Kierowco wypiłeś, odbiorą ci samochód
Pokazywać twarze piratów
Coraz głośniej mówi się też, że zdjęcie i nazwisko każdego pijanego kierowcy powinny publikować media. O tym mogłyby decydować sądy na wniosek prokuratorów. Ci ostatni ostrożnie jednak oceniają pomysł. Mówią: publikowanie zdjęć i nazwisk - tak, ale w przypadkach szczególnie karygodnych. Zdaniem prokuratorów, nie można stawiać w jednym szeregu podchmielonego rowerzysty i kompletnie pijanego kierowcy.
Jesteśmy za
- Popieram odbieranie samochodów i publikowanie wizerunku wszystkich pijanych kierowców - mówi Zenon Opaliński, emeryt z Rzeszowa. - Większość z nich policjanci łapią nie na polnych drogach, ale na najbardziej ruchliwych trasach. Są jak bomba z opóźnionym zapłonem.
Za jest także policja. - Publiczne piętnowanie i wstyd, to bardzo skuteczna metoda - twierdzi Wiesław Dybaś, rzecznik KWP w Rzeszowie - Powszechne wskazywanie na pijanych kierowców bardzo obniżyłoby statystyki.
Księża grzmią z ambony
Nawet księża zaangażowali się w walkę z plagą nietrzeźwych na drogach. Z ambony przypominają, że pijany kierowca łamie piąte przykazanie "Nie zabijaj”.
- Wiele osób spowiada się z pijaństwa w ogóle. Jednak sporadyczne przypadki dotyczą sytuacji, że ktoś spowiada się, bo jechał samochodem po pijanemu - mówi ojciec Marek Grzelczak, dominikanin z Rzeszowa.
GC NOWINY