Korzystając z portalu Jaslo4u.pl wyrażasz zgodę na użytkowanie mechanizmu plików cookie. Mechanizm ten ma na celu zapewnienie prawidłowego funkcjonowania portalu Jaslo4u.pl. Korzystając ze strony akceptujesz Politykę Prywatności portalu Jasło4u.pl
Jaslo4u.pl - Jasielski portal informacyjny
Jaslo4u.pl - Jasło dla Ciebie

Pożar w Jaśle

35

W nocy z 2/3 lutego wybuchł pożar budynku wielorodzinnego położonego
w Jaśle przy ulicy Kraszewskiego. Pożar został opanowany przez jednostki ratowniczo-gaśnicze Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Jaśle.
W wyniku tego zdarzenia ucierpiały dwie rodziny (siedem osób dorosłych i sześcioro dzieci). Budynek nadaje się do dalszego zamieszkania, ale jego dach wymaga gruntownego remontu. Poszkodowani zwrócili się do Pani Burmistrz Marii Kurowskiej z prośbą o udzielenie pomocy. Pani Burmistrz natychmiast podjęła decyzję
o uruchomieniu stosowanych działań poprzez podległy jej Miejski Zespół Reagowania. Do akcji pomocy poszkodowanym zostały skierowane dwa zastępy Ochotniczej Straży Pożarnej Niegłowice i Żółków (łącznie w akcji wzięło udział
16 funkcjonariuszy OSP) i samochód ciężarowy wraz z kierowcą z MPGK Sp. z o.o.
w Jaśle. Przez pięć godzin usuwano materiały spalone, zwęglone oraz porządkowano strych. Osoby poszkodowane skierowano do Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Jaśle.

 

Opracował: R. Marek

Fot. M. Nowosielski

UMJ

Napisany dnia: 06.02.2007, 09:20

Komentarze Czytelników:

Dodaj komentarz Widok:
0
@ Kot Listonosza Pata
dnia 26.05.2008, 13:45 · Zgłoś
A zal mi ich ale ciekawe kto to podpalił

