Wielka woda w Jaśle !! [aktualizacja 06.06 - 23:20]
W godzinach rannych ewakuowano najbardziej zagrożoną zalaniem część jasielskiej dzielnicy Gądki,
gdzie kilka domów zostało podtopionych.
Podobna sytuacja utrzymuje się w położonych nad Wisłoką Niegłowicach,
Bajdach i Majscowej, gdzie zalany został m.in. budynek szkoły.
Również mniejsze rzeki i potoki niosą zagrożenie;
z brzegów wystąpiły Iwelka podtapiając część zabudowań Grabaniny i Toków,
oraz Bednarka w Osobnicy. W godzinach popołudniowych w Jaśle spodziewana jest fala kulminacyjna.
Nie ma informacji o zamknięciach dróg wojewódzkich i powiatowych.
Na obecną chwilę zamkniętą jest jedynie lokalna droga z Majscowej do Bajd,
trudności w przejechaniu moga mieć też kierowcy udający się z Nienaszowa do Grabaniny,
gdzie woda przelewa się przez drogę.
[aktualizacja 15:00]
Na wodowskazie w Krajowicach Wisłoka przekracza stan alarmowy o ponad 2,5 metra. Synoptycy przewidują dalsze opady deszczu, ale już nie tak intensywne. Sytuacja na rzekach będzie się zatem prawdopodobnie powoli stabilizować.
[aktualizacja 18:00]
Mieszkańcy osiedal Gądki pomimo zarządzenia ewakuacji pozostają w swoich domach celem zabezpieczenia całego dobytku. Pomaga im w tym kilka odziałów Straży
Ze względu na zagrożenie zalaniem ujęcia wody dla miasta, woda została odcięta.
W tej chwili zagrozone zalaniem są obiekty MOSiR a zwłaszcza kryta pływalnia.
[aktualizacja 19:20]
Obecnie strażacy pracują przy umacnianiu wałów i zabezpieczaniu domów. Sytuacja w chwili obecnej wygląda na ustabilizowaną. W kilku miejscach woda już opada niestety prognozy pogody nie są zbyt optymistyczne i zapowiadane są intensywne opady i to do wtorku.
Droga krajowa nr 73 Pilzno-Jasło, w miejscowości Krajowice została odblokowana. Od kilku godzin trasa ta była zablokowana przez wylaną rzekę Wisłokę.
[aktualizacja 20:20]
W Niegłowicach woda opadła prawie o 1 metr. Niestety w nocy ma przejśc kolejna fala spowodowana intensywnymi opadami deszczu w górach
[aktualizacja 20:40]
Droga do Skurowej od strony Brzostku jest zamknieta nastapiła juz tam ewakuacja mieszkańców. W Zawadce Brzosteckiej przerwało wały powodziowe woda zalewa drogi. W gminie Brzostek stany alarmowe są przekroczone o ponad 2,5 metra. Jest to najwyższy stan wody w tym rejonie od ponad 100 lat.
[aktualizacja 22:40]
W chwili obecnej sytuacja się stabilizuje znaczna częsc miasta ma wode w kranach. Według informacji otrzymanych od harcerzy z HKR woda opada w chwili obecnej jej stan zmniejszył sie o około 1 metr.
Nie posiadamy w tej chwili żadnych potwierdzonych informacji co do nocnej fali. Strażacy, harcerze jak również mieszkańcy miasta nadal pracuja przy umacnianiu wałów i zabezpieczaniu domostw.
[aktualizacja 04:02]
Nocna fala okazała sie niegroźna, woda powoli opada najważniejszą informacją jest to że nie pada i według synoptyków tak intensywnych opadów już nie będzie.
[aktualizacja 11:30]
Na osiedlu Gądki trwa akcja usuwania skutków powodzi.Na miejscu pracuje klikudziesięciu strażaków z Ochotniczej i Państwowej Straży Pożarnej. Dodatkowo sciągnięte zostały jednostki z terenu powiatu krośnieńskiego, sanockiego i leskiego.
