Zwycięstwo MKS-u „MOSiR” Jasło w Krakowie

Siatkarze MKS-u „MOSiR” Jasło zakończyli mijający rok zwycięstwem w meczu wyjazdowym przeciwko ekipie SMS AGH Sparta Kraków. Jaślanie do Jasła wrócili z kompletem punktów. Podopieczni Bartosza Kilara spędzą święta na fotelu lidera gr. 6. siatkarskiej II ligi mężczyzn.

Drużyna MKS "MOSiR" Jasło/fot. Marcin Dziedzic

Sobotnie spotkanie lepiej rozpoczęli gospodarze. Już w początkowej fazie pierwszej partii meczu krakowianie zdołali zbudować kilkupunktową przewagę, którą następnie, głównie dzięki skutecznej grze w ataku powiększali. Kiedy na tablicy wyników wyświetlił się wynik 17:10 na niekorzyść gości, oczywistym stało się, że odwrócenie losów pierwszego seta będzie dla podopiecznych Bartosza Kilara zadaniem niemal niemożliwym do wykonania. Jaślanie wprawdzie rzucili się do odrabiania strat, lecz ostatecznie pierwsza partia zakończyła się zwycięstwem gospodarzy 25:19.

W drugim secie goście wrócili na właściwe tory. Na pakiecie prezentowali się tak, jak na lidera rozgrywek przystało. Dzięki dobrej grze blokiem jaślanie rozpoczęli budowanie przewagi. Po autowym ataku Kazimierczyka gospodarze przegrywali trzema punktami. O przerwę poprosił Kacper Osuch, opiekun krakowskiego zespołu. Na niewiele się ona jednak zdała. Po wznowieniu rywalizacji jaślanie zdobyli kolejno cztery punkty. Gospodarze nie potrafili znaleźć recepty na dobrą grę na siatce jasielskiej drużyny, nadziewając się na blok. Co więcej, goście uprzykrzali życie krakowianom mocną zagrywką. Przy stanie rywalizacji 12:5 trener Sparty poprosił o drugą w pierwszej partii przerwę. Pomimo solidnej przewagi jaślanie nie odpuścili gospodarzom rozstrzygając drugiego seta na swoją korzyść (25:17).

Goście uskrzydleni dobrą grą w drugiej odsłonie meczu, doskonale rozpoczęli trzecią partię szybko wypracowując przewagę, która rosła z każdą kolejną akcją. Gospodarze popełniali proste błędy. Jaślanie dominowali nad rywalami w każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła. Krakowianie rozpoczęli mozolne odrabianie strat, lecz w decydującej fazie seta goście zdołali ponownie odskoczyć. Finalnie jaślanie wygrali trzecią partię z przewagą dziesięciu punktów.

W czwartej partii gospodarze wyraźnie złapali drugi oddech. Niesieni sportową ambicją i wolą walki rywalizowali z liderem jak równy z równym, utrzymując jedno i dwupunktową przewagę. Kiedy na tablicy wyników pojawił się wynik 13:9 dla Sparty, Bartosz Kilar natychmiast poprosił o przerwę. Po powrocie na boisko jaślanie nie popisali się jednak w przyjęciu oddając piłkę za darmo krakowianom. Skutecznym atakiem w tej akcji popisał się Jakub Smarz, dzięki czemu gospodarze powiększyli przewagę do czterech punktów. Odrabiania strat przez gości nie ułatwiała dobra gra w polu zagrywki w wykonaniu Spartan. Dzięki odrobinie szczęścia (piłka po obronie Bartosza Ochońskiego wróciła na stronę Sparty) oraz skutecznej grze w ataku w wykonaniu Przemysława Czado jaślanie zaczęli odrabiać straty. Przewaga gospodarzy zmalała do jednego punktu po atomowej zagrywce Szymona Sobonia. Trener krakowskiej ekipy natychmiast poprosił o przerwę. Po wznowieniu gry Soboń po raz kolejny popisał się asem serwisowym. Jaślanie wrócili do gry. Rywalizacja toczyła się punkt za punkt. W decydującym momencie czwartej partii to jednak jaślanie zachowali zimną krew i więcej koncentracji. Po asie serwisowym Bartosika goście prowadzili trzema punktami (21:18). Przewagi nie oddali do końca seta wygrywając decydującą partię 25:21 i cały mecz 3:1. Decydujący punkt goście zawdzięczają skutecznemu atakowi Rafał Matuły z drugiej linii.

SMS Sparta AGH Kraków – MKS MOSiR Jasło 1:3 (25:19, 17:25, 15:25, 21:25)

MKS „MOSiR” Jasło: Kamil Warzocha, Szymon Soboń (kapitan), Kamil Gromek, Artur Bartosik, Krzysztof Pamuła, Mateusz Armata, Przemysław Czado, Rafał Matuła, Bartosz Ochoński (Libero), Anatol Lejko, Mateusz Michalec, Marcin Gorczyca.

SMS Sparta AGH Kraków: Kamil Migała, Mateusz Żychowicz, Jan Łopuch, Roman Kącki, Mateusz Jarzyna, Konrad Pacholski, Michał Pierko, Adrian Klimek, Jakub Zmarz, Michał Bogdański, Kacper Majcher, Piotr Kazimierczyk.

MD