Kot i pat pat i kot przyjaciele od lat :D
:lol:
Odpowiedz
0
@ Aga
dnia 21.02.2007, 19:08 · Zgłoś
Z pewnością już nikt nie komentuje tego co się stało.Ale ja chcę wyrazić swoją opinię... Po pierwsze: straż powinna być przeszkolona do akcji gaśniczych w różnych budynkach (powinni wiedzieć (między innymi) czym charakteryzują się stare budownictwa)zwłaszcza, że w tego typu budynkach takie belki to norma!
Po drugie: jeżeli strażak zapewnia mieszkańców, że mogą spokojnie kłaść się spać (mówi to patrząc na dwójkę dzieci) tzn., że nie ma żadnego zagrożenia ( w końcu to "profesionalista")
Po trzecie: pożycza metelową pokrywę od właściciela budynku, kładzie ją na kominie, na to kładzie kamień lub cegłę i każe uważać, żeby nie spadła (Ktoś miał siedzieć na kominie i trzymać pokrywę??? To absurd! Stworzyli kolejne zagrożenie zdrowia i życia!!!)
Po czwarte: Skoro strażak po zakończonej drugiej akcji gaśniczej, mówi, że przełożony powiedział mu, że go "Za to ukarze" tzn., że strażak nie dopełnił swych obowiązków!!! A przełożony ma go za co ukarać! Chyba, że przełożony "uwziął się" na strażaka.... czy nie mam racji???
Po piąte: Jaka samowolka budowlana!!! Nikt nic nie przebudowywał, nie zmieniał... To jest w pełni zgodne z prawem, osoba, która napisała coś o samowolce powinna jeszcze sporo poczytać o prawie budowlanym sprzed 10 lat!!! ( I nie tylko)
Po szóste: Gdyby każdy nie dopełniał swych obowiązków, bo mu niewiele płacą, pewno połowa albo i więcej ludzi byłaby już uśmiercona...
Pielęgniarki i lekarze przestaliby dbać o pacjentów, diagnostyka nie robiłaby przeglądów, nauczyciele pozostawialiby dziec bez opieki itd...
Każdy z nas jest za coś odpowiedzialny... Odpowiedzialny za swoje słowa i czyny... W tym wypadku zaniedbanie strażaków doprowadziło do tej tragedii... Gdyby do końca ugasili ogień, nikt nie wezwałby ich po raz drugi! Skoro za drugim razem się zapaliło tzn., że nie ugasili...
Odpowiedz
0
@ Przyjaciel rodziny
dnia 09.02.2007, 18:53 · Zgłoś
Ludzie nic tu nie da pisanie komentarzy itp.najważniejsza teraz jest pomoc rozsyłajcie informacje o pożarze dalej i kto tylko moze niech pomaga jak potrafi.liczy sie każdy gest kazda zlotówka...postawcie sie na miejscu tych rodzin...choc i tak nie zrozumiecie....a jesli to tylko czesciowo zrozumie tylko ten kto to przeżył...lecz wtedy bedzie bezsilny i potrzebujący bo skąd nagle tylke kasy... tak jak teraz Ci ludzie potrzebuja pomocy...wiec zamiast pisac komentarze wyslijcie znajomym stronki wiecej dobra to przyniesie....z góry dzięki
Odpowiedz
0
@ :)
dnia 08.02.2007, 22:11 · Zgłoś
do Grzegorza P byłeś na miejscu ?? widziałeś co tam sie stało?? znasz przyczyny pożaru?? wiesz o błędach konstrukcyjnych?? skoro nie to dlaczego wydajesz wyrok tak jak michał sz. chyba że przeczytałeś te jego bajki niewiem skąd on wyciągnął te informacje ale nie chciał bym być na jego miejscu jeżeli okaza sie nieprawdziwe z drugiej strony jeśli kto rozsadnie mysli to nigdy w nie nie uwiezy najgorsze jest to ze koles pluje na straz bo ma "informacje" od gapiów a pofatygował sie i spytał drugiej strony jak to wygladało?? ciekawe kiedy napisze sprostowanie!!! a i jeszcze jedno co on miał na myśli pisząc " na górze pożar na dole powódź" czyżby chiał powiedzieć ten super specjalista od pożarnictwa ze jak zaczął przeciekać drewniany strop powtarzał drewniany!! to straż przestanie lać wodą?? a niech sie spali przynajmniej nie zaleją to oto w tym wszystkim chodziło???
Odpowiedz
0
@ grzegorz p.
dnia 08.02.2007, 20:46 · Zgłoś