[aktualizacja 20:30]
Sytuacja wydaje się być ustabilizowana woda powoli opada, prognozy pogody są optymistyczne. Trwa własnie ocena szkód wyrządzonych przez wode.
[aktualizacja 23:20]
Jutro około godziny 10 do Jasła przybędzie pan Premier Ludwik Dorn. Wizyta będzie trwała kilka godzin. Pan Premier odwiedzi tereny zalane podczas powodzi następnie w Urzędzie Miasta odbędzie się konferencja prasowa. Pełna relacja z tego wydarzenia na stronach naszego portalu.
Policja i straż zwraca się z uprzejmą prośbą o nie utrudnianie akcji ratunkowej
|| Fotorelacja by Reebel, Korek,Szopcia, Grzegorz Dąbrowski i Marek Reczek (ostatnia aktualizacja 05.06 - 20:30)||
|| Video by Reebel (ostatnia aktualizacja 19:30)||
|| Radio TOK FM - ewakuacja Jasła ||
|| Radio Rzeszów - sytuacja w Jaśle ||
|| Radio ZET - relacja Beaty Sabały-Zielińskiej, reporterki radia ZET ||
|| TVN 24 - serwis audio ||
|| Kurier TVP3 - wiadomości TVP3 ||
|| Serwis TVP 3 - Podtopione Jasło ||
|| Teleexpress ||
|| Panorama ||
|| Wiadomości ||
|| Video - TVP 3 - Jasło po wielkiej fali ||
|| Stan rzek - wg. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ||
tekst: Ferr & Gołąb
foto: Reebel
Biuletyn informacyjny UM w Jaśle - 05.06.2006r.
- rz. Wisłoka (Żółków) 568 cm - przekroczenie o 218 cm,
- rz. Wisłoka (Krajowice) 723 cm - przekroczenie o 273 cm,
- rz. Jasiołka (Jasło) 583 cm - przekroczenie o 163 cm,
- rz. Ropa (Topoliny) 630 cm - przekroczenie o 250 cm.
Rzecznik prasowy UMJ
Komunikat dotyczący akcji pomocowo - sanitarnej na terenie miasta Jasła (Osiedle Gądki), przygotowany przez Miejski Zespół Reagowania.
są przez pracowników socjalnych Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej.
Dodatkowo w Miejskim Ośrodku Pomocy Społecznej, można zgłaszać potrzeby dotyczących pomocy osobom dotkniętym powodzią.
Adres: Kochanowskiego 3.
Telefon: (0-13) 44 671 30
Wysoka woda [11:40]
Do Jasła zbliża się fala kulminacyjna. Rzeka Ropa przerwała w dwoch miejscach wały przeciwpowodzie. Ogłoszono przymusową ewakuację dzielnicy Gądki. Od rana mieszkańcy wynoszą z piwnic i zabudowań gospodarczych wszystkie cenniejsze przedmioty. Liczyli jednak, że wały na Ropie wytrzymają. Cudu - tym razem nie bedzie przestrzegają władze. W Niegłowicach koło Jasła już wylała Wisłoka. Trudna jest też sytuacja w jasielskich gminach Krempnej, Nowym Żmigrodzie i Skołyszynie. Fala powodziowa już przeszła przez Modliborzyce na Lubelszczyźnie. Zalanych jest blisko trzydzieści gospodarstw. Do niektórych zalanych posesji dojazd był możliwy tylko łodzią.
źródło: polskieradio.pl/trojka
Podkarpacie - zalane drogi [11:55]
Na poważne kłopoty mogą napotkać zmotoryzowani jadący drogą krajową nr 73 krajową Jasło - Pilzno. W okolicach Kołaczyc na blisko półkilometrowym odcinku woda uniemożliwia przejazd, policja kieruje na objazdy.
Problemy mogą być również na krajowej "czwórce" w Klęczanach, między Rzeszowem a Roczycami - tam strażacy walczą ze zbierająca się pod wiaduktem wodą.
