Jaślanin walczy o Oskara branży mobile!
Młodzi i utalentowani jaślanie to bez wątpienia najlepszy towar eksportowy miasta. Do tego grona z pewnością zaliczyć można Krzysztofa Wróblewskiego, jaślanina, którego specjalna rękawica może już niedługo zrewolucjonizować korzystanie z technologii wirtualnej rzeczywistości. Projekt został nominowany do prestiżowej nagrody i ma szansę na Oskara branży mobile.
Na zdjęciu Krzysztof Wróblewski
Krzysztof Wróblewski jest jaślaninem z krwi i kości. Obecnie mieszka i pracuje w Krakowie prowadząc firmę Matrix Dynamix. Jest także pomysłodawcą projektu w technologii mobile VR, który pozwoli użytkownikom na szerokie wykorzystanie możliwości, jakie daje wirtualna rzeczywistość oraz dostępne na rynku mobilne technologie. Jego kluczowym elementem jest opracowana przez zespół projektantów i programistów specjalna rękawica – część fizyczna rozwiązania New Generation Controller, która w połączeniu z urządzeniem mobilnym i dedykowaną aplikacją z powodzeniem może pełnić rolę wielofunkcyjnego kontrolera. NGC jest innowacyjną koncepcją, która zamieni smartfon w uniwersalny kontroler do sterowania VR/AR/webVR oraz urządzeniami RC (drony, samochody, Lego Mindstorms).
Krzysztofowi Wróblewskiemu, pomysłodawcy projektu, NGC na stałe kojarzyć się będzie z wieloma nieprzespanymi nocami. Wraz z zespołem poświęcił mnóstwo czasu i energii, aby uzyskać finalny efekt. Prace nad projektem trwały ponad rok. Warto dodać, że w projekt zaangażowani są również Gzegorz Sikora będący w projekcie od samego początku oraz Michał Kracik, z którym opracowana została rękawica. Pomysł stworzenia NGC wziął się z prozaicznego, wydawać by się mogło pragnienia, stworzenia bardziej praktycznego rozwiązania od tych, które dostępne były na rynku. - Google udostępniło emulator kontrolera dla fazy developerskiej zestawu DayDream, na tym etapie można było wykorzystać smartfon jako kontroler do tworzenia aplikacji na powstającą platformę. Przy próbach korzystania z tego rozwiązania stało się jasne, że nie ma ono praktycznego zastosowania. Zrodziła się myśl, że gdyby istniał podgląd przycisków oraz “jakaś rękawica”, która stabilnie trzyma telefon przy ręce to całe rozwiązanie daje więcej możliwości niż urządzenia obecnie znajdujące się na rynku. Do stworzenia pierwszego prototypu w swoim warsztacie garażowym wykorzystałem plastyczny plastik “morfik” oraz ochraniacz na rękę z zestawu od rolek. Po przetestowaniu okazało się, że rozwiązanie ma sens i przy dopracowaniu może to być rewolucja na miarę “kartonowych okularów od googla czy też wymyślenie iphona przez Steava Jobsa”. Po swojej normalnej pracy (nocami i weekendami) rozwijałem aplikację, która miała udowodnić, że podgląd ekranu na drugim telefonie jest możliwy. Po sukcesach na tym polu zdecydowałem się zrezygnować ze swojej obecnej pracy i rozpocząć proces szukania inwestora, aby wdrożyć to rozwiązanie i wprowadzić na rynek. – wyjaśnia Krzysztof Wróblewski.
