Korzystając z portalu Jaslo4u.pl wyrażasz zgodę na użytkowanie mechanizmu plików cookie. Mechanizm ten ma na celu zapewnienie prawidłowego funkcjonowania portalu Jaslo4u.pl. Korzystając ze strony akceptujesz Politykę Prywatności portalu Jasło4u.pl
Jaslo4u.pl - Jasielski portal informacyjny
Jaslo4u.pl - Jasło dla Ciebie

Pociągiem do Zagórza raz jeszcze

22
O tym, jak bardzo potrzebne są połączenia kolejowe z Jasła do Zagórza w takiej formie, w jakiej funkcjonowały przed likwidacją najlepiej świadczy fakt, że po ich odwołaniu nie upomniał się o nie żaden pasażer.

Brak blokad dróg, pikietowania urzędów czy zbierania podpisów pod petycjami jest logiczną konsekwencją tego, że przytłaczająca większość potencjalnych klientów kolei na tej trasie już dawno przesiadła się do autobusów i samochodów. Hałas o zlikwidowane połączenia wzniecają jedynie samorządowcy i kolejarze, przy czym ci pierwsi robią to „z urzędu”, mając na uwadze także zbliżające się wybory. Walka o zagrożone miejsca pracy tych drugich też nie dziwi, jeśli wziąć pod uwagę ich wiek i w większości przypadków brak jakichkolwiek innych umiejętności pozwalających na znalezienie sobie zajęcia. Jednak przy całym współczuciu dla tracących źródło utrzymania pracowników trzeba powiedzieć wprost, że samo przywrócenie połączeń w ich dotychczasowych czasach przejazdu, cenie i dodatkowych „atrakcjach”, jak notoryczne podstawianie komunikacji zastępczej w zamian za zdefektowany szynobus nie ma najmniejszego sensu. Taka oferta dla pasażera  w warunkach sporej konkurencji atrakcyjna nie będzie, a dopłacanie ciężkich pieniędzy do przewożenia jasielskiego powietrza do Zagórza i z powrotem jest, delikatnie rzecz ujmując, głupstwem.


Rzeczy oczywistej nie zauważył (nie chciał zauważyć?) poseł Rynasiewicz, proponując wydłużenie dwóch par pociągów z ukraińskiego Chyrowa do Jasła. W praktyce, poza sztucznym utrzymywaniem kilkudziesięciu etatów, oznacza to wyrzucenie przeszło 2 milionów złotych rocznie w błoto. Szczytem naiwności byłoby bowiem uważać, że skoro siedem par pociągów na tej trasie jeździło przeraźliwie puste, to dwoma ktokolwiek się zainteresuje. Nikt też nie zauważył jeszcze jednej subtelności – jeśli korekta będzie polegać na przedłużeniu kursów z Sanoka bez zmiany dotychczasowego rozkładu jazdy na przygranicznym odcinku, jedna z par pociągów przemierzy odcinek do Jasła i z powrotem nocą. Natomiast ułożenie rozkładu „pod Jasło” czy „pod Krosno” z racji niepasujących godzin kursowania najprawdopodobniej zlikwiduje ruch ponad setki handlarzy (dla których zresztą pociągi do Chyrowa jeszcze jeżdżą) przemieszczających się dzień w dzień przez granicę. Doskonale przypomina to sytuację sprzed kilku lat, gdzie po ograniczeniu połączeń między Jasłem a Rzeszowem kolejarze protestem wywalczyli osobówkę przyjeżdżającą do stolicy województwa w okolicach czwartej nad ranem. Kurs o pogańskich godzinach nie służył absolutnie nikomu, ale sama jego obecność uciszyła protestujących. Można w ciemno iść o zakład, że w przypadku przeforsowania propozycji Rynasiewicza historia się powtórzy i walczący „o dobro pasażera” zamilkną jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki.

