Fiskus bezprawnie skubał kierowców
To już pewne. Kierowcy, którzy zapłacili akcyzę za używane samochody sprowadzone z krajów UE będą mogli starać się o odzyskanie pieniędzy.
Na zwrot mogą liczyć tylko ci, którzy zapłacili ten podatek uczciwe.
- Stosowana w Polsce akcyza na sprowadzane z innych krajów UE samochody starsze niż dwa lata była sprzeczna z unijnym prawem. - orzekli w czwartek sędziowie Trybunału Sprawiedliwości UE.
- Dyskryminowała osoby sprowadzające używane auta, gdyż wysokość akcyzy była uzależniona od wieku pojazdu i przekraczała 60 proc. w przypadku pojazdów siedmioletnich. W rezultacie te auta były wyżej opodatkowane i droższe od powtórnie sprzedawanych samochodów już zarejestrowanych w Polsce.
Kierowcy będą mogli zwracać się do fiskusa o zwrot bezprawnie pobranej akcyzy.
Ministerstwo finansów zapowiada, że zwróci akcyzę, ale tylko nadpłaconą. Na pieniądze nie mogą liczyć kierowcy, którzy aby zapłacić niższy podatek, celowo zaniżyli wartość sprowadzanych samochodów. Zdaniem Macieja Brzezińskiego z tygodnika "Auto Świat” zasady ewentualnego zwrotu pieniędzy powinny być znane w ciągu dwóch tygodni. Ile można odzyskać?
- Na podstawie wartości sprowadzonego samochodu należy obliczyć akcyzę według nowych, niższych stawek obowiązujących od 1 stycznia 2007 roku - mówi Maciej Brzeziński z tygodnika "Auto Świat”. - Potem odjąć ją od kwoty, zapłaconej według starych stawek. Otrzymamy kwotę, o której zwrot możemy się starać.