do Agnieszki W; co to za atak na komentarze innych internautów(kochana,strażak sam),mi sie wydaje jak ktos gasi to powinien zgasic!!! a nie zostawic ludziom pewnosci ze maja spokój!!!ton wypowiedzi dosc agresywny ,a tu poprostu tzreba powedziec ze starż spaprała robote,i to nie zaz darmo wykonywaną!!!
Odpowiedz
0
@ Strażak
dnia 08.02.2007, 09:49 · Zgłoś
Błąd polegał na tym, że po pożarze domownicy poszli spać, bo w takich przypadkach zawsze może dojśc do wtórnego zapłonu i przynajmniej jedna osoba powinna czuwać. Wcale nie musiał to być strażak, w końcu - jak rozumiem - to był dom prywatny
Odpowiedz
0
@ do obserwatora
dnia 07.02.2007, 19:07 · Zgłoś
w siudmym punkcie na temat że srtych się sprzata napisałeś że był tam dużo materiałów łatwo palnych a za przeproszeniem to gdzie ta rodzina miała trzymać namiot, ciuchy letnie ksiązki najstarszego dziecka.Wydaje mi się że strych można wykorzystać do przechowywania różnych takich rzeczy jeśli niema gdzie tego trzymać. Więc zastanów się nad tą wypowiedzia a pózniej krytykuj TYLKO PAMIĘTAJ ŻE TAM TEŻ MIESZKA RODZINA KTÓRA STRACIŁA DACH NIE Z WŁASNEJ WINY< POZDRAWIAM LICZE NA SZCZERA ODPOWIEDZ>
Odpowiedz
0
@ syrenka
dnia 07.02.2007, 12:08 · Zgłoś
odpowiedzialność jakąkolwiek to powinni ponieśc mieszkańcy domu za niewyczyszczone przewody, za szmaty na poddaszu, za drewniana belk e w kominie, a wy super komentatorzy i gapie zapiszcie sie do strazy, pewnie byście lepiej wykonali to zadanie od nich, jestescie przecież supermeni. Nawet nie wiecie ,że podczas lania wodą siła uderzeniowa jest tak duża ,że rozbryzguje wodę i cofa ja do tyłu, a piszecie ,ze ze woda sie lała pod autem po było dziurawe,. Ludzie zastanówcie się, najlepiej jest stac z boku i krytykować.
Odpowiedz
0
@ syrenka
dnia 07.02.2007, 11:54 · Zgłoś
takie głupoty piszecie że az strach
Odpowiedz
0
@ syrenka
dnia 07.02.2007, 11:54 · Zgłoś
..........................................
Odpowiedz
0
@ syrenka
dnia 07.02.2007, 11:52 · Zgłoś
odpowiedział\ność jaką kolwiek za to ,co się stało powinni ponieść mieszkańcy tego domu, za niewyczyszczone przewody wentylacyjne grozi kara, po pierwszej akcji strazaków nic nie wskazywało na ponowne zapalenie się, no chyba że ktoś ma na strychu szmaty, a wkominie drewnianą belkę. Wam się wydaje,że strażaków na zmianie jest tak wielu,że moga sobie pozwolic na trwanie wjednym miejscu przez cała noc, bo nie maja innych akcji. Najlepiej jest oceniać sytuację stojąc z boku nie znając się na rzeczy, zastanówcie się zanim ocenicie sytuacje negatywnie, albo zapiszcie sie do straży (mądrale)...
Odpowiedz
0
@ do strazaka sama
dnia 07.02.2007, 10:40 · Zgłoś
ja przynajmniej g...widzialam a z twojego komentarza wynika ze jestes dno kompletne naucz sie pisac i nie wmawiaj komus ze zle zinterpretowal twoje wypociny a na koniec dodam ze nie napisalam ze to ja dzwonie tylko ze ludzie dzwonia o te kotki i pieski,ludzie miedzy innymi tacy jak ty buraku
Odpowiedz
0
@ strażak sam do AgnieszkiW
dnia 07.02.2007, 08:53 · Zgłoś
W d.... byłaś g...... widziałaś. Nie pisałem że strażacy kłamią tylko autor tej wypociny a jeśli ty dzwonisz po straż żeby ci śmieci sprzątnęli albo kotka czy kija posunęli to zastanów się TY co piszesz bo bezdennie głupia i śmiesznz się robisz córko, żono czy ciotko strażaka.
Odpowiedz
0
@ swiadek 1
dnia 06.02.2007, 23:51 · Zgłoś
