarpackiej, w którym jasielski zespół musiał przełknąć gorycz porażki w starciu z JKS-em Jarosław, ulubieńcy jasielskiej publiczności wywieźli z Kolbuszowej Dolnej jeden punkt.
Pierwsze minuty wyjazdowego spotkania przeciwko Sokołowi nie wskazywały jednak na to, aby Czarni mogli liczyć choćby na remis. Gospodarze bowiem bardzo szybko objęli prowadzenie. Po upływie 10. minut gry Czarni przegrywali już dwiema bramkami. Pierwsza połowa upłynęła pod znakiem dominacji Sokoła.
W drugiej odsłonie meczu role się odwróciły. Do głosu doszli goście. Po faulu na Bartoszu Szopie w polu karnym, jedenastkę z zimną krwią wykorzystał Łukasz Urban. Czarni przez ostatnie dwadzieścia minut regulaminowego czasu gry grali w przewadze, bowiem bramkarz Sokoła obejrzał czerwoną kartkę za zagranie piłki poza obrębem szesnastki.
Emocji nie brakowało do ostatniego gwizdka. Arbiter doliczył do regulaminowego czasu gry, aż 7 minut. Remis Czarnym, zapewnił w ostatnich sekundach spotkania Jakub Frączek. Asystę w tej akcji zapisał na swoim koncie Kamil Wietecha. Po trafieniu Frączka sędzia natychmiast zakończył mecz.
Czarni Jasło już w najbliższą niedzielę zmierzą się na własnym stadionie z FKS Stalą Mielec II. Początek spotkania zaplanowano na godz. 17.
MD
