Korzystając z portalu Jaslo4u.pl wyrażasz zgodę na użytkowanie mechanizmu plików cookie. Mechanizm ten ma na celu zapewnienie prawidłowego funkcjonowania portalu Jaslo4u.pl. Korzystając ze strony akceptujesz Politykę Prywatności portalu Jasło4u.pl
Jaslo4u.pl - Jasielski portal informacyjny
Jaslo4u.pl - Jasło dla Ciebie

Strażacy odwiedzili małych pacjentów Kliniki Onkohematologii

23

Prezenty są jedynie symbolem, narzędziem, dzięki któremu strażacy ochotnicy po raz kolejny podarowali dzieciom chorym na raka mnóstwo radości. W ramach finału akcji „Paczka dla Dzieciaka na Święta od Strażaka” odwiedzili w piątek pacjentów Kliniki Onkohematologii Dziecięcej w Rzeszowie.

Strażacy ochotnicy po raz drugi odwiedzili pacjentów Kliniki Onkohematologii Dziecięcej w Klinicznym Szpitalu Wojewódzkim Nr 2 im. Św. Jadwigi Królowej w Rzeszowie. Ubiegłoroczna wizyta była pierwszą, jaką zorganizowano w ramach akcji „Paczka dla Dzieciaka na Święta od Strażaka”. Upominki, które od października do pierwszego tygodnia grudnia mogli przekazywać darczyńcy, przygotowane przez strażaków czekały na transport w Domu Ludowym w Zimnej Wodzie już od poniedziałku. W piątek do Rzeszowa z Zimnej Wody wyruszyło aż sześć wozów ze strażakami ochotnikami i paczkami na pokładzie. W gronie tym znaleźli się druhowie i druhny OSP Zimna Woda, OSP Jasło-Hankówka, OSP Osobnica, OSP Bierówka, OSP Kołaczyce, OSP Trzcinica, OSP Szebnie. W Rzeszowie na tak liczną grupę czekać już mieli strażacy ochotnicy z OSP Turze Pole i OSP Górki, którzy również zaangażowani są w organizację akcji.

Przed południem, wszyscy byli już u celu, zwarci i gotowi do tego, aby dzieciom zmagającym się z ciężką chorobą podarować oprócz kilku drobiazgów przede wszystkim uśmiech oraz swoją obecnością urozmaicić młodym pacjentom kolejny dzień spędzony na szpitalnym oddziale. W szpitalnym korytarzu poczyniono już tylko ostatnie przymiarki. Nie mogło, bowiem zabraknąć stroju Mikołaja, który z uśmiechem na ustach przywdział strażak ochotnik słusznej postury z brodą jak u drwala.  

Chwilę później w oddziałowej świetlicy na strażaków czekały już dzieci. Wszystkie, począwszy od kilkumiesięcznych do nastoletnich pacjentów z podekscytowaniem oczekiwały na wizytę. Choć na moment mogły zapomnieć o trudach, jakim muszą stawiać czoło każdego dnia w walce o powrót do zdrowia. Zanim jednak otrzymały przygotowane dla nich paczki w kilku słowach finał tegorocznej akcji podsumował Marcin Dziedzic, koordynator akcji „Paczka dla Dzieciaka na Święta od Strażaka” na Podkarpaciu. – Wszyscy jesteśmy członkami ogólnopolskiej Ochotniczej Straży Pożarnej Grupy Ratownictwa Specjalistycznego Strażacy Wspólnie Przeciw Białaczce. Stowarzyszenie działa od trzech lat na terenie Podkarpacia. Z akcją jesteśmy u was już drugi raz. Naszym głównym zadaniem jest pomaganie dzieciom, młodzieży i dorosłym chorym na białaczkę. Rejestrujemy potencjalnych dawców szpiku kostnego. Odwiedzamy oddziały onkohematologii na terenie całej Polski. Stowarzyszenie działa na terenie całego kraju. Prowadząc akcję w ramach, której wręczamy wam prezenty liczymy na wasze uśmiechy. Jadąc tutaj mamy na celu oderwanie was od szarej rzeczywistości – tłumaczył.