DLACZEGO WY K**WA PISZECIE TYLKO O JEDNEJ RODZINIE. Tam jest też druga rodzina, która ucierpiała w pożarze,stracili dach,który był wymieniany w tamtym roku. Zalane mają pokoje,panele na ścianach i na podłodze są do wywalenia, ciuchy letnie dzieci zostały spalone na strychu, a ich winy w tym niema żadnej bo to nie ich komin i nie ich samowola budowlana. Dlaczego wy onich zapomnieliście oni są naprawde bez winy i potrzebują pieniędzy na dach i remont pokoi Fakt straż mogła spisać się lepiej ale właścićiel TEJ SAMOWOLI POWINIEN PONIEŚC KONSEKWENCJE PRAWNE .
Odpowiedz
0
@ d
dnia 06.02.2007, 22:02 · Zgłoś
Nie mieszkam w Jasle ale niedawno bylam swiadkiem sprawdzania przewodow kominowych przez kominiarza. Wygladalo to tak ze wzial kase i podpisal nawet nie sprawdzajac.
Odpowiedz
0
@ praw
dnia 06.02.2007, 21:58 · Zgłoś
Z waszych wypowiedzi oraz z tego co ludzie mówią( nielegalnie zaadoptowane poddasze) można wnioskować ze właściciel budynku będzie miał podójny kłopot.
Do nieszczęścia spowodowanego pożarem dojdzie jeszcze ta samowolka budowlana i stworzone przez to zagrożenie. Wspołczuję mu.
Odpowiedz
0
@ obserwator
dnia 06.02.2007, 19:52 · Zgłoś
Jak czytam te komentarze do myslę że część tych ludzi to debile co piszą głupoty. Po 1 wogóle się na tym nie znają
Po 2 kominy należy czyścić i sprawdzać szczelność wentylacji kominowej przez kominiarzy a nie przez straż bo oni nie mają do tego sprzętu ani wyszkolenia
Po 3 belek drewnianych nie mocuje się w przewodzie spalinowym
Po 4 na każdym samochodzie bojowy jest kilka drabin
Po 5 tego człowieka z okna ściągali strazacy PSP, a Warzyce przyjechały po 1 godz.
Po 6 z tego co wiem to straż sadzę w kominie ugasiła a paliła się część drewnianej belki w kominie a strażacy to nie marinse co maja noktowizory na oczach
Po 7 strych należy czasem sprzątać bo jak widziałem ile materiałów palnych zostało wyrzucone na zewnątzr to miało się tam co palić
Po 8 najważniejsze znajdzcie mi takiego głupiego co jak się palą schody i powała oraz [poddasze i grozi to zawaleniu to wejdzie do środka
Ja bym wpóścił paru gapiów którzy tam stali i ubliżali stażakom a na niczym się nie znajom
Odpowiedz
0
@ Ocean
dnia 06.02.2007, 19:15 · Zgłoś
Poniekąd macie racje. Jednak chce poruszyć jeszcze jedną kwestie. Chodzi mi głównie o słóżby bezpieczeństwa - Policje i Straż miejską. Dzieciaki, które wyszły z domu zostały wrzucone do wozu strażackiego: Jedna dziewczynka była w piżamie, druga w kurtce i tak siedziały same. Patrząc na płonący dom, wiedząc że ojciec siedzi na górze. A gdzie psycholog ? Gdzie jakaś osoba ? Gdzie koce i gorące płyny ? NIKT ICH NIE OTOCZYŁ OPIEKĄ !! A kiedy sąsiedzi poprosili by dzieciaki poszły do nich na mieszkanie - straże NIE ZGODZIŁY SIĘ ?!?!?! To tak ma k....a wyglądac "rutynowe" działanie? Tych pieprzonych prostaków którzy brali udział w akcji nikt nie przygotował na takie możliwości ? Po prostu żałosne i tyle. CHWDP dla ścierwa !! Nic nie potrafią zrobić !! Czepiają się tylko biednej młodzieży która napije sie piwa w miejscu publicznym lub przejdzie w nieoznakowanym miejscu.
Odpowiedz
0
@ xXx
dnia 06.02.2007, 19:15 · Zgłoś
Ludzie skończcie komentować bo tak pier*****lić to można wiecznie a komentarze pisane przez coraz to większych specjalistów od pożarnictwa cyt."Kretyni nie mogli wejść do mieszkania bo schody płonęły" to k**wa jak można wejść po płonących schodach ty debilu, wpłacajmy na konto które jest podane w drugim artykule aby jak najszybciej Ci ludzie mogli znowu zamieszkać w swoim domu
Odpowiedz
0
@ Michał Sz.
dnia 06.02.2007, 19:06 · Zgłoś
do "Do Michała"
1. Każdy pomaga jak może.
2. Opis akcji powstał na podstawie relacji ŚWIADKÓW nie jest to moja fikcja. Sprawę bada już prokuratura i rzeczoznawcy.

