Problemy działkowców zostaną rozwiązane?
Na terenie Rodzinnego Ogródka Działkowego „Nasz Ogródek” ostatnia powódź spowodowała wiele zniszczeń. Wspólnymi siłami działkowców udało się go odnowa pobudzić do życia. Jednak od dwóch lat zabiegają o odbudowę Domu Działkowca. Jak podkreślił prezes ROD, być może już wkrótce będą tego owoce.
Podczas spotkania udział wzięli mł. insp. Andrzej Wędrychowicz komendant Powiatowej Policji w Jaśle, Antoni Pikul wiceburmistrz miasta Jasła oraz Agnieszka Sycz, prezes Okręgowego Zarządu Polskiego Związku Działkowców Województwa Podkarpackiego. - To są osoby którym najbardziej zależy na tym, by nasze ogródki działkowe funkcjonowały we właściwy sposób – powiedział Jan Łucki, prezes zarządu ROD.
Działkowcy nawiązali współpracę z Urzędem Miasta, który podczas prowadzonych porządków po powodzi, wsparł ich w formie brygad interwencyjnych. Po wielokrotnych zgłoszeniach na Straż Miejską rozwiązany został problem biegających luzem psów. - Zależy nam na współpracy z komendą policji, zabezpieczeniu prawidłowego funkcjonowania ogrodu pod kątem bezpieczeństwa, ponieważ na naszych działkach jest dużo ludzi starszych, w związku z tym nasze przebywanie powinno być wypoczynkiem. Zdarzają się sytuacje, że pojawiają się osób niepowołane – mówił Łucki.
Na odbudowę Domu Działkowca i infrastruktury potrzebne jest 25 tysięcy złotych. Do tej pory odremontowane zostało w części ogrodzenie, naprawiono ujecie wody oraz najbardziej zniszczone alejki dojazdowe. - Dom Działkowca po paru powodziach jest w takim stanie, że nie można z niego korzystać. Troszeczkę odremontowaliśmy go na potrzeby lata – dodaje Łucki.
(icz)