Dobrą  stroną szumu, jaki wytworzył się wokół sprawy jest zwrócenie uwagi na potrzebę zmiany funkcjonowania połączeń. Często mówi się o jak najszybszej naprawie torów, problem jednak w tym, że pozyskanie środków na remont to perspektywa odległa i póki co niepewna. Są jednak inne, mniej kosztowne a w dodatku sprawdzone metody uatrakcyjniania połączeń. Nie trzeba ich szukać w uważanych za kolejowe raje państwach zachodnich, wystarczy spojrzeć jak radzą sobie inne województwa. Do dziś nie wiadomo dlaczego przez pięć lat kursowania szynobusów po Podkarpaciu nie podniesiono dla nich dopuszczalnej prędkości, jako że są pojazdami lżejszymi i przez to mniej szkodzącymi torowisku (zabieg ten zastosowano m.in. na uważanym także i u nas za krainę zacofania technologicznego Podlasiu, dzięki czemu z Białegostoku do Czeremchy jedzie się blisko godzinę krócej!). Nie wiadomo także, czemu linia do Zagórza nie została objęta żadną promocją cenową.  Poza odrobiną dobrej woli nie trzeba było nic więcej, aby (przykładowo) pasażerów z Krosna do Jedlicz czy z Sanoka do Zagórza wozić za złotówkę, konkurując w ten sposób z komunikacją miejską. A czy ktoś w przeciągu ostatnich kilku lat spotkał się z najmarniejszą chociażby reklamą oferty w lokalnych mediach? Wyliczając podobne przykłady można się zastanawiać, co stało na przeszkodzie w przeniesieniu ich na podkarpacki grunt.

Częściową  odpowiedź na to pytanie przynosi lektura odnoszących się do likwidacji połączeń Jasła z Zagórzem wypowiedzi z ostatnich trzech tygodni. Wiele z nich nie ma nic wspólnego z racjonalnością i zdrowym rozsądkiem, a już biadolenie o pozbawieniu miejscowości zlokalizowanych przy linii kontaktu z resztą świata przyprawia o kolkę ze śmiechu. Ciężko oprzeć się wrażeniu, że właściwie najlepiej byłoby, gdyby ktoś jakimś cudem znalazł trochę zbędnych pieniędzy i sfinansował kursowanie tych kilku pociągów. Wówczas, ku ogólnemu zadowoleniu wszystkich, problem rozwiązałby się sam.

A że  w wagonach pusto? Z tym widocznie nic się zrobić nie da.


TSM

Napisany dnia: 26.01.2010, 10:11

Komentarze Czytelników:

