Niebieskie pokoje w regionie
W czterech powiatach w regionie nie ma tzw. niebieskich pokoi, w których przesłuchiwane są ofiary przemocy. Brakuje ich w leskim, jarosławskim, przeworskim i jasielskim. Jak mówią przedstawiciele policji, nie zostały tam utworzone głównie ze względu na trudne warunki lokalowe. W sumie w regionie są 23 takie pokoje nazywane też przyjaznymi, utrzymane są w pastelowych barwach, są w nich fotele i sofy, kwiaty, zabawki, książki a nawet akwaria. W większości zainstalowany jest system kamer, dzięki któremu można nagrywać przesłuchanie, osoba poszkodowana nie musi wtedy po raz drugi opowiadać o często tragicznych wydarzeniach. Jak twierdzą osoby odpowiedzialne za te miejsca, ofiary przemocy czują się w nich znacznie lepiej niż w pokoju pełnym ludzi, w którym policjant przesłuchuje zza biurka. Niebieskie pokoje istnieją od 5 lat, mieszczą się głównie w komisariatach policji, w Dębicy - w dodatkowo w ośrodku interwencji kryzysowej.
źródło: Radio Rzeszów