Na zdjęciu Marcin Dziedzic/fot. Marcin Dziedzic

Warto dodać, w tym roku akcja „Paczka dla Dzieciaka na Święta od Strażaka” została poszerzona o zbiórkę krwi dla pacjentów Kliniki Onkohematologii Dziecięcej w Klinicznym Szpitalu Wojewódzkim Nr 2 im. Św. Jadwigi Królowej w Rzeszowie. Potrwa ona do końca stycznia 2020 r. Do tej pory w ramach zbiórki udało się zgromadzić aż 28 lirów krwi.

Radość dzieci z otrzymanych prezentów dało się wyczuć na każdym niemal kroku. Chętnie pozowały do wspólnych zdjęć z Mikołajem. Paczki dotarły łącznie do ponad dwudziestu pacjentów oddziału, w tym tych, którzy nie mogli opuścić swoich łóżek. Zabawki, gry edukacyjne, artykuły szkolne i wiele innych drobiazgów służyć będą również dzieciom w oddziałowej świetlicy.

Na co dzień Klinika Onkohematologii Dziecięcej w Klinicznym Szpitalu Wojewódzkim Nr 2 im. Św. Jadwigi Królowej w Rzeszowie jest swoistego rodzaju polem bitwy, na którym toczy się walka o zdrowie dzieci. O specyfice pracy w tego typu placówkach mówił dr n. med. Radosław Chaber, kierownik kliniki. – Postęp, jaki dokonał się w ostatnich latach w leczeniu chorób nowotworowych u dzieci jest olbrzymi. Niestety nie mogę powiedzieć, że wszystkie dzieci udaje się uratować, nad czym ciągle bolejemy. Statystycznie jednak zdecydowaną większość dzieci z rozpoznaniem choroby nowotworowej jesteśmy w stanie trwale wyleczyć. W onkologii dziecięcej w dzisiejszych czasach wynik leczenia wcale nie jest przesądzony na samym początku. Rokowanie, w każdym przypadku jest poważne. Są to choroby wymagające czasami bardzo intensywnego leczenia. Niemniej, zdecydowanie częściej widzimy te sukcesy, kiedy dziecko udaje się wyciągnąć do życia za uszy – przekonuje. Kierownik rzeszowskiej kliniki podkreśla również, że olbrzymie znaczenie dla skuteczności leczenia ma stan psychiczny pacjenta. – Leczenie z choroby nowotworowej to w dużej mierze metody takie jak chemioterapia, chirurgia, czy też radioterapia. Stan psychiczny dziecka i rodziny jest również bardzo istotny. Każdego dnia robimy wiele rzeczy, aby nad samopoczuciem pacjentów pracować. Współpracujemy na przykład z fundację Iskierka. Celem jest to, aby umilić dzieciom czas pobytu na oddziale. Sekcje leczenia trwają czasami kilka a nawet kilkanaście dni. W niektórym przypadkach dzieci muszą spędzać na oddziale nawet ponad miesiąc. Dzisiaj swoją obecnością zaszczycili nas strażacy. Po twarzach dzieci widać wyraźnie jak bardzo są szczęśliwe. Strażacy kojarzą się z osobą niezmiernie pozytywną i wzorem do naśladowania. Tym samym takie akcje są przez nas zawsze mile widziane – wyjaśnia. 

Na koniec wizyty, strażacy ochotnicy tradycyjnie utworzyli przed budynkiem szpitala żywe serce. Dzieci żegnały ich machając do nich z okna.

MD

Napisany dnia: 11.01.2020, 17:08

Komentarze Czytelników:

Dodaj komentarz Widok:
7
@ OSP
dnia 12.01.2020, 21:38 · Zgłoś
Jestem jednym z tych którzy odwiedzili ten oddział. Nikomu nie życzę żeby zobaczył tam kogoś bliskiego. A co do ludzi którzy przekazuja- wspierają akcje i tych którzy ja krytykuja:
Może i dla Ciebie rzeczy NOWE które mają zalegac Ci w domu to coś niepotrzebnego. Ale dla osob które przebywają na oddziałach onkohematolojii ktore są przekazywane właśnie podczas takiej akcji pozwalają choć na chwilę zapomnieć o codzienności, wywołują uśmiech na twarzach tych osób. Rzeczy przekazane przez ludzi " którym są one nie potrzebne" Czy też zakupione ,przekazane przez strażaków OSP, PSP. Naprawdę pomagają bo w leczeniu bo psychika jest też bardzo ważna. Więc pomyślcie zanim coś napiszeszecie.

