Śmierć w stawie
Ślady na brzegu wskazywały, że mężczyzna rozebrał się i wszedł do wody.
Wczoraj wieczorem staw przeszukiwali strażacy. Do zmroku nie znaleźli ciała.
Zwłoki dziś przed południem wyłowili płetwonurkowie Państwowej Straży Pożarnej. Wiadomo już, że tragicznie zmarły miał 45 lat. Mieszkał w powiecie jasielskim.
źródło: KWP Rzeszów