Do reszty Szanownych Forumowiczów: Jeżeli chcecie mnie atakować 'ad presonam' to na takie posty odpowiadał nie będę.
Odpowiedz
0
@ Michał Sz.
dnia 06.02.2007, 19:01 · Zgłoś
obserwator:
To prawda, udział straży nie był tylko negatywny. Ale należy pamiętać, że to strażacy zostawili lokal po pierwszej interwencji, a stwierdzili dodatkowo, że można już iść spać.

Kto ma się znać na kominach i palących się sadzach?
Ze strychu wyrzucono spalone rzeczy... spalone po pożarze, a nie w czasie niego...

A co do argumentów, że straż mało zarabia. To w obliczu ludzkiej tragedii takie teksty są co najmniej nie na miejscu. Zwłaszcza, że coraz więcej osób oferuje pomoc bezinteresownie.
Chwała im, modlitwy i wielkie podziękowania.
Odpowiedz
0
@ Do Michała
dnia 06.02.2007, 18:53 · Zgłoś
Panie Michale po pierwsze to wytłumacz jakim cudem ŻAR wydostał sie na strych skoro był w kominie, po drugie to źle wiesz bo jeżeli pomyslisz to jak dzwonisz na 998 to dzwonisz do straży w jasle więc jakim cudem z warzyc mogli pierwsi podjąć działania wiec niepisz GłUPOT , po trzecie wiem że dwoje dzieci strażacy wsadzili do kabiny samochodu wiec znowu piszesz nieprawde masz racje były w piżamach po 4 po żadnej interwencji policji bo oni mają gó**o do pradu i gazu zapisz sie do OSP to cię nauczymy jakie sa procedury, po 5 chciałbyś zeby straż dłużej szukała tych wyłączników chyba niemyślisz że wiedzą gdzie w każdym przerobionym domu znajdaja sie owe wyłączniki wiec chyba pomoc sam przyznasz jest w takich sytuacjach niezbedna, po 6 skoro nikt nie wiedział jak napisałeś o" wnęce w kominie" to skad miała wiedzieć straż czyżby miała plany domu??? jeżeli chodzi o pana w oknie to niewierze żeby ktoś musiał kogoś zmuszać, a słyszałem nawet bajki ze straz w ogóle bez drabiny przyjechała wiec nic tylko czytac takie wypowiedzi a najlepsze ze mowili ze samochody są dziurawe bo sie z nich woda leje i na koniec niesiej chłopie zametu ludzie maja wielka tragedie a ty chcesz wyrosnąc na bohatera w oczach swojej dziewczyny a to nie tedy droga nic tylko współczuc
Odpowiedz
1
@ obserwator
dnia 06.02.2007, 18:22 · Zgłoś
Do Miejsckiego Zespołu Reagowania w Jaśle. Jeżeli już podajecie informacje do mediów to podajcie ją pełną!
Gdzie byliście w nocy, kiedy trzeba było zapewnić ewakuowanym pomoc? Strażnicy miejscy tylko z boku obserwowali całe zdarzenie - ale nie pomogli strażakom PSP z Jasłą, których było na zmianie kilku - bo taka jest odgórna polityka i musieli wezwać do pomocy, z tego co mi się obiło o uszy, ochotników ze Skołyszyna, Warzyc i Hankówki. W ekstermalnych nocnych warunkach przy padającym śniegu musieli wynieść na zewnątrz wiele przedmiotów, błota wymiesznego z nadpalonymi częściami dachu zalegającymi na strychu, poddaszu i klatce schodowej. Była tam i butla z gazu propan butan. Czy widzieliście kidykolwiek co taka butla może zrobić? Brawo za szybkie reagowanie!!! Chwała Wam za to,że w dzień podjęliście jakieś działania mające na celu udzielenie pomocy poszkodowanym i wywieźliście wczesniej wyniesione rzeczy na wysypisko śmieci - bo to jest Was obowiązek. Poszkodowanym współczuję, ale na przyszłość należy wykonywać zabudowę poddaszy zgodnie z przepisami p.poż. i budowlanymi. W pełni zgadzam się z opiniami AgnieszkiW i ochotnika.
Odpowiedz
0
@ Ocean
dnia 06.02.2007, 17:55 · Zgłoś
Idioci i tyle !! Byłem tam i widziałem wszystko na własne oczy !! Kretyni nie mogli wejść do mieszkania bo schody płonęły a ich pieprzona drabina nie sięgała !!! NAjgorsze jest to że znajdował się na górze człowiek. Przebywał tam ok 20 min nim go wyciągnęli. Cud że nikt nie zginął !!!!!!!!!!!!!! A jakbyście widzieli jak nasz policja zabezpieczyła teren HAHAHA, po prostu komedia, komedia i tyle. JASłO = SHIT !
Odpowiedz
0
@ Michał Sz.
dnia 06.02.2007, 17:44 · Zgłoś
Opis "akcji" PSP.

[url]http://www.2mm.pl/pozar[/url ]

Komin był kominem, a nie przewodem wentylacyjnym. To raz.
Belka nie przechodziła przez komin, ale była zrobione wnęka w kominie - STARE BUDOWNICTWO - nikt nawet o tym nie wiedział.

Straż zostawiła ŻAR w kominie po zapaleniu się sadzy.