Dodaj komentarz Widok:
0
@ nastawnia
dnia 17.07.2010, 15:18 · Zgłoś
Pociagi do Zagorza zlikwidowali radni i wiemy doskonale. Sami siedza wygodnie na stolkach ,jezdza samochosami to po co im jakies pociagi. A ludzie to ich nic nie obchodza ze nie ma teraz polaczeń. Niech sie morduja autobusami albo czym innym
Odpowiedz
0
@ turysta
dnia 14.03.2010, 12:11 · Zgłoś
pociąg do Zagórza miał niesamowite walory turystyczne. wsiadało się rano do pociągu w Katowicach i wysiadało wieczorem w Zagórzu. a teraz jadąc w Bieszczady trzeba się tłuc pksami. Co prawda jest 3 godziny szybciej, ale za to drożej, mniej wygodnie, trzeba się przesiadać, a napewno mniej turystycznie
Odpowiedz
0
@ -----------
dnia 26.02.2010, 16:47 · Zgłoś
pan gurczyk załatwił ten pociąg do zagurza pewnie z panem kołodziejem
Odpowiedz
0
@ zetfa
dnia 24.02.2010, 19:36 · Zgłoś
TIR-y NA TORY!!Wzorem Szwajcarii - na Podkarpaciu i w Małopolsce byłoby to idealne rozwiązanie dla ruchu drogowego i dla kolejarzy.
Odpowiedz
0
@ studentka
dnia 28.01.2010, 17:45 · Zgłoś
Oto komentarz do pana ostatnich słów: Ma pan częściową rację mowiąc iż ludzie nie pikietują pod urzędem - ale totalnie nie zgadzam sie z komentarzem o wioskach. Ja mam na utrzymaniu 6 osobową rodzine - dojeżdżalam do krosna i tak w bardziej komfortowych warunkach niż jestem teraz zmuszona iść przez szczere pustkowia przez zimną wodę do domu.Bilety były dla studentów tańsze wiec oczywiście wybierałam kolej mimo ze były tam te komunikacje zastępcze - ale po 1 primo z tym zaoszczędzeniem pan przesadził bo gdyby ktoś panu dał 150zł na miesiąc na dojazd i potrzebne materiały dydaktyczne - jestem ciekawa czy by pan dał rady oddzielić taka kwotę od 700zl i zapłaciłby pan rachunki - gaz prąd(żerują na nas jak komary) i jeszcze kupiłby pan coś do ocieplenia domu - ciekawe czy by Pan temu podołał bo to z doświadczenia wiem jest niemałą sztuką. Po drugie żyć i pracować trzeba więc aby nie stracić pracy i dnia na studiach ludzie świadomie wybierają pracę i ani myślą protestować.Ale gratuluje panu że zauważył pan iż to jest bardzo przebiegła gra polityczna -lokalnego rządu - bo gdyby przywrócono kolej to by ich hołubiono pod niebiosa - jeszcze inni nie wiedza jak działać więc na przyszłość prosiłabym o zamieszczenie takich informacji - gdzie składać petycje , u kogo sie skarżyć itp. bo jaślanie to są ludzie czynu lecz tym ludziom potrzebny jest ktoś(lub coś) aby pokazać i m jak to zrobić.
P.S. pozdrowienia dla redakcji i całego forum
Odpowiedz
0
@ Tarnica
dnia 28.01.2010, 09:51 · Zgłoś
Czy sądzicie, że po likwidacji kolei Łupków-Jasło sytuacja regionu się poprawi? Otóż NIE! Jest ŹLE a będzie GORZEJ. My Polacy z Podkarpacia, zamiast poprawiać błędy, rozwijać się i budować - na życzenie decydentów spychani jesteśmy na cywilizacyjny margines. Nasz region fałszywie uważają za ostoję ciemnoty i zacofania - i do tego poziomu chcą nas sprowadzić. Wystarczy poczytać o założeniach polityki gospodarczej dla tzw. Polski B, by się o tym przekonać. Nikt w kraju nie chce pamiętać o naszym potencjale intelektualnym, tradycjach COP, przemysłu naftowego, chemicznego, lotniczego i 130-letniej kolei.
Odpowiedz
0
@ r5
dnia 27.01.2010, 16:45 · Zgłoś
do zbyszek np w celu turystycznym,odwiedzenia rodziny, powroty z pracy lub szkoly
Odpowiedz
0
@ zbyszek
dnia 27.01.2010, 12:45 · Zgłoś
A w jakim celu ktoś miałby się telepać w wagoniku PKP z Jasła do Zagórza ?
Odpowiedz
0
@ agat25
dnia 27.01.2010, 12:41 · Zgłoś
potrzeba czasu i środków ale jeszcze będzie dobrze z koleją w regionie , wspomnicie te słowa - PUSTAKI :)))
Odpowiedz
0
@ bogusław
dnia 27.01.2010, 07:30 · Zgłoś
Nie jestem zdziwiony, że nikt nie chciał jeździć koleją. Nistety pracownikom koleii wydawało się, że nadal jest komuna. Warunki tragiczne, opryskliwość obsługi, niedostateczna informacja odnośnie połączeń i możliwości dojazdu( sam doświadczyłem w ubiegłym roku gdy chciałem pojechać do Kłodzka).Praktycznie żadna informacja a Pani udzielająca informacji niegrzeczna i jakby robiła łaskę, że informuje i właściwie nie potrafiła podać w jaki sposób dojechać najszybciej bo bidulka nie miała rozkładu jazdy na całą Polskę. Od tej pory przestała mnie interesować podróż drogami żelaznymi.Nielepsza była informacja w PKS bo tam pani mająca pełne usta jedzenia też nie potrafiła udzielić konkretnej informacji bo jak stwierdziła nie ma rozkładu jazdy a może udzielić tylko informacji w zakresie autobusów wyjeżdżjących lub przejeżdżających przez Jasło. Gdy telefonowałem do Tarnowa tam potrafiono udzielić pełnej informacji aż byłem mile zaskoczony. Kolejarze stale domagali się podwyżek płac i podnosili ceny biletów nie dając nic w zamian pasażerowi. Co zrobiono aby przyciągnąć klientów w zakresie przewozów towarowych- praktycznie nic ! Wydaje się, że za taki los kolejarze powinni podziękować sami sobie. Myślę, że podobny los spotka ZMKS w Jaśle jeśli nie zmienią sposobu myślenia i postępowania.