Głównym celem dzialalnosci stowarzyszenia OCHOTNICZA STRAZ POZARNA GRUPA RATOWNICTWA SPECJALISTYCZNEGO STRAZACY WSPOLNIE PRZECIW BIALACZCE jest pomoc osobom zmagajacym się z chorobami krwi. Dlatego rejestrujemy potencjalnych dawców szpiku, organizujemy tego rodzaju akcję odwiedzamy oddziały w całej Polsce, organizujemy zbiórki krwi dla dzieciaków. Na hasło STRAZACY WSPOLNIE PRZECIW BIALACZCE można oddać krew w całym kraju. Więc proszę osoby które mają jakieś ale do naszej akcji!! Zrób coś dla osób potrzebujących A potem krytykoj tych którzy to robią!!!
Owsiaka też na początku krytykowanie.
Odpowiedz
-4
@ Drugie Dno Akcji Strażackiej
dnia 12.01.2020, 22:21 · Zgłoś
Ciekawe czy wiesz że chemioterapia jest w 97% nieskuteczna czyli śmiertelna ? I tu należy szukać rozwiązania problemu a nie zapychanie pluszakami oddziału szpitalnego gdzie raczej środowisko musi być sterylne.
Odpowiedz
3
@ OSP
dnia 12.01.2020, 22:26 · Zgłoś
Proponuję przeczytać dokładnie artykuł. Co robimy dla Tych ludzi. A skoro jesteś taki nieznany w temacie to się wypowiedź na ten temat i zacznij działać A nie tylko gadać!!!
Odpowiedz
-1
@ Drugie Dno Akcji Strażackiej
dnia 12.01.2020, 22:27 · Zgłoś
Problem jest taki że nie możesz działać bo gdybyś realnie leczył ludzi to dopadnie cie mafia farmaceutyczno medyczna i pośle cie do piachu.
Odpowiedz
4
@ OSP
dnia 12.01.2020, 22:46 · Zgłoś
Proponuję Ci jednak jedz z nami na ten oddział posłuchaj rozmowy z rodzicami tych dzieci zobaczysz jak bardzo wierzą w to że będzie dobrze. Jak bardzo my ich w tym wspieramy. Zobaczysz jak bardzo Te dzieci wierzą że będzie dobrze. A jak masz tylko gadać bo masz akurat chwilę i coś piszesz to lepiej zrobić coś pożytecznego i idź na spacer.
Odpowiedz
-1
@ Drugie Dno Akcji Strażackiej
dnia 12.01.2020, 22:51 · Zgłoś
Tu wiara nic nie pomoże. Rozumiesz. To metody są nieskuteczne, a są nieskuteczne bo taki jest biznes. Tu chodzi o skuteczne leczenie i dopuszczenie metod niekiedy tanich a bardzo skutecznych które to zamykają te wielomiliardowe biznesy. Tu nie chodzi o pluszowego miśka.
Odpowiedz
7
@ Reasumując
dnia 13.01.2020, 00:41 · Zgłoś
Twierdzę,że Strażak ma rację i Drugie Dno także.Strażacy oddają krew i umilają w piękny sposób traumatyczny czas chorych dzieci.Kto nie był i nie widział to nie zrozumie.Wspaniali strażacy niosą z tymi "misiami"serce i uśmiech.Cóż mogą strażacy począć z machiną biznesu?Drugie Dno,proszę utworzyć akcję w istotnej sprawię,którą Pan poruszył.Proszę unaoczniać ten śmiercionośny biznes bezwzględnych ludzi.
Odpowiedz
2
@ Maniek
dnia 12.01.2020, 20:10 · Zgłoś
Piękny gest!!!
Odpowiedz
-4
@ Drugie Dno Akcji Strażackiej
dnia 12.01.2020, 20:06 · Zgłoś
Wiadomo jak co roku po świętach zostaje nam cała góra niepotrzebnych rupieci - czyli nietrafionych prezentów. A to 20-sta wersja miśka od małżonka, czy któraś tam paczka kredek i plasteliny dla dzieci. Inaczej mówiąć rodzina z którą mamy tak mało kontaktu - postarała się i nawiozła nam w większości niepotrzebnego badziewia. Wszystkie te przedmioty zagracają dom i trzeba się ich pozbyć, a że szkoda wyrzucać to własnie po to organizuje się tego typu "akcje".