Działać zaczęli dopiero OSP z Warzyć (o ile dobrze wiem).
Odpowiedz
0
@ ochotnik
dnia 06.02.2007, 16:48 · Zgłoś
z tego co słyszałem od znajomych nasuwa sie mi kilka pytań : a kiedy czyściła rodzina przewód kominowy z sadzy ????? a kiedy kominiarz był i dopuścił komin do dalszej eksploatacji i czy przewód kominowy do którego był podłączony piec niebył czasem przewodem wentylacyjnym a nie kominowym bo inaczej winny jest projektant albo wykonawca budynku bo z tego co słyszałem przez komin przechodziła drewniana belka??? a kto obudował komin drewnem ????????? oczywiscie z tego co wiem wyszło to po pożarze ale kto tu jest durniem????? odpowiedziec trzeba sobie samemu!!! na koniec jak straż przyjedzie rozwali sufit dookoła komina zerwie płyty gipsowe lub boazerie ze ściany komina i nieznajdzie niczego to co powiecie po jaka cholere ta straz rozwaliła mi dom prawda
i jeszce raz na koniec do tych co straż im pomogła np podczas powodzi wypadków itp kto z poszkodowanych przyszedł i podziekował, powiecie ze zato im płacą a co z ochotnikami??i czy jak stażysta dostaje na reke 850zł za narazanie zycia to jest zapłata???????? skoro sprzątaczka zarobi 600 wiec jak macie cos napisac to sie najpierw zastanówcie!!!!!!!
Odpowiedz
0
@ pszczolka maja
dnia 06.02.2007, 16:46 · Zgłoś
do rodziny poszkodowanego:konsekwencje to powinien poniesc wlasciciel domu ciekawe kiedy ostatnio czyscil komin??obowiazek jest!!! nie przecze wielka tragedia!!szczescie w nieszczesciu ze nic sie nie stalo!! ale ludzie opanujcie sie!! najlepiej jest szukac winnych jak samemu nie dopilnowalo sie wlasnego bezpieczenstwa
Odpowiedz
0
@ rodzina poszkodowanego
dnia 06.02.2007, 15:17 · Zgłoś
taka prawda paliło sie a strażacy przyjechakli i powiedzieli ze juz opanowane i mozna spac spokojnie jakie durnie a potem za 3 h. doszło do pozaru ponownie ucieroiałą rodzina i 2 dzieci dobrze ze nikomu niec sie nie stało według mnie straż powinna poniesc konsekwencje za ten pożar
Odpowiedz
0
@ ser t
dnia 06.02.2007, 13:35 · Zgłoś
:@:uhoh::no::lol::rip:B):p
Odpowiedz
0
@ kierowca
dnia 06.02.2007, 13:07 · Zgłoś
Straszne rzeczy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Nawet kierowca był !
Odpowiedz
0
@ AgnieszkaW
dnia 06.02.2007, 12:14 · Zgłoś
do kachna i strazaka sama: Wy pajace! czy wy jestescie strazakami???jak jestescie tacy madrzy to idzcie sami i gascie pozary sami podejmujcie decyzje??odkad straz ma kamery na podczerwień???co wy myslicie ze strazacy wszystko przez mury zobacza???a do kogo dzwonicie jak wam piesek wpadnie do wody albo kotek na drzewie zawisnie????do kogo dzwonicie jak leza jakies smieci na jezdni albo drzewo wam zawadza?????zawsze dzwonicie po straz wiec nie pie**cie ze strazacy klamia i nic nie robia najlepiej jest skrytykowac jak sie nic nie wie na drugi raz pomyslcie zanim cos powiecie badz napiszecie
Odpowiedz
0
@ KACHNA
dnia 06.02.2007, 11:55 · Zgłoś
DWA RAZY GASILI POZAR STRAZACY I POWINNI ONI ODPOWIEDZIEC ZA TO BO NIE POTRAFIA NAWET UGASIC ZA PIERWSZYM RAZEM TAKA DZIS JUZ POLITYKA TYLKO UKRYWAC PRAWDE I KLAMAC POTRAFIA
Odpowiedz
0
@ do Kaniu
dnia 06.02.2007, 11:24 · Zgłoś
zobacz na autora i źródło UMJ (gdybyś nie wiedział jest to Urząd Miasta Jasła) i wszystko staje się jasne idealne miasto na siłę...:rol:
Odpowiedz
0
@ Kaniu
dnia 06.02.2007, 11:15 · Zgłoś
Właśnie właśnie jak już piszemy to piszmy całą prawdę od a do z.:upset:
Odpowiedz
0
@ strażak sam
dnia 06.02.2007, 09:42 · Zgłoś
Szkoda, że nic nie pisze o pierwszej wizycie naszych dzielnych strażaków w tym domu o godz. 20 i ich bochaterskiej akcji. Tak posikali, że po 23 znowu się zapaliło to przyjechali jeszcze raz i zalali bude na amen.
Odpowiedz
Dodaj komentarz
Piszesz jako:

Serwis Jaslo4u.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania i redagowania komentarzy niezwiązanych z tematem, zawierających wulgaryzmy, reklamy i obrażających osoby trzecie. Użytkownik ponosi odpowiedzialność za treść komentarzy zgodnie z Polskim Prawem i normami obyczajowymi. Pełne zasady komentowania dostępne na stronie: Regulamin komentarzy

Wiesz coś ciekawego? Poinformuj nas o tym!
Wiesz coś, o czym my nie wiemy?
Chcesz podzielić się z nami informacjami?
Napisz do Redakcji lub wypełnij poniższy formularz.
Treść (wymagana):
Kontakt (opcjonalnie):
Kontakt z redakcją:

Mailowo: [email protected]
Telefonicznie: 508 772 657