Korzystając z portalu Jaslo4u.pl wyrażasz zgodę na użytkowanie mechanizmu plików cookie. Mechanizm ten ma na celu zapewnienie prawidłowego funkcjonowania portalu Jaslo4u.pl. Korzystając ze strony akceptujesz Politykę Prywatności portalu Jasło4u.pl
Jaslo4u.pl - Jasielski portal informacyjny
Jaslo4u.pl - Jasło dla Ciebie

Pasjonaci czy szaleńcy?

1
Ile trzeba samozaparcia, siły i wytrwałości, aby wziąć udział w 3-dniowym 220-kilometrowym rajdzie ekstremalnym w Zakopanem? Przekonali się o tym Jarosław Żebracki i Łukasz Szumiec z Jasła, którzy zajęli w nim piąte miejsce na 70 drużyn, z całej Europy. The North Face Adventure Trophy, który trwał od 28 kwietnia do 2 maja b.r., to sześcioetapowy rajd, zaliczany do Pucharu Europy w Rajdach Przygodowych. Jak określają go uczestnicy - 3 dni \'\'ekscytującej zabawy\'\'. Każda drużyna musiała zaliczyć punkty kontrolne, lokalizowane za pomocą mapy i kompasu na obszarze Tatr, Podhala, Gorców, Beskidu Sądeckiego, Pienin oraz dotrzeć do celu, w jak najkrótszym czasie. Na imprezę składają się m.in. 2 etapy biegowe po 29 i 42 kilometry, bieg na orientację, dwa etapy rowerowe po 80 i 50 kilometrów i 20-kilometrowy spływ kajakiem po Jeziorze Czorsztyńskim. Maksymalnie można pokonać 320 km. - To wielodyscyplinarny rajd non stop, tu nie ma przerw. Każdy przystanek to strata czasu. Często pokonywaliśmy trasę w nocy, w okropnej mgle, deszczu, śniegu. Musieliśmy się pilnować, żeby nie wypaść z trasy - wspomina Ł.Szumiec. Były też zadania specjalne, jak wspinaczka skalna, mosty linowe, zjazdy na linach, przeprawy przez rzeki. Trudne momenty Szczególnie ciężkie dla jasielskich zawodników były początki, kiedy musieli się wbić w rytm rajdu, wyjść w góry. Wyczerpał ich też drugi etap biegowy. - Dokuczały nam zmęczenie, ból mięśni, poodparzane stopy- efekt ciągłego biegu, czasem w deszczu, bez możliwości wysuszenia - stwierdza J. Żebracki. Do tego dochodziły ciągłe zmiany pogody, ciężar niesionego sprzętu. Niewiele też spali, bowiem tego czasu nikt nie odlicza od wyniku na mecie. Nic dziwnego, że bieg ukończyło tylko 28 na 70 drużyn. Jak stwierdzają jaślanie, połowa sukcesu to wytrwałość, upór i silna psychika, która nie pozwala się poddać, nawet kiedy ciało odmawia posłuszeństwa. - Ani raz nie przyszło nam do głowy, że moglibyśmy zrezygnować. Nie chieliśmy zawieść siebie, jako drużyny, ani zmarnować połowy roku przygotowań i wyrzeczeń- zgodnie przyznają obydwaj mężczyźni. Agnieszka Frączek Super Nowości z dnia 01_06_2006
Napisany dnia: 01.06.2006, 05:30

Komentarze Czytelników:

Dodaj komentarz Widok:
0
@ aNia
dnia 03.06.2006, 12:11 · Zgłoś
Brawo :yes: :D
Odpowiedz
Dodaj komentarz
Piszesz jako:

Serwis Jaslo4u.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania i redagowania komentarzy niezwiązanych z tematem, zawierających wulgaryzmy, reklamy i obrażających osoby trzecie. Użytkownik ponosi odpowiedzialność za treść komentarzy zgodnie z Polskim Prawem i normami obyczajowymi. Pełne zasady komentowania dostępne na stronie: Regulamin komentarzy

Wiesz coś ciekawego? Poinformuj nas o tym!
Wiesz coś, o czym my nie wiemy?
Chcesz podzielić się z nami informacjami?
Napisz do Redakcji lub wypełnij poniższy formularz.
Treść (wymagana):
Kontakt (opcjonalnie):
Kontakt z redakcją:

Mailowo: [email protected]
Telefonicznie: 508 772 657