źródło: IAR
Lokalne podtopienia na południu [12:00]
Na Podkarpaciu najgorsza sytuacja jest w powiatach południowo-zachodnich: jasielskim, dębickim i ropczycko-sędziszowskim. Tam ogłoszono alarmy powodziowe. W powiecie mieleckim natomiast obowiązuje pogotowie przeciwpowodziowe. W Gumniskach w powiecie dębickim ewakuowano dwa gospodarstwa, w kolejnych trwają przygotowania do ewakuacji. Na Podkarpaciu najbardziej wezbrały rzeki: Wisłoka, Ropa i Jasiołka. Jak donosi reporter RMF, trudna sytuacja jest w Ropczycach, Sędziszowie Małopolskim i Wielopolu. W Ropczycach ewakuować trzeba było około 20 gospodarstw, a zalanych jest około tysiąca hektarów ziemi - mówi młodszy kapitan tamtejszej straży pożarnej, Bogusław Drozd. Dodaje, że liczba ta może rosnąć, bo deszcz nadal pada i w dolnym biegu rzeki wody ciągle przybywa - 10 cm przez pół godziny.
tekst i foto: RMF FM
Południe Polski zagrożone powodzią [13:42]
Z powodu przelania się w niedzielę przez wały rzeki Ropy w Jaśle, trwa ewakuacja ok. 500 mieszkańców osiedla Gądki. W trzech powiatach woj. podkarpackiego – jasielskim, dębickim i ropczycko-sędziszowskim – są utrzymywane alarmy powodziowe. Wezbrały także rzeki na Podhalu, w Małopolsce i na Lubelszczyźnie.
Jak poinformował Stanisław Szynalik z Podkarpackiego Centrum Zarządzania Kryzysowego, najtrudniejsza sytuacja jest właśnie w Jaśle. Miastu zagraża bowiem rzeka Wisłoka, przez którąprzechodzi teraz fala kulminacyjna w okolicach miasta oraz rosnący poziom rzeki Jasiołki.
Na wodowskazie w Krajowicach Wisłoka przekracza stan alarmowy o ponad 2,5 m. – Fala przechodzi w kierunku Pilzna, a później Mielca. Tam spodziewana jest w poniedziałek – powiedział Szynalik. Dodał, że synoptycy przewidują dalsze opady deszczu, ale już nie tak intensywne. Sytuacja na rzekach będzie się zatem prawdopodobnie powoli stabilizować.
Podniesione poziomy rzek po intensywnych opadach deszczu, które przeszły nad regionem, doprowadziły do wylania lokalnych rzeczek i potoków, powodując podtopienia ok. 120 gospodarstw w powiatach: rzeszowskim, ropczycko-sędziszowskim, jasielskim i dębickim. Woda uniemożliwia także przejazd na kilkunastu odcinkach dróg lokalnych. W Jaśle zamknięto ujęcie wody, zabezpieczając je przed zalaniem. Nie spowodowało to jednak braku wody dla mieszkańców.
W Małopolsce, po ulewnych opadach, stan alarmowy przekroczyły: Biała Tarnowska w Ciężkowicach, Dunajec w Krościenku, Gołkowicach i Nowym Sączu oraz Stradomka. Ponadto Dunajec, Raba, Poprad i Biała Tarnowska w kilku miejscowościach przekroczyły stany ostrzegawcze. Doszło do lokalnych podtopień. Alarm powodziowy obowiązuje w powiatach brzeskim i dąbrowskim, a pogotowie przeciwpowodziowe w powiatach: nowosądeckim, limanowskim i gorlickim.
Powodzią jest zagrożone także Podhale. Po ulewnych deszczach Niedziczanka w Niedzicy i Dunajec w Nowym Targu przekroczyły stany ostrzegawcze.
Na Lubelszczyźnie w gminie Modliborzyce woda, spływająca z położonych na wzniesieniach dróg, zaczyna zagrażać budynkom gospodarskim; wody przybywa także w przepływającej przez Modliborzyce rzece Sannie.
