Korzystając z portalu Jaslo4u.pl wyrażasz zgodę na użytkowanie mechanizmu plików cookie. Mechanizm ten ma na celu zapewnienie prawidłowego funkcjonowania portalu Jaslo4u.pl. Korzystając ze strony akceptujesz Politykę Prywatności portalu Jasło4u.pl
Jaslo4u.pl - Jasielski portal informacyjny
Jaslo4u.pl - Jasło dla Ciebie

Lider z Jaworzna okazał się zbyt mocny. MKS „Gamrat”-MOSiR Jasło z pierwszą porażką we własnej hali

0

W minioną sobotę (29 października) zespół MKS-u „Gamrat”-MOSiR Jasło zmierzył się we własnej hali z MCKiS Jaworzno w meczu 5. Rundy siatkarskiej II ligi mężczyzn (grupa 4). Pomimo ambitnej postawy, gospodarze nie sprostali wymaganiom, jakie tego dnia postawił lider rozgrywek. Podopieczni trenera Bartosza Kilara ulegli rywalowi 0:3.

Zdjęcia z meczu obejrzycie w FOTOGALERII

W mecz lepiej weszli siatkarze z Jaworzna. Na blok gości nadział się Dominik Czaja. W kolejnej akcji skutecznym atakiem po bloku popisał się Szczepan Czerwiński. Jaślanie szybko jednak zdołali zniwelować dwupunktowe prowadzenie przyjezdnych. Z dobrej strony, w ataku pokazał się Paweł Szymanik. Po tym, jak asem serwisowym popisał się Bartosz Lasocki mieliśmy remis (4:4). Gospodarze walczyli z liderem rozgrywek jak równy z równym. Goście musieli sporo się napocić, żeby ponownie zbudować kilkupunktową przewagę. Było to możliwe między innymi z uwagi na błędy w przyjęciu serwisu, które jaślanom zdarzało się popełniać w pierwszej partii. Kiedy wydawało się, że podopieczni Tomasza Wątorka w pełni kontrolują przebieg rywalizacji w pierwszym secie, gospodarze zerwali się do odrabiania strat. Kiedy Paweł Szymanik, w jednej z akcji zdołał przebić się z atakiem przez potrójny blok gości, jaślanie tracili do rywali już tylko jeden punkt (18:19). Niestety, w samej końcówce partii gospodarzom zabrakło siatkarskiego wyrachowania i koncentracji. Błędy w polu zagrywki oraz przyjęciu i rozegraniu przesądziły o tym, że to przyjezdni mogli ostatecznie cieszyć się triumfem w pierwszej odsłonie sobotniego meczu.

Początek drugiego seta upłynął pod znakiem całkowitej dominacji jaworznian. Goście prezentowali się znacznie lepiej pod każdym względem. Jaślanie nie potrafili znaleźć skutecznej recepty na zatrzymanie doskonale dysponowanych Szczepana Czerwińskiego i Patryka Strzeżka. Co więcej, nie najlepiej radzili sobie również w przyjęciu, a co za tym idzie rozegraniu piłki. Partia już na samym jej początku wymykała się spod kontroli gospodarzy (3:10). Bartosz Kilar postanowił zareagować zmianami, których konsekwencją było pojawienie się na parkiecie Mateusza Witka. Gospodarzom udało się ustabilizować grę w ataku. Skuteczność w tym elemencie siatkarskiego rzemiosła odzyskał Dominik Czaja. Cenne punkty dorzucił również Mateusz Witek. W odrabianiu strat jaślanom nie pomagała jednak słaba postawa w polu zagrywki. W decydującej fazie drugiej partii, gospodarze zdołali jednak wykrzesać z siebie dodatkowe siły i motywację. Będąc w trudnym położeniu (14:20) zaczęli mozolnie odrabiać straty. Kiedy jednak Karol Borończyk zdobył dla swojego zespołu 24. punkt wydawało się, że losy drugiego seta są już przesądzone. Tymczasem, ku zaskoczeniu jaworznian, ulubieńcy jasielskiej publiczności zdołali obronić aż pięć piłek setowych. Emocje sięgały zenitu. Z każdym kolejnym, udanym zagraniem jaślan, kibice podrywali się z zajmowanych miejsc. Bardzo dobra gra Mateusza Witka i Krzysztofa Kufla w ataku nie wystarczyła jednak do tego, aby gospodarze mogli cieszyć się ze zwycięstwa w drugiej partii.

W trzecim secie jaworznianie wrzucili swój najwyższy bieg. Skuteczną grą w ataku rozbijali jasielski blok, jednocześnie uniemożliwiając gospodarzom właściwą organizację gry w obronie. W ataku zawodzili z kolei podopieczni Bartosza Kilara. Seryjnie popełniane przez jaślan błędy skutkowały strata kolejnych punktów. Goście prowadzili różnicą nawet trzynastu punktów. Ostatnia partia zakończyła się wysokim zwycięstwem jaworznian 25:14. Jaślanie zanotowali pierwszą w tym sezonie porażkę w meczu rozgrywanym przed własną publicznością. Za tydzień, w meczu wyjazdowym zmierzą się z MKS-em Andrychów.  

MKS „Gamrat”-MOSiR Jasło – MCKiS Jaworzno 0:3 (20:25, 25:27, 14:25)

Skład MKS „Gamrat”-MOSiR Jasło: Bartosz Lasocki (kapitan), Nokodem Szytuła (libero), Bartosz Soboń, Dominik Czaja, Mikołaj Pezda, Paweł Szymanik – Patryk Giża, Patryk Kałucki, Radosław Kij, Krzysztof Kufel, Piotr Kulikowski (libero), Bartosz Pichla, Paweł Stygar, Mateusz Witek. Trener: Bartosz Kilar.

Skład MCKiS Jaworzno: Patryk Strzeżek (kapitan), Karol Borończyk, Marek Polok, Cristiano Gutt (libero), Szczepan Czerwiński, Jakub Grzegolec – Jakub Krzystanek, Paweł Żeliński, Jakub Durski, Oskar Wojtaszkiewicz, Dominik Bąk, Mateusz Pietras, Przemysław Gepfert (libero). I trener: Tomasz Wątorek. II trener: Jacek Sowa.        

MD

Napisany dnia: 30.10.2022, 08:50

Komentarze Czytelników:

Dodaj komentarz Widok:
Dodaj komentarz
Piszesz jako:

Serwis Jaslo4u.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania i redagowania komentarzy niezwiązanych z tematem, zawierających wulgaryzmy, reklamy i obrażających osoby trzecie. Użytkownik ponosi odpowiedzialność za treść komentarzy zgodnie z Polskim Prawem i normami obyczajowymi. Pełne zasady komentowania dostępne na stronie: Regulamin komentarzy

Wiesz coś ciekawego? Poinformuj nas o tym!
Wiesz coś, o czym my nie wiemy?
Chcesz podzielić się z nami informacjami?
Napisz do Redakcji lub wypełnij poniższy formularz.
Treść (wymagana):
Kontakt (opcjonalnie):
Kontakt z redakcją:

Mailowo: [email protected]
Telefonicznie: 508 772 657