Cieknący dach, zagrzybiony sufit – Tak wygląda CKP
Centrum Kształcenia Praktycznego w Jaśle jest w opłakanym stanie. O tym jak wygląda ten budynek przekonali się radni powiatowi z komisji edukacji. Bez względu na przynależność klubową wszyscy, którzy mieli okazję to zobaczyć nie mieli wątpliwości, że należy jak najszybciej poprawić warunki do pracy i nauki uczniom, którzy tam uczęszczają. - Gdy tam weszłam, byłam przerażona. Jak to możliwe, że nasze dzieci tam chodzą do szkoły. Dziwię się, że rodzice nie zabrali ich stamtąd – mówiła rozczarowana radna Irena Baciak.
Centrum Kształcenia Praktycznego w Jaśle powstał 11 lipca 2000 r. Zorganizowany jest jako zespół pracowni przedmiotowych zapewniających praktyczną naukę zawodu uczniom uczęszczającym do szkół zawodowych na terenie powiatu jasielskiego oraz słuchaczom różnych form kursowych. Skandalem jest stan tego budynku, szczególnie przeciekający od lat dach. Problem ten podnoszony był wielokrotnie, mimo to wciąż nie został rozwiązany. Jak przypomniał były starosta jasielski Franciszek Miśkowicz, była przygotowana koncepcja o wartości blisko 800 tys. zł na kompleksowy remont dachu. - U nas nie myśli się o całości, ale wyrywkowo, aby załatać gorący temat. Niestety, to zadanie nie ma szans na uzyskanie dofinansowania zewnętrznego. Z tego co widzę, nie ma pan serca jeśli chodzi o szkolnictwo zawodowe. Prosiłbym o zmianę nastawienia. Jeżeli nie ten rok to może następny, aby zamknąć tę sprawę. Nie są to fanaberie Miśkowicza, Chlosta, to jest potrzeba uczniów, wizytówka naszego szkolnictwa zawodowego. Chcemy przyciągać uczniów, my ich odstraszamy. Czym? Wyglądem otoczenia – apelował do starosty Adama Pawlusia radny F. Miśkowicz.
CKP w opłakanym stanie
fot. radna Ewa Wawro
W Centrum Kształcenia Praktycznego w Jaśle była delegacja radnych powiatowych, którzy na własne oczy mieli okazję zobaczyć, w jakich warunkach uczą się młodzi ludzie. - Cieknący dach, zagrzybiony, łuszczący się sufit i ściany. Widok, jak ze starych powojennych filmów, jak strop opuszczonej hali pofabrycznej, gdzie młodzież urządza sobie miejsce tajnych spotkań - tak skomentowała stan budynku radna Ewa Wawro z PSPP. Inni radni jej wtórują zaznaczając, że postawione wiadra w sekretariacie i w korytarzach budynku przy intensywnych opadach deszczu to nie żart, a smutna rzeczywistość.
fot. radny Krzysztof Buba
- Współczuje tam przebywać w zimie jak są mrozy – dodaje radny Krzysztof Buba z SDM. Suchej nitki nie pozostawiła również radna Irena Baciak z PiS. Była wręcz zszokowana, że do tej pory budynek CKP-u jest w tragicznym stanie.
fot. radna Irena Baciak
- Ja nie rozumiem, dlaczego do tej pory w powiecie, który ma większe możliwości nic się nie udało zrobić. To jest przerażające jak wygląda ten budynek. Jako przewodnicząca komisji oświatowej będę zabiegać o to, aby w jak najszybszym czasie CKP został wyremontowany – oznajmiła I. Baciak - Ja się wejdzie do środka budynku czuć grzyb. Przecież ta młodzież tym oddycha. Budynki szkolnictwa zawodowego nie są w dobrym stanie, boiska sportowe Sanepid zamknął, za niedługo zamknie CKP – ostrzega radna Baciak.
fot. radny Jan Urban
Radny Jan Urban z SDM przypomniał, że o przeznaczeniu środków na remont dachu mówiło się wielokrotnie w ubiegłym roku. Mimo wolnych środków przy podziale nadwyżki budżetowej po raz kolejny nie pochylono się nad rozwiązaniem tego problemu. W zamian za to, większość radnych widzi potrzebę budowy parkingu na Foluszu. - Tyle razy już wołamy o to. Byliśmy ostatnio na komisji edukacji i ci, którzy nie mieli świadomości jak to wygląda, zobaczyli ślady po zaciekach, a my sobie fundujemy miejsca postojowe wraz zapleczem socjalnym na Foluszu. Myślę, że ważniejszy jest dach na CKPi-e niż miejsca postojowe – skrytykował radny Urban.
fot. starosta jasielski Adam Pawluś
Starosta jasielski przypomniał, że generalny remont budynku przy ul. Stanisława Staszica w Jaśle będzie wymagał ogromny środków finansowych, których w budżecie powiatu nie ma. Projekt na jego wykonanie jest przygotowany. W tym momencie czekają na ogłoszenie naborów na uzyskanie środków zewnętrznych na jego realizację. - Czekamy na nabór, może pojawi się w mechanizmie norweskim. Tego nie wiemy. Chciałbym, aby to wziąć pod uwagę, że nie siedzimy bezczynnie, ale nie ma w tej chwili środków na to. Jeżeli mamy wydać 100 proc. środków własnych, a będą środki zewnętrzne to lepiej z nich skorzystać – wyjaśnił. Dodał również, że jest po rozmowie z dyrektorem CKP-u, któremu zalecił naprawę szkła na dachu, dzięki czemu przestanie on przeciekać.
Warto również zauważyć, że przedstawiciele Podkarpackiego Państwowego Wojewódzkiego Inspektora Sanitarnego w Rzeszowie dostrzegli zaniedbania występujące w CKPi-e i na tej podstawie wydali decyzję administracyjną. Jak udało nam się dowiedzieć, dyrekcja szkoły wymieniła już zniszczoną wykładzinę w posadzce w pracowni AGD oraz usunęła zacieki i odmalowała sufit w toalecie dla uczniów. - Decyzja obejmowała również punkt nakazujący doprowadzenie do należytego stanu sanitarno-technicznego zniszczone ściany i sufit na korytarzu w budynku głównym poprzez usuniecie zacieków na suficie, uzupełnienie ubytków tynku w lamperiach i odmalowanie – wyjaśniła Dorota Gibała, rzecznik prasowy Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Rzeszowie. Ich zalecenia mają zostać wykonane w terminie do końca sierpnia br.
id