Odpowiedz
5
@ ////////////////////////
dnia 12.01.2020, 10:32 · Zgłoś
Szanuje ludzi co pomagają potrzebującym ale doceniam tych co pomagają ale się nie lansują w mediach ,internecie
Odpowiedz
-2
@ Lans?
dnia 12.01.2020, 18:54 · Zgłoś
Należy pokazywać takie akcje,nawet w tym celu,by wzruszyć serca egoistów i obojętnych na potrzeby innych,cierpiących.Transmisje meczy to też lansowanie?
Odpowiedz
-7
@ Sp
dnia 12.01.2020, 09:16 · Zgłoś
W Jaśle to mogli by odwiedzić nie tylko dzieci, ale niektórych lekarzy z innymi prezentami...
Odpowiedz
3
@ Tylko normalność
dnia 12.01.2020, 08:29 · Zgłoś
Jak łączą trudną pracę zawodową z odwiedzinami szpitalnymi. Mogli w Jaśle, tutaj
też jest szpital, też są chore dzieci. Generalnie wspaniały pomysł.
Odpowiedz
20
@ BBC
dnia 11.01.2020, 20:40 · Zgłoś
Mali wojownicy.
Odpowiedz
13
@ Mali i wspaniali
dnia 12.01.2020, 01:26 · Zgłoś
Wielcy bohaterowie,mali zwycięzcy.
Odpowiedz
30
@ brawo tak trzymajcie,bo dla kogoś,kto je
dnia 11.01.2020, 19:23 · Zgłoś
brawo tak trzymać,bo dla kogoś,kto jest chory,liczy się najdrobniejszy gest chęci pomocy.
Odpowiedz
-64
@ łodyniec
dnia 11.01.2020, 18:30 · Zgłoś
Pono jutro majom murarze i tynkarze zajechać do śpitola ,odwjedzom pielyngniarki ino same te ładne
Odpowiedz
49
@ do łodyniec
dnia 11.01.2020, 18:41 · Zgłoś
Cham zawsze pozostanie chamem. Bez komentarza.
Odpowiedz
1
@ Sp
dnia 12.01.2020, 11:51 · Zgłoś
A ty głąbie, wnioskując po pisowni to pewnie łolejosz
Odpowiedz
-2
@ OLEK
dnia 12.01.2020, 12:11 · Zgłoś
Nic dodać, nic ująć.Łodyniec to dzikie zwierze zapewne mądrzejsze jak ty.Prymityw,prostak.
Odpowiedz
39
@ Strażacy
dnia 11.01.2020, 18:13 · Zgłoś
Jesteście Wspaniali.Poświęciliście czas dla dzieciaczków,którym teraz uśmiechy długo będą towarzyszyć na twarzyczkach,na samo wspomnienie,kto ich odwiedził.Każda chwila z uśmiechem przedłuża życie i leczy skutecznie.Żywe serce utkwi w pamięci każdego pacjenta na zawsze.Podziękowania i życzenia dla Wszystkich-długiego,cudownego życia.
Odpowiedz
-20
@ MMS
dnia 11.01.2020, 22:49 · Zgłoś
Te dzieci są do wyleczenia o tak jak pstryk palcem.
Odpowiedz
51
@ Beata
dnia 11.01.2020, 18:00 · Zgłoś
Brawo, serce pęka jak się patrzy na te istotki małe. Strażacy rewelacyjna postawa jak zawsze.
Odpowiedz
Dodaj komentarz
Piszesz jako:

Serwis Jaslo4u.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania i redagowania komentarzy niezwiązanych z tematem, zawierających wulgaryzmy, reklamy i obrażających osoby trzecie. Użytkownik ponosi odpowiedzialność za treść komentarzy zgodnie z Polskim Prawem i normami obyczajowymi. Pełne zasady komentowania dostępne na stronie: Regulamin komentarzy

Wiesz coś ciekawego? Poinformuj nas o tym!
Wiesz coś, o czym my nie wiemy?
Chcesz podzielić się z nami informacjami?
Napisz do Redakcji lub wypełnij poniższy formularz.
Treść (wymagana):
Kontakt (opcjonalnie):
Kontakt z redakcją:

Mailowo: [email protected]
Telefonicznie: 508 772 657