Odpowiedz
0
@ pasażer
dnia 26.01.2010, 21:07 · Zgłoś
Jestem pasażerem PKP i domagam sie przywrócenia połączeń. Kursowanie pociągów w godzinach logicznych a nie jako pociągi widmo jest nieodzowne dla prawidłowego rozwoju regionu. Powrót połączeń do Krakowa, warszawy, Gdyni czy jest nieuzasadniony ???
Odpowiedz
0
@ darko
dnia 26.01.2010, 20:17 · Zgłoś
popieram w pelni ANTOSIA Z .... trasa rowerowa to jest optymalne rozwiazanie przesliczna droga z jasla do zagorza na dwoch kolkach !!!!!!
Odpowiedz
0
@ !!!!
dnia 26.01.2010, 17:43 · Zgłoś
!!!!!!!!!!!!! PRAWDA , na Masonite nikt nie pzedłużał agonii zakładu jak spadły zamówienia tylko wyrzucono ponad połowe ludzi !!! Po co wyrzucać kasę w błoto....... a tak na marginesie to jak do Krosna ten pociąg jechał 15 min a do Zagórza Godzinkę to miało by to sens a tak...
Odpowiedz
0
@ Połonina
dnia 26.01.2010, 16:45 · Zgłoś
Jako pasażer domagam się przywrócenia połączeń lokalnych i dalekobieżnych na południu Podkarpacia. Domagam się poprawy jakości świadczonych przez kolej usług. Dlaczego latami nic się w tej sprawie nie robi? Stan polskiej kolei jest żenujący!
Odpowiedz
0
@ Obcy
dnia 26.01.2010, 16:01 · Zgłoś
Niestety, cesarzowi Franzowi też brakowało kasy i kolej tą, poprowadził po linii najmniejszego oporu, z dużą ilością łuków i bez koniecznej niwelacji terenu. Dlatego też, bez istotnej przebudowy profilu, stówą raczej nie da się po niej jechać. Szkoda.
Odpowiedz
0
@ qw
dnia 26.01.2010, 15:56 · Zgłoś
poprostu zostaniemy odcieci od swiata!!!
Odpowiedz
0
@ krynio19
dnia 26.01.2010, 13:28 · Zgłoś
no nareszcie madry artykul dla sytuacji pkp na podkarpaciu a szczegolnie trasy jaslo -zagorz,dokladnie przeczytajcie .widze ze pomalu swiadomosc nawet tych tzw zwolennikow jest juz na dobrych "torach"pisalem i pisze nadal ze to polaczenie nie ma sensu a i gdyby pociag jechal 100km\h,mowie szczerze tez nie widze sensu!nie chce za duzo polemizowac ,ale moj poglad wybiega nawet w bardzo drastyczna dla niektorych droge;ze to polaczenie nigdy nie powinno juz byc wskrzeszone!!!!!ale dziekuje za ten artykul jest on prawdziwy ,i niestety zaluje ze p.burmistrz postarala sie o pieniadze dla mks,bo to jest taka sama sytuacja jak w przypadku pkp,i obawiam sie ze duzo pieniedzy ucieknie do atmosfery z tych nowych autobusow,a one nie zarobia ani 10% z planu finansowego,ale coz moze ktos przejrzy na oczy i w tym temacie.
Odpowiedz
0
@ pacman
dnia 26.01.2010, 12:04 · Zgłoś
Do "Jedlicza", a nie Jedlicz się jedzie...
Odpowiedz
0
@ xyz
dnia 26.01.2010, 11:20 · Zgłoś
Popieram ten artykuł.Bardzo mądrze redaktor to napisał.Żeby jeszcze decydenci to przeczytali ze zrozumieniem i zastosowali to w praktyce.Będzie im bardzo ciężko przed wyborami.Ciężka operacja oderwania tyłków od foteli.
Odpowiedz
0
@ Antoś z Czeremchy
dnia 26.01.2010, 10:57 · Zgłoś
główną atrakcją było wipicie wina pośród przesuwających się pól i łąk - sciągnąć tory i zrobić trase ROWEROWĄ - oto mój POMYSŁ ...
antoś na burmistrza.... :)
Odpowiedz
0
@ JIM
dnia 26.01.2010, 10:52 · Zgłoś
Podpisuję się obydwiema rękami pod treścią artykułu !!!
Cała prawda - ot co !!!
Odpowiedz
0
@ za nikim
dnia 26.01.2010, 10:32 · Zgłoś
co to za matoł pisał brak mi słów
Odpowiedz
Dodaj komentarz
Piszesz jako:

Serwis Jaslo4u.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania i redagowania komentarzy niezwiązanych z tematem, zawierających wulgaryzmy, reklamy i obrażających osoby trzecie. Użytkownik ponosi odpowiedzialność za treść komentarzy zgodnie z Polskim Prawem i normami obyczajowymi. Pełne zasady komentowania dostępne na stronie: Regulamin komentarzy

Wiesz coś ciekawego? Poinformuj nas o tym!
Wiesz coś, o czym my nie wiemy?
Chcesz podzielić się z nami informacjami?
Napisz do Redakcji lub wypełnij poniższy formularz.
Treść (wymagana):
Kontakt (opcjonalnie):
Kontakt z redakcją:

Mailowo: [email protected]
Telefonicznie: 508 772 657