
Wypadki na drogach Podkarpacia
Trzy osoby nie żyją a cztery zostały ranne w wypadkach, do których doszło w niedzielę na podkarpackich drogach.
W bieszczadzkiej Dołżycy zginął motocyklista. Uderzył w przydrożną barierkę. Jego pasażer- z ciężkimi obrażeniami trafił do szpitala. W wypadku pod Dębicą zginęły dwie osoby, trzy zostały ranne. Krajowa 4 w poddębickim Latoszynie. Wypadek wydarzył się na prostym odcinku drogi. Samochody – BMW i Fiat Brawo niemal wpadły na siebie. Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że prawdopodobnie kierowca BMW nieprawidłowo wyprzedzał. Przyczyn wypadku mogło być jednak więcej, choćby niedostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze. Jeden z pasażerów fiata 30 letni mężczyzna zginął na miejscu. Kilkanaście minut później w szpitalu zmarła druga osoba, także pasażerka fiata. Miała liczne urazy kręgosłupa. Żeby wydobyć poszkodowanych z fiata - strażacy musieli rozcinać wrak. Kierowca BMW mimo, że auto zatrzymało się na drzewie wyszedł z niego o własnych siłach. Od piątku na podkarpackich drogach trwa akcja sierpniowy weekend. Służbę pełni więcej policji niż zwykle. Funkcjonariusze szczególna uwagę zwracają na przekraczanie dozwolonej prędkości, nieprawidłowe wyprzedzanie i stan techniczny pojazdów. Przede wszystkim jednak policjanci eliminują z ruchu pijanych kierowców. Od początku wakacji na Podkarpaciu zatrzymali ich już 1330.
Jacek Tutak
TVP 3 Rzeszów
Chcesz podzielić się z nami informacjami?
Napisz do Redakcji lub wypełnij poniższy formularz.
komentarza: 0