źródło: TVP.pl
Zagrożenie powodziowe: ewakuacja 500 mieszkańców Jasł [15:00]
Z powodu przelania się przez wały rzeki Ropy w Jaśle (Podkarpackie), trwa ewakuacja około 500 mieszkańców osiedla Gądki. W trzech powiatach województwa: jasielskim, dębickim i ropczycko-sędziszowskim, ze względu na przekroczone stany alarmowe na tamtejszych rzekach, utrzymywane są alarmy powodziowe; w powiecie mieleckim obowiązuje pogotowie przeciwpowodziowe.
Jak poinformował Stanisław Szynalik z Podkarpackiego Centrum Zarządzania Kryzysowego, najtrudniejsza sytuacja jest właśnie w Jaśle. Miastu zagraża bowiem rzeka Wisłoka - przez którą przechodzi teraz fala kulminacyjna w okolicach miasta oraz rosnący poziom rzeki Jasiołki.
Na wodowskazie w Krajowicach Wisłoka przekracza stan alarmowy o ponad 2,5 metra. "Fala przechodzi w kierunku Pilzna, a później Mielca. Tam spodziewana jest w poniedziałek" - powiedział Szynalik. Dodał, że synoptycy przewidują dalsze opady deszczu, ale już tak intensywne. Sytuacja na rzekach będzie się zatem prawdopodobnie powoli stabilizować.
Wisłoka nadal przekracza jednak stan alarmowy również w Krempnej - o 8 cm, Żółkowie - o 159 cm; Ropa w Ujściu Gorlickim o 110 cm, Klęczanach o 178 cm, Topolinach o 70; Jasiołka w Jaśle o 25 cm. Rośnie także poziom Wisłoka, ale jego wody nadal utrzymują się w korycie. Poziom pozostałych większych rzek regionu na razie nie budzi niepokoju.
Podniesione poziomy rzek po intensywnych opadach deszczu, które przeszły nad regionem, doprowadziły do wylania lokalnych rzeczek i potoków, powodując podtopienia około 120 gospodarstw w powiatach: rzeszowskim, ropczycko-sędziszowskim, jasielskim i dębickim. Woda uniemożliwia także przejazd na kilkunastu odcinkach dróg lokalnych. W Jaśle zamknięto ujęcie wody, zabezpieczając je przed zalaniem. Nie spowodowało to jednak braku wody dla mieszkańców.
źródło: gazeta.pl
Południe pod wodą [15:00]
Około 500 mieszkańców osiedla Gądki w Jaśle w województwie podkarpackim zostało ewakuowanych. Przelała się tam rzeka Ropa. Ze względu na przekroczone stany alarmowe na podkarpackich rzekach, utrzymywane są alarmy powodziowe w powiatach jasielskim, dębickim i ropczycko-sędziszowskim. Również w Małopolsce istnieje zagrożenie powodziowe. Najpoważniejsza sytuacja jest w Ciężkowicach.
tekst i foto: TVN24
Ulewne deszcze powodują powodzie [16:17]
Na Podkarpaciu alarmy przeciwpowodziowe obowiązują na terenie powiatów jasielskiego, dębickiego i ropczycko-sędziszowskiego. W powiecie mieleckim wprowadzono pogotowie przeciwpowodziowe. Najgorsza sytuacja panuje w rejonie Jasła. Przez miasto przechodzi fala kulminacyjna na Wisłoce. Z zalanej dzielnicy Gądki ewakuowano mieszkańców, ale część odmówiła opuszczenia domów. Rano zamknięto ujęcie wody dla miasta. W Niegłowicach koło Jasła Wisłoka zalała kościół i kilkadziesiąt zabudowań mieszkalnych i gospodarczych. Kilkanaście odcinków dróg w regionie jest nieprzejezdnych, w tym droga krajowa numer 73 w Kołaczycach. Na Podkarpaciu wciąż pada i, zdaniem służb wojewody, może dojść do kolejnych podtopień.