Do czego może służyć NGC? Jako rozwiązanie w pełni kompatybilne z technologią VR stanowić będzie doskonałe narzędzie dla graczy, czy też zwykłych użytkowników telefonów komórkowych. Jak przekonują autorzy projektu, rękawica stanowi rewolucyjne rozwiązanie nie tylko jako produkt dedykowany indywidualnym użytkownikom, lecz może stać się wygodnym i niezwykle przydatnym narzędziem dla biznesu. – Zacznijmy od tego, że nasze rozwiązanie może służyć na przykład jako narzędzie do sterowania dronem. Dzięki opatentowanej technologii "VR Priview With Finger Tracking" oraz technologii google ARCore/apple ARKit stanowić może kontroler 6DoF dla platformy SteamVR. Nasze rozwiązanie może służyć jako software gamepad dla dowolnych gier napisanych na androida. Zastosowań jest zdecydowanie więcej. W biznesie może sprawdzić się dla rozwiązania Business Virtual Desktop, dzięki czemu użytkownik korporacyjny będzie miał możliwość pracy z kilkoma wirtualnymi monitorami oraz wprowadzania w wygodny i szybki sposób danych tekstowych na wirtualnej kontekstowej klawiaturze. Absolutnie kluczowa okazuje się w tym przypadku możliwość obsługi gestami dostosowującymi się do kontekstu aktualnie wykonywanej czynności. – wyjaśnia Krzysztof.
Dzisiaj Krzysztof Wróblewski wraz z Grzegorzem Sikorą odwiedzili Jasło, aby zaprezentować owoc wielomiesięcznej pracy. Udowodnili, że projekt z powodzeniem może zostać wykorzystany w wielu dziedzinach życia. Zobaczyliśmy więc, w jaki sposób NGC można z łatwością sterować robotem oraz dronem.
Nie powinien więc dziwić fakt, iż rewolucyjne narzędzie, stworzone przez Krzysztofa Wróblewskiego i jego zespół zostało zauważone przez specjalistów branży mobile. Matrix Dynamix została nominowana za kontroler New Generation Controller do prestiżowej nagrody Mobile Trends Awards 2018 w kategorii START-UP, którą śmiało można nazwać Oskarem branży mobile. Nagroda przyznawana jest przez kapitułę konkursową, w której skład wchodzą wybitni eksperci.
Na wybrane projekty w tym projekt Krzysztofa Wróblewskiego mogą głosować również Internauci. Głosowanie elektroniczne odbędzie się w dniach 4 -13 lutego 2019 r. za pośrednictwem strony https://mobiletrendsawards.pl/mta/glosowanie.
MD
Jak już będzie pan milionerem to BŁAGAM w imieniu mieszkańców o stworzenie cywilizowanych płatności za parkowanie. Żebym zapraszając do mojej firmy światowej sławy specjalisty, który parkuje, wraca do swojego samochodu i za swoją wycieraczką ma karteczkę od straży miejskiej. Ciężko mi było wytłumaczyć mu, że musiał szukać kiosku przez pół miasta, bo w jednym była karteczka "zaraz wracam" a gdy już znajdzie ten kiosk musi kupić karteczkę parkingową, przeczytać po polsku (to Szwajcar) długi regulamin i instrukcję. Następnie wyrwać kawałek kartki z godziną i drugi kawałek z minutami. Następnie długopisem zaznaczyć dzień i miesiąc... Zapłaciłem za niego ten mandat bo byłoby mi cholernie wstyd gdybym mu to wszystko wyjaśnił i powiedział, że tak działają parkingi w moim mieście!!! To jest K____WA ŚREDNIOWIECZE!!!
Prosze to przekazac wlodaza miasta
A ty Tom nie siej jadem tylko udaj się pod wskazany w materiale link i zagłosuj.
Gratulacje i powodzenia ..
I proszę bez wstawek z wp. Patrząc na samo ich logo można mdłości dostać.
Przecież większość pracuje , płaci podatki a dzieciaki mogą gdzieś pojechać na wakacjach, coś sobie kupić, zaoszczędzić.
Mimo ogromnych nakładów na ten program nie spowodowało to wzrostu zadłużenie państwa, a wręcz przeciwnie, jak można nie dostrzegać takich oczywistych oczywistości tylko tylko porównywać tych ludzi do armii roszczeniowych nierobów .
Chcesz podzielić się z nami informacjami?
Napisz do Redakcji lub wypełnij poniższy formularz.
komentarza: 42