Podwyżka dla Starosty Jasielskiego
Na pierwszej sesji po wyborach parlamentarnych, Rada Powiatu Jasielskiego uchwaliła nowe zasady wynagradzania Starosty Jasielskiego. Jak możemy przeczytać w uchwale, od dnia 1 listopada 2007 r. wynagrodzenie miesięczne Starosty Adama Kmiecika (PO) kształtuje się następująco:
- wynagrodzenie zasadnicze w kwocie 4.800,00 zł.
- dodatek funkcyjny w kwocie 1.900,00 zł.
- dodatek za wieloletnią pracę zgodnie z obowiązującymi przepisami,
- dodatek specjalny w wysokości 27 % łącznie wynagrodzenia zasadniczego i dodatku funkcyjnego.
W ten sposób znacząco wzrosły wszystkie składniki wynagrodzenia Starosty Adama Kmiecika, który od 1 listopada bieżącego roku będzie zarabiał około 9.000,00 zł. miesięcznie. Decyzja Rady wydaje się dziwna wobec faktu, że Starosta Adam Kmiecik pełni swoją funkcję niespełna rok i tak na prawdę jeszcze nie wiadomo jak wykonuje swoje obowiązki. Zarząd Powiatu nie złożył jeszcze sprawozdania z wykonania budżetu i Rada nie udzieliła mu absolutorium.
Próbując doszukać się jakiegoś racjonalnego uzasadnienia tej decyzji sięgnęliśmy do opinii projektu uchwały. A w niej Przewodnicząca Rady Powiatu Jasielskiego Alicja Zając (PiS) napisała:
„Dotychczasowe wynagrodzenie Starosty Jasielskiego zostało ustalone Uchwałą z dnia
15 grudnia 2006 r. Rady Powiatu w Jaśle. Zauważyć należy, że Uchwała ta powtarzała jedynie ustalenia dokonane Uchwałą Rady Powiatu w Jaśle z dnia 27 marca 2003 r. Z tego wynika, że zasady wynagradzania Starosty nie uległy zmianie od ok. 4 lat, a ilość zadań za których wykonanie Starosta ponosi odpowiedzialność ciągle wzrasta.
Dla przypomnienia podaję, że dotychczasowe wynagrodzenie Starosty kształtowało się następująco:
-wynagrodzenie zasadnicze 4.530,00 zł,
- dodatek funkcyjny 1775,00 zł,
- dodatek specjalny w wysokości 22% łącznie wynagrodzenia zasadniczego i dodatku funkcyjnego 1387,10 zł,
- dodatek za wieloletnią pracę w wysokości 8% wynagrodzenia zasadniczego w kwocie 362,40 zł.”.
Ta opinia jest równie dziwna jak decyzja Rady, bowiem „zauważyć należy”, że zgodnie z rozumowaniem Pani Przewodniczącej Alicji Zając podwyżkę dostaje stanowisko za długość jego istnienia, a nie człowiek za dobrze wykonywaną pracę.
Dodatkowo należy zauważyć, że „ilość zadań za których wykonanie Starosta ponosi odpowiedzialność ciągle…” nie wzrasta. Nie znaleźliśmy żadnego przepisu prawa wprowadzonego po objęciu funkcji Starosty przez Adama Kmiecika, który nakładałby ciężar nowego zadania na powiaty (jeżeli ktoś z naszych czytelników znajdzie, prosimy o kontakt z Redakcją).
Dla pełniejszej wiedzy wyborców informujemy, że uchwałę poparli radni PiS i PO. Przeciw byli radni z klubu PSP-LPR. Radni PSL wstrzymali się od głosu. Nie wiadomo jak w tej sytuacji traktować radnego Kazimierza Sanokowskiego, gdyż podobno tuż przed wyborami do Sejmu
i Senatu wystąpił z PSL i przeszedł do PO. Być może przestał czuć się ludowcem, a dziś czuje się liberałem? W każdym razie poparł w głosowaniu podwyżkę dla Starosty.
Podsumowując, wysuniemy z całej tej sprawy jakiś wniosek pozytywny. Otóż wyborcy poprzez tą decyzję doczekali się spełnienia niektórych obietnic politycznych, co w naszym kraju jest wyjątkową rzadkością. Adam Kmiecik obejmując urząd Starosty obiecał, że powiat będzie przykładem, dla polityków szczebla państwowego, dobrej współpracy pomiędzy PO a PiS, które powinny utworzyć koalicję. Koalicji na szczeblu krajowym nie będzie, ale za to mamy współpracę w jasielskim samorządzie powiatowym. Czy dobrą? Na pewno ścisłą.
Ponadto obiecywane przez PiS „tanie państwo” tą decyzją Rady wprawdzie „lekko” podrożało, ale za to hasło PO lansowane przez jej liderkę w naszym regionie, posłankę Elżbietę Łukacijewską:
„By żyło się lepiej. Wszystkim!” ma jeszcze szansę pełnej realizacji. Może w trosce o „wszystkich” PO zaczęła od Starosty? Jeśli tak, to zapewne „reszta” jeszcze poczeka...
...byleby Platforma wcześniej nie utonęła.
PawełP