Na Lubelszczyźnie woda zalała prawie 30 gospodarstw w gminie Modliborzyce koło Janowa Lubelskiego. To efekt padającego od kilkunastu godzin w regionie deszczu. Woda wprawdzie ustępuje, ale meteorolodzy spodziewają się dalszych opadów. (aka)
źródło: wp.pl
Podkarpackie: Alarmy powodziowe [18:00]
Ze względu na podnoszący się poziom Wisłoka w powiecie strzyżowskim i w Rzeszowie w niedzielę po południu wprowadzono alarm powodziowy - poinformowała Krystyna Persak z Podkarpackiego Centrum Zarządzania Kryzysowego.
Ponadto alarmy powodziowe - ze względu na przekroczone stany alarmowe na tamtejszych rzekach i potokach - obowiązują nadal w powiatach: jasielskim, dębickim i ropczycko-sędziszowskim.
Natomiast w powiecie mieleckim obowiązuje pogotowie przeciwpowodziowe. W kierunku Mielca zmierza bowiem fala kulminacyjna na Wisłoce. Obecnie rzeka ta przekracza jeszcze znacznie stany alarmowe, ale jej poziom powoli opada. Według Persak, w ciągu ostatnich kilku godzin poziom Wisłoki obniżył się w Krajowicach o 6 cm.
Wzrasta natomiast poziom Wisłoka, który w Żarnowej przekroczył stan alarmowy o niemal pół metra, a w Rzeszowie o blisko metr; wody ciągle przybywa.
Stabilna jest natomiast sytuacja na Ropie w Jaśle. Wcześniejsze przelanie się rzeki przez wały doprowadziło do ewakuacji około 500 mieszkańców z tamtejszego osiedla Gądki. Teraz jednak poziom tej rzeki nie zmienia się.
Nieznacznie przybywa wody w Wiśle i Sanie, ale ich stan na razie nie budzi niepokoju.
Według wstępnych szacunków z powodu wylania lokalnych rzeczek i potoków podtopionych zostało około 3 tys. łąk i użytków rolnych oraz 200 budynków mieszkalnych i gospodarczych, najwięcej w powiecie jasielskim i ropczycko-sędziszowskim.
(PAP)
Akcja przeciwpowodziowa [20:05]
Od wczesnych godzin porannych zanotowano wzrost poziomu wód na jasielskich rzekach. Przed południem wyjątkowo podniósł się poziom wód na Ropie i na Wisłoce. Do akcji przeciwpowodziowej niezwłocznie przystąpiły jednostki straży pożarnych i strażacy miejscy. Podtopiony został kościół Matki Bożej Królowej świata w Niegłowicach. Tam też jasielcy strażacy uratowali psa, który pilnował placu firmy. Strażacy podpłynęli pontonem i zabrali przemoczonego i zziębnietego psa, któremu tylko głowa wystawała ponad rwącą wodę. W kilku miejscach przerwane zostały wały na ul. Bieckiej i Słonecznej. Jak poinformował mł.bryg. Wacław Pasterczyk z PSP w chwili obecnej tj. godz. 15-ta nadal wysoki stan utrzymuje się na rzece Ropie. Na osiedlu Gądki przygotowywana jest ewakuacja około 500 osób z terenów zalanych. W Szkole Podstawowej nr 4 przygotowywane są dla nich tymczasowe pomieszczenia. W Urzędzie Miasta sytuację z godziny na godzinę analizuje Miejski Zespół Reagowania pod przewodnictwem burmistrza A.Czerneckiego i sekretarza miasta T.Górczyka. Do Jasła przybyła specjalna grupa operacyjna PSP z Rzeszowa. Obecnie najtrudniejsza sytuacja jest na Gądkach. W godzinach popołudniowych spodziewany jest wzrost poziomu wody na Jasiołce.
źródło: WK-TVJasło
Prognozy satelitarne [21:05]
Komunikaty o sytuacji meteorologicznej napływają cały czas do Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego w Rzeszowie. Tam również, na specjalnych programach komputerowych, obserwowane są chmury deszczowe nad regionem.
