Czy Jasło potrzebuje linii kolejowej do Dębicy? Starosta jasielski uważa, że tak
Dyskusje na temat budowy nowych dróg w Jaśle i powiecie jasielskim często wzbudzają olbrzymie emocje. Nie od dziś mieszkańcy miasta oraz okolicznych miejscowości domagają się między innymi budowy obwodnicy z prawdziwego zdarzenia. Tymczasem, za sprawą władz samorządowych powiatu jasielskiego, na tapetę nieśmiało wchodzi pomysł budowy linii kolejowej łączącej Jasło z Dębicą. Zdaniem starosty Pawlusia, inwestycja ma szansę na realizację.
O pomyśle budowy linii kolejowej z Jasła do Dębicy, w kuluarach, mówi się już od dobrych kilku miesięcy. Coraz częściej jednak temat pojawia się w dyskursie publicznym. Kolejną okazją do przedstawienia głównych założeń śmiałej koncepcji była ubiegłotygodniowa konferencja na temat postępów w realizacji zadania inwestycyjnego polegającego na rozbudowie drogi krajowej nr 73 Pilzno – Jasło, która to konferencja odbyła się w sali konferencyjnej Starostwa Powiatowego w Jaśle.
Temat budowy linii kolejowej podniósł wówczas eurodeputowany Prawa i Sprawiedliwości Bogdan Rzońca. Jako dowód, na to, że koncepcja, o której mowa nie jest wyłącznie mrzonką przedstawił pismo skierowane przez prezesa Zarządu i Dyrektora Generalnego PKN ORLEN S.A. Daniela Obajtka do szefa resortu infrastruktury Andrzeja Adamczyka. W piśmie datowanym na 3 sierpnia bieżącego roku rekomenduje on realizacje inwestycji. „Inwestycja ta będzie wpływać w sposób pozytywny na rozwój regionów, poprawiając powiązania transportowe z ośrodkami głównymi sąsiednich regionów oraz stworzy pewnego rodzaju alternatywę dla transportu do Centralnej i Północnej Polski […]. Rozbudowa infrastruktury kolejowej na Podkarpaciu doskonale wpisuje się w przyjętą strategię rozwoju ORLEN Południe S.A., wchodzące w skład Grupy Kapitałowej ORLEN oraz planowanego rozwoju tej Spółki w kierunku biorafinerii także w lokalizacji w Jedliczu. Spółka planuje w Jedliczu wzmożone inwestycje, związane z rozwojem produkcyjnym zakładu, co wpłynie na zwiększenie przewożonego wolumenu surowców i produktów oraz częstotliwość transportów kolejowych” – czytamy w piśmie adresowanym do ministra infrastruktury.
Nie tylko ORLEN ma być podmiotem zainteresowanym budową linii kolejowej Dębica Jasło. Starosta jasielski Adam Pawluś przekonuje, że inwestycja leży również w interesie firm takich jak: Lotos kolej Sp. z o. o., Polski Bazalt S.A., PKP Cargo S.A. Południowy Zakład Spółki, Autosan Sp. z o. o., Krosno Glass S.A., Kronofloring SP. z o. o.
Blisko czterdziestokilometrowy odcinek linii kolejowej ma być zeelektryfikowany. – Pozwoli on na przewóz dużych ładunków towarowych. Skróci to czas przejazdu przez Rzeszów w kierunku Jasła. W tym przypadku mowa jest o ponad siedemdziesięciu kilometrach. Przez Stróże to około czterdziestu kilometrów bliżej. Przejazd z Jasła do Rzeszowa skróci się o połowę. Przez Dębicę, projektowaną linią 166 wyniesie on około 40 minut w przypadku pociągu pospiesznego. Do Krakowa będzie można takim pociągiem dojechać z czasie 75 minut – mówił w miniony piątek starosta jasielski Adam Pawluś. Według wstępnych założeń linia ma biec wzdłuż nowego przebiegu DK73. Zakłada się, że konieczne będzie wykonanie pięciu przepraw mostowych. Pociągi pasażerskie będą mogły poruszać się nią z prędkością do 160 km/h, towarowe zaś z prędkością do 120 km/h.
Władze samorządowe powiatu jasielskiego liczą na to, że inwestycja znajdzie finansowanie w rządowym programie Kolej Plus. Według wstępnych szacunków, budowa linii kolejowej Dębica – Jasło może kosztować nawet 1 mld zł.
MD