Na zdjęciach satelitarnych Europy widać, jak prawie na całym kontynentem kłębią się chmury. Jasnym kolorem zaznaczono te z których deszcz padał najmocniej. Przez ostatnią dobę nie opuszczały one naszego regionu. Wciąż najwięcej powodów do obaw mają mieszkańcy zachodniej części województwa podkarpackiego. Tam może padać do jutra. Najszybciej opady ustąpią nad wschodnią częścią regionu.
Mapa zagrożeń [21:15]
Lokalne podtopienia służby przeciwpowodziowe zanotowały dziś na terenie niemal całego województwa. Najgorsza sytuacja była jednak na południu regionu w powiatach: jasielskiego, dębickim, i ropczycko-sędziszowskim. Od rana obowiązuje tam alarm powodziowy. Po południu ogłoszono go również w Rzeszowie i powiecie strzyżowskim.
Na przejście fali powodziowej przygotowują się mieszkańcy powiatu mieleckiego. Ogłoszono tam pogotowie przeciwpowodziowe. Spośród podkarpackich rzek najbardziej groźne okazały się: Wisłoka, Ropa i Jasiołka. Poziom wody podniół się w nich tak bardzo, że przekroczone zostały stany alarmowe. Miejscami nawet o półtora metra. Mieszkańcom regionu we znaki dały się również małe rzeczki. Tak było na przykład z Wielopolką.
Teraz fala kulminacyjna na Wisłoce z południa regionu przemieszcza się w kierunku Mielca. Spodziewana jest tam jutro nad ranem.
źródło: TVP 3
Dramat powodzian [21:20]
To bez wątpienia najgorsza niedziela dla mieszkańców Iwierzyc Zgłobnia, Sędziszowa i Ropczyc. Tam zawiodły prowizoryczne wały, zabrakło też worków z piaskiem. Walka z żywiołem od świtu skończyła się wielką przegraną ludzi. Są więc ludzkie dramaty i jest płacz.
Walka z żywiołem rozpoczęła się o świcie. Mieszkańców Zgłobnia w powiecie ropczycko-sędziszowskim obudziła woda, która przez drzwi i okna wdzierała się do domów.
Wylewanie wody z domów na niewiele się zdało bo poziom wody ciągle się podnosił. Akcja ratunkowa była bardzo trudna, bo miejscowa straż pożarna nie ma łodzi. Z żywiołem walczą mieszkańcy z kilku gmin powiatu. W Iwierzycach koło Sędziszowa wylała Bystrzyca.
Ochotnicy ze straży pożarnej razem z mieszkańcami układają prowizoryczne wały z worków z piaskiem. Nie powiodła się walka o uratowanie jednego z gospodarstw. Woda przerwała wał. Udało się za to ochronić sklep. Pomagali strażacy i sąsiedzi. Udało się, bo prowizoryczne wały stawiane są tu co roku i wszyscy doskonale wiedzą jak bronić się przed wodą.
W Sędziszowie zalało całe osiedle domków jednorodzinnych. Tam woda wdarła się po raz pierwszy. Zaskoczeni mieszkańcy musieli na własną rękę ratować swój dobytek.
Woda zalała kilkanaście lokalnych dróg w powiecie ropczycko-sędziszowskim. Aby dojść do niektórych gospodarstw, trzeba brodzić po kolana w wodzie.
źródło: TVP 3
Podtopione Jasło [21:25]
W Jaśle i okolicy wrogami ludzi okazały się trzy rzeki: Wisłoka, Ropa i Jasiołka. Rano o ponad półtora metra przekroczyły stan alarmowy, a w miejscu , gdzie się łączą - przerwały wał.
Burmistrz Jasła natychmiast nakazał ewakuację mieszkańców z najbardziej zagrożonych terenów.
Około dziesiątej, woda z Wisłoki, w miejscu gdzie łączy się ona z Jasiołką i Ropą, zaczęła przelewać się przez wały przeciwpowodziowe.
Szef sztabu przeciwpowodziowego zdecydował o ewakuacji mieszkańców dzielnicy Gądki , a także części podjasielskich Niegłowic. Wielu ludzi nie chciało jednak opuszczać swoich domów.
Mieszkańcy zagrożonych zalaniem dzielnic liczyli że tak jak w ubiegłych latach wały ochronią ich domy. Jednak około południa woda przerwała umocnienia i to w kilku miejscach. Wały przed kilku laty samowolnie usypali mieszkańcy Gondek. Nadzór Budowlany nakazał ich rozebranie. Te stały jednak do dziś i chroniły przed powodzią. Miasto nie zrobiło nic aby samowolkę zalegalizować bądź usypać nowe wały przeciwpowodziowe. Mimo wysiłku mieszkańców Gondek, kilkuset strażaków i służb miejskich - nie udało się uszczelnić wałów. Woda zalała kilkadziesiąt domów a także kilka zakładów pracy. Strażacy walczyli o uratowanie kościoła w Niegłowicach. Ludzie są w szoku.
Walka z żywiołem trwa.
źródło: TVP 3
Ludzie odcięci od świata [4:50]
Podtopione domy i budynki gospodarcze. Odcięci od świata ludzie. Wzdłuż drogi z Rzeszowa do Racławówki, Niechobrza przetaczają się spiętrzone wody rzeczki. Więcej w przegladzie prasy >>klik<<
źródło: Nowiny
Potop o świcie [4:50]
3 tys. hektarów zalanych gruntów, 180 podtopionych domów, kilkaset osób ewakuowanych. Powódź przetoczyła się wczoraj przez południową część regionu. Więcej w przegladzie prasy >>klik<<
źródło: Nowiny
Groźne podtopienia [5:00]
Nieprzejezdne są lokalne drogi, zalane zostały domy mieszkalne i szkoły. Ponad tysiąc hektarów pól znalazło się pod wodą. Jest to skutek deszczu, który padał intensywnie przez cały weekend. W nocy z soboty na niedzielę strażacy ewakuowali kilkanaście rodzin. Więcej w przegladzie prasy >>klik<<
źródło: Super Nowości
Ulewne deszcze powodowały powodzie - sytuacja się uspokaja [5:05]
Ulewne deszcze były przyczyną powodzi w części Podkarpacia. Z brzegów wystąpiła rzeka Biała Tarnowska koło Ciężkowic w Małopolsce, a na Lubelszczyźnie zostało zalanych wiele gospodarstw w gminie Modliborzyce.
Na Podkarpaciu alarmy przeciwpowodziowe obowiązują na terenie powiatów jasielskiego, dębickiego i ropczycko-sędziszowskiego. W powiecie mieleckim wprowadzono pogotowie przeciwpowodziowe.
Najgorsza sytuacja panowała w rejonie Jasła. Przez miasto przeszła fala kulminacyjna na Wisłoce. Z zalanej dzielnicy Gądki ewakuowano mieszkańców, ale część odmówiła opuszczenia domów. Zamknięto ujęcie wody dla miasta.
W Niegłowicach koło Jasła Wisłoka zalała kościół i kilkadziesiąt zabudowań mieszkalnych i gospodarczych. Kilkanaście odcinków dróg w regionie było nieprzejezdnych, w tym droga krajowa numer 73 w Kołaczycach.
if (NJB(\'srodtekst\')) { document.getElementById(\'rekSrd05\').style.display=\'block\';} Na Lubelszczyźnie woda zalała prawie 30 gospodarstw w gminie Modliborzyce koło Janowa Lubelskiego.
Stan alarmowy przekroczony był w dziewięciu miejscach, zaś w piętnastu - stan ostrzegawczy.
Woda ciągle przemieszcza się, nie powinna jednak wyrządzić takich szkód jak w górnych odcinkach rzek - twierdzi Roman Skąpski zastępca dyrektora w Instytucie Meteorologii i Gospodarki Wodnej.
Opady, które spowodowały powódź, powoli zanikają. Nie powodują już podnoszenia się stanu wody. Wciąż przelotnie pada na całym południowym wschodzie kraju. Taka pogoda utrzyma się jeszcze przez dwa dni. (aka, bart)
źródło: wp.pl
Południe pod wodą [6:00]
Stabilizuje się sytuacja powodziowa w Małopolsce. Alarmy obowiązują w 7 gminach oraz Nowym Sączu. Obecnie prowadzone są działania związane z wypompowywaniem wody z podtopionych budynków.
Natomiast nadal niebezpiecznie jest na Podkarpaciu, gdzie przelała się rzeka Ropa. Stan alarmowy utrzymuje się nadal w powiatach jasielskim, dębickim i ropczycko-sędziszowskim
źródło: TVN 24
Powódź dzielnica Gądki [17:00]
Do akacji usuwania skotków powodzi w dzielnicy Gądki w Jaśle skierowane zostały siły i środki z odwodowych kompani pożarniczych z Sanoka, Krosna, Leska,Brzozowa. Łącznie 21 samochodów przywiozło 30 pomp pożarniczych przystosowanych do wypompowywania wody z zalanych budynków . Na miejscu pracują także jesnostki OSP które pomagają miszkańcom dzielnicy. Na miejscu jest także cały sprzęt Jednostki Ratowniczo- Gaśniczej z Jasła. Powódź dotknęła także pozostałe gminy powiatu jasielskiego gadzie 55 jednostek Ochotniczych Straży Pożarnych wypompowuje wodę z zalanych budynków mieszkalnych i gospodarczych.
Nadawca: mł.bryg. Wacław Pasterczyk
źródło: TV Jasło
Pomoc dla powodzian {21:23]
Jednorazowe zapomogi z opieki społecznej i zasiłki celowe z budżetu państwa na remonty zniszczonych domów. Na taką pomoc - na początek - mogą liczyć poszkodowani w powodzi mieszkańcy Podkarpacia. Pierwsze pieniądze - ponad 160 tysięcy z rezerwy budżetowej wojewody podkarpackiego - mają trafić do powodzian jeszcze w tym tygodniu. Więcej >>klik<<
Punkty krytyczne [21:10]
Ten scenariusz powtarza się rok w rok. Wystarczy ulewa, albo kilkudniowe deszcze i już kilkadziesiąt miejscowości na Podkarpaciu tonie w wodzie. W komunikatach stale słyszymy to samo: podtopione Jasło, okolice Ropczyc i Mielca. Tak jest i teraz. Za każdym razem ktoś pyta - czy można było zrobić więcej, żeby wygrać walkę z żywiołem? Na przykład naprawić stare, zniszczone wały. Albo zbudować nowe. Więcej >>klik<<
Jasło po wielkiej fali [22:00]
Stabilizuje się sytuacja na południu regionu. Opadła woda w rzekach przepływających przez Jasło. Mieszkańcy zalanych terenów wracają do swoich domów i zaczynają szacować starty.
Rzeki Wisłoka, Ropa i Jasiołka w okolicy Jasła powróciły do swych koryt. Mieszkańcy blisko 200 gospodarstw zaczęli usuwać szkody wyrządzone przez powódź. W jednym z budynków, woda wdarła się na parter. Zniszczyła całe wyposażenie mieszkania. Tak samo było w sąsiedztwie. Na zalanym terenie pracują energetycy. Strażacy dowożą powodzianom wodę pitną w beczkowozach. Kilkadziesiąt jednostek straży pożarnej wypompowuje wodę z zalanych piwnic i studni. Sporo ludzi nadal czeka na pomoc. Zniszczenia są duże, zaś straty tym większe, że wiele domów nie było ubezpieczonych. Jaślanie nie pamiętają takiej powodzi. Samorządy czekają aż teren wyschnie aby dokładnie oszacować straty.
źródło: bparde - TVP 3
Ta powódz nas zrujnowała [5:20]
Trwa szacowanie strat po niedzielnej powodzi. Pod wodą znalazło się ok. 8 tys. ha gruntów. W powiatach jasielskim, ropczycko-sędziszowskim, dębickim i rzeszowskim podtopionych zostało ponad 300 budynków